reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

zdrowie,wychowanie i rozwój naszych dzieciaczków

JustMe- u nas wygladało to bardzo brzydko. Własnie białe cos, myslelismy, ze moze to ropa. Po dwóch dniach traktowania spirytusem 3x dziennie w.g wskazania lekarza ładnie przeschło i teraz mamy piekny pepek. Troszke tez krwawiło dosłownie pół kropelki ;)
Spirytus 2/3 i 1/3 wody i dotykanie patyczkiem do uszu tego miejsca gdzie biała wydzielinka.
 
reklama
malina u mnie podobnie.. młody jak nie śpi to wisi na cycku - to jedyny uspokajacz bo smoczkiem pluje na kilometr, a wypróbwaliśmy już moc różnych firm :-(
w dzień jest jeszcze w miarę ok ale w nocy ma takie dziwne fazki.. wstaje, przewijamy go, je i idzie spać (na ok 10min) po czym budzi się z płaczem więc znowu to samo.. pielucha sucha, noszenie, przytulanie itd nie pomaga więc znowu cyc.. pierwszej nocy mieliśmy taką jazdę przez 4h!! dziś już było o niebo lepiej bo tylko od 12 do 2 - później za to spał do 8 :-D
 
Kochane, jak wygladaly pepki wasztch bejbiakow pod odpadnieciu kikuta???? Ja wczoraj narzekałam, ze sie trzyma, a dzisiak po kapieli odpadl, ale pod spodem jest takie biale "cos"- w sumie wyglada jak sluz albo ropa, probowalismy delikatnie wytrzec- ale nic z tego, nie pachnie brzydko, nie jest zaczerwieniione..... sama nie wiem, google milczy na ten temat:confused::confused::confused:
u nas też bardzo brzydko, z początku czarne, jak psiknęłam, to zrobiło się żółtawe, własnie jak ropa.. jeszcze troszeczkę jest, ale schodzi
 
Ja z pępuszkiem mam problem bo gdy odpadł kikut z klamrą to tak sie schował do srodka że nie widze czy jest dobrze zagojony... owszem wtykam jeszcze tam patyczek ze spirytusem ale i tak nie wiem czy dochodzi do końca...
 
nam pępek brzydko pachniał po powrocie do domu, na szczęśćie po dwóch dniach smarowania fioletynem odpadł, położna kazała myć wodą i mydłem normalnie a bagietka wycierać do sucha, wydaje mi sie, że jak nie ma zapachu to jest ok.
 
ja szczepie tymi refundowanymi, na rota raczej nie - bo u nas kosztuje 370zł:baffled: 1 dawka , natomiast co do pneumokoków to jeszcze nie wiem , ale jeśli już to chyba po 2r.z. jak pójdzie do przedszkola

strasznie drogi ten rota... u nas kosztuje 300 zł jedna dawka

u mnie w przychodni wyglada to tak:

1) szczepionka skojarzona INFARIX HEXA (6 w 1 - WZW typu B, DTP, HIB, Polio) 180zł za 1 dawkę (potrzebne są 4 dawki - pierwsze 3 w odstępach co 6 tyg., a czwarta jak dziecko skończy 18 miesięcy)
2) pneumokoki 300zł za 1 dawkę (jeżeli szczepimy pomiędzy 6 tyg. a 6 miesiącem życia dziecka, to potrzebne są 4 dawki - pierwsze 3 w odstępach co 6 tyg., a czwarta dawka w drugim roku życia dziecka)
3) rotawirus 300zł za 1 dawkę (potrzebne są 2 dawki w odstępie nie mniejszym niż 4 tyg. + szczepienie należy zakończyć przed ukończeniem 25 tyg. życia dziecka)

tak wiec koszty nieco sie rozkładaja w czasie. my bierzemy wszystko. konsultowalismy to z tesciowa (pediatra), która załatwi nam szczepionki w cenach hurtowych, czyli ok. 30 % taniej :)
 
Malina u mnie jest podobnie z aktywnoscia malej. mamy tak od niedawna, bo na poczatku to ciagle spala - budzila sie tylko na karmienie. a teraz masakra jakas... ogladanie mebli, marudzenie, zasypianie na 10 min i znow marudzenie... jak juz uda sie ja uspic, to spi ok. 3 godziny, a potem znow 3 godziny sie gapi na meble i chce zeby ja nosic ;) i na cycu tez ciagle wisi - to najlepszy usypiacz, jednak jak ja odbijam (mimo iz robie to bardzo delikatnie) zwykle sie budzi... :/ za to jak jej nie odbije, to potem jak sie obudzi to mi bardzo płacze, napina sie i stęka, tak, jakby bączka nie mogła puscic... czasami tez zastanawiam sie czy to marudzenie nie jest spowodowane tym co zjadłam, ale na prawde uwazam co jem, wiec nie wiem juz sama...

a dzis rano dala nam popalic ze hej - nie spała od 6 do 11... :/ a teraz od 13 juz ja karmie i na szczescie juz przysypia.

JustMe, co do pępka, to u nas jak odpadł, to było troszkę ropy, ale psikałam octeniseptem i na drugi dzien został juz tylko mały strupek. potem jeszcze troszke (dosłownie tyci) pokrwawił, a kolejnego dnia juz był piękny :)
 
właśnie zobaczyłam pępek małego a tam trochę krwi :no:
psiknęłam octeniseptem i zobaczymy później
 
Cześc babeczki - u nas pępek wisi na ostatnim włosku, a pod spodem właśnie taka jakby mazia jasna, nie jest czerwony i nie śmierdzi, zadzwoniłam do koleżanki - lekarki i potwierdziła ze tak ma być - psikac tylko octeniseptem żeby odkażać i nie moczyć żeby przyschło szybciej.
 
reklama
dziewczyny mam do was pytanie a dokładnie do mam które urodziły po terminie. Mój mały miał bardzo wysuszona skórę na całym ciele po był przenoszony o 8 dni. Na początku pediatrzy w szpitalu nic nie robili później kazali kąpać go 2 razy dziennie w nadmanganianie potasu aby zaczęły się goić pęknięcia na skórce trochę to przyschło ale teraz na całym ciele ma takie dziwne podskórne krostki z ropa i nie wiem jak mam sobie z tym radzić. Rozmawiałam z położna i powiedziała aby kąpać z krochmalu a później no natłuszczać parafina. Już sama nie wiem co mam z tym robić i chyba we wtorek pójdziemy do pediatry.
 
Do góry