reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

zdrowie,wychowanie i rozwój naszych dzieciaczków

Krewetka teraz doczytałam o terminach rehabilitacji - to jest normalnie skandal jakiś. Jakby dziecko miało później problemy zdrowotne przez brak dostępu do rehabilitacji to możnaby pozwać państwo za takie utrudnienia. Kurde od czego jest ta konstytucja? od podcierania tyłka? Mam nadzieję że ktoś w końcu z tym pójdzie do Strasburga, nie każdego stać na prywatne leczenie :angry:

i właśnie ja tego nie ruzmiem, przecież w takim wieku każdy miesiąc jest ważny, po co mi rehabilitant w 10 miesiacu ( byc moze wtedy tez będzie potrzebny) skoro ja potrzebuje rehabilitacji już, potem moze byc juz za pozno i wada sie utrwali, nie wiem co bym zrobila jesli nie stac by mnie bylo na prywatna wizyta:no:, jedynie to pismo do NFZ ale to pewnie nic by nie dało
 
reklama
My będziemy mieć USG bioderek dopiero 20 sierpnia. Ale pytałam moją panią doktor i powiedziała, że podczas badania nie zauważyła, żeby coś niedobrego się tam działo i spokojnie możemy iść w takim terminie.
 
My będziemy mieć USG bioderek dopiero 20 sierpnia. Ale pytałam moją panią doktor i powiedziała, że podczas badania nie zauważyła, żeby coś niedobrego się tam działo i spokojnie możemy iść w takim terminie.

No właśnie ja też na każdej wizycie pytałam o te bioderka i każdy lekarz mówił że są ok. Ale tu na forum wszystkie dziewczyny mają bioderka ok. a na usg leciały, więc doszłam do wniosku że też dla świętego spokoju zaliczę tą wizytę, tym bardziej że to na NFZ to za darmo. Tylko muszę iść w poniedziałek do pediatry po skierowanie na to usg
 
Krewetka Antoś mimo że został zmuszony do polubienia smoka akceptuje go tylko gdy jest juz mocno zmęczony do spania... a piąstki i tak cały dzień wędrują do buzi... poprostu odkrył ze je ma... oczywiscie moja teściowa od razu mówi że jest głodny...

Lenkaa bo u nas każde dziecko dostaje skierowanie na usg bioderek i powinno sie je zrobić do około 6tż a to dlatego że jeśli by coś było nie tak to lepiej jak najwcześniej zacząć leczenie...
 
Ja z kolei dziś umówiam Jasia na usg bioderek bo tak wszystkie piszecie że już byłyście a nam żaden z lekarzy nie zlecił - państwowy pediatra powiedział ze jak skończy 3 miesiące to ewentualnie a prywatny, ze jak poród sn i główkowy to wogóle nie trzeba. Ale już się chcieliśmy uspokoić, żeby nie było ze czegoś nie dopilnowaliśmy i dziś umówiłam małego na to usg, i państwowo udało mi się załatwić na 30 lipca - za 10 dni, więc jestem w szoku, ale kolejny termin dopiero na wrzesień mieli :baffled:
lenkaa zawsze lepiej sprawdzic u nas niby bylo ok a na usg wyszlo zez prawym bioderkiem nie tak i mmamy poduszke frejki wada niewielka i 6tyg powinno wystarczyc i mamn nadzieje tak bedzie, natomiast pozniej to juz by wymagalo kilkumiesiecznej"rehabilitacji"
Oczywiscie trzymam kciuki i mam nadzieje u was bedzie ok:)
 
komi super ci Damianek przybiera ;-)
oby tak dalej, to szybko Krystianka dogoni ;-)

Alutka, u mnie mój M jak tylko widzie, że Tomek wkłada piąstki do buzi to twierdzi, że jest głodny :-D
ja Wam powiem, że ja pozwalam mu ssać piąstki, lizać i smokać, bo dzięki temu on poznaje coś nowego, przecież zawsze tak było, że np większe niemowle jak mu się coś da, to od razu do buźki bierze :-)

Lenkaa u mnie też było skierowanie na usg bioderek po mimo, ze każdy mówił ze b edzie dobrze, bo zawsze jest u nas pozycja żabki,
poszliśmy na usg, dziwny lekarz powiedział, że jest wszystko w porzadku, napił się coli po czy, dodał, proszę pieluszkować i dał jakieś pismo dla pediatry, pediatra nie mogła się doczytać co tam jest napisane, a spokjrzawszy na małego powiedziała, że nie trzeba pieluszkować, ale żeby nieco luźniej zapinać pieluszkę zeby mógł swobodnie ruszać, ale u nas to nie problem, bo już pisałam, że młody często bez pieluchy leży :-)
 
Asiek no widzisz - więc jednak to ich lekarskie "na oko jest dobrze" nie zawsze się sprawdza :baffled:.

Alutka u nas, z tego co widzę, to niespecjalnie się kwapią do skierowań. Najlepiej to człowieku idź prywatnie :no:

Dziewczyny zostawcie swoim dzieciom te piąstki. Mój Jaś odkrywał swoje rączki i piąstki tydzień temu. Cały czas ssanie i wpychanie do buzi, ciamkanie, a nawet puszczał pierś w trakcie jedzenia i wpychał do buziaka piąstkę żeby sprawdzić jak to jest zamiennie :tak:. Tak dzieciaczki zaczynają odkrywać świat - od swoich rączek i piąstek i zawsze organoleptycznie - od razu do buzi :-D. Jak początkowo wyciągałam piąstkę i dawałam smoka to zaraz wypluwał i szła pięść do buzi, pomimo że smoka ciągnie od początku, więc dałam mu spokój. Trwało to tydzień, czy półtora i przeszło, teraz tylko czasem sobie pociumka. To jest normalne i nie należy przeszkadzać, to element rozwoju. Tylko zwróćcie uwagę czy nie ssie kciuka bo jak kciuk to wtedy jest potrzeba ssania i trzeba zamienić na smoka, ale piąstkom dajcie spokój, choć dużo śliny przy tym będzie, ale i duży ubaw ;-)
 
reklama
lenkaa z piąstkami mniej więcej to samo napisałam :-)
a piąsteczka pewnie całkiem fajnie smakuje, ale co jak co, obie naraz są najlepsze :-D :-D
 
Do góry