reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Zdrowie naszych maleństw- wizyty u lekarzy,szczepienia i wszystko z tym związane:)

Rubi, kochana jesteś:) (a wiesz, że jak będziecie w Karpaczu to u nas też możecie przenocować..;-)
Sądzę, że to nie wchodzi w rachubę:9 Franek potrzebuje bunormowanego dnia - te rytuały, bo rzyganko na tle emocjonalnym. alczymy z tym ostro i od 4 dni, odpukać, tylko 1 pawik (ale uzasadniony, bo przeszkoda w zupie była). I to jest widzisz ta sprzeczność - z jednej strony ma mieć skokój, przytualnia po tej traumie szpitalnej, z drugiej strony mam mu fundowaź 2 x w tyg takie jazdy.
Myślę, że słuch i ortodontę (to chyba później dopiero) postaram sie załatwić w Wawie. Logopeda poleci prywatnie, rehabilitacja - tak jak było. Na basen będe z nim jexdziła sama i cwiczyła (teraz na turnusie ma mieć 10 zajęć na basenie, mam nadzieję, że to będzie wystarczający instruktaż). Czyli w sumie na teraz nie za wiele się zmieni.
 
reklama
Aga :-)

ja się cały czas trzymam tej "procedury jednego dnia" w Karpaczu :-)

a co do Opola to powiem Ci tylko, że mieszkam w super miejscu - do przychodni rehabilitacyjnej 7 minut pieszo, do audiologa i logopedy 3 minuty pieszo, na basen 5 minut pieszo :-) aaa... i 3 minuty pieszo do ośrodka dla dzieci z porazeniem mózgowym -tam pewnie tez cały pakiet rehabilitacyjny ;-)

jakbyś zmieniła zdanie to daj znać :-) cały pokój czeka ;-)
 
Agnieszka :szok::szok::szok: niewiarygodne, jak nasz kraj dba o najbardziej potrzebujących :baffled: nie no! To przecież nie może tak być :no: Mam nadzieję, że Twoje pism rozświetlą w głowie tym na górze, i coś się w końcu zmieni!

A odnośnie naszej dzisiejszej konsultacji- jednak zdecydowano, że trzeba tego tłuszczaka usunąć, w związku z czym termin ustalono nam (już:szok:) na 16 czerwca. I już mam stresa, jak nie wiem, bo mały ma być na czczo... :baffled: Jak ja mam odmówić dziecku jedzenia?! :confused: Przecież jak on mi się rano o 6:00 budzi, to (.) ma być JUŻ! NATYCHMIAST! :baffled:
:no::baffled: To będzie istna maskara... :baffled:
 
Agnieszka :szok::szok::szok: niewiarygodne, jak nasz kraj dba o najbardziej potrzebujących :baffled: nie no! To przecież nie może tak być :no: Mam nadzieję, że Twoje pism rozświetlą w głowie tym na górze, i coś się w końcu zmieni!

A odnośnie naszej dzisiejszej konsultacji- jednak zdecydowano, że trzeba tego tłuszczaka usunąć, w związku z czym termin ustalono nam (już:szok:) na 16 czerwca. I już mam stresa, jak nie wiem, bo mały ma być na czczo... :baffled: Jak ja mam odmówić dziecku jedzenia?! :confused: Przecież jak on mi się rano o 6:00 budzi, to (.) ma być JUŻ! NATYCHMIAST! :baffled:
:no::baffled: To będzie istna maskara... :baffled:

jakubka szybki termin dostalić,wiec z tego mozna sie cieszyc
ale z tym naczczo rzeczywiscie przesadzili,współczuje maluszkowi bo bidulek głodny bedzie i pewno płaczliwy,ale dacie jakos rade to przejść ,trzymam kciuki
 
Agnieszka :szok::szok::szok: niewiarygodne, jak nasz kraj dba o najbardziej potrzebujących :baffled: nie no! To przecież nie może tak być :no: Mam nadzieję, że Twoje pism rozświetlą w głowie tym na górze, i coś się w końcu zmieni!

A odnośnie naszej dzisiejszej konsultacji- jednak zdecydowano, że trzeba tego tłuszczaka usunąć, w związku z czym termin ustalono nam (już:szok:) na 16 czerwca. I już mam stresa, jak nie wiem, bo mały ma być na czczo... :baffled: Jak ja mam odmówić dziecku jedzenia?! :confused: Przecież jak on mi się rano o 6:00 budzi, to (.) ma być JUŻ! NATYCHMIAST! :baffled:
:no::baffled: To będzie istna maskara... :baffled:

ale wodę mu chyba będziesz mogła dać to moze się da troche oszukać. A o której ten zabieg będzie??
 
Wody nie wolno:(
Jakubka, spytaj jakie środki otumaniające możesz małemu podać. I tak będzie popłakiwał, ale to bedzie takie uskarżanie się bardziej, półświadome. Franula 2 razy wjeżdzał na narkozę świadomy i za każdym razem od rana dawałam mu jakieś otumaniacze, żeby lepiej to zniósł. Przed narkozą, z tego co pamiętam, to dziecko musi być na czczo 6 godzin.
 
ale wodę mu chyba będziesz mogła dać to moze się da troche oszukać. A o której ten zabieg będzie??
niestety Dominiczka, nawet wody nam nie wolno... :( na izbie przyjęć mamy się stawić około 7:00, a zabieg, jeśli dobrze zrozumiałam, będzie dopiero gdzieś koło 10:00 chyba, że cos pokręciłam, bo nie zapisywał nas sam prof. tylko jakaś inna dr n.med. z muchami w nosie, która z wieelką łaska odpowiadała na nasze pytania grr... W każdym bądź razie jeszcze sobie tam jutro z rana przedzwonie, może ktos udzieli mi konkretnej info...

Wody nie wolno:(
Jakubka, spytaj jakie środki otumaniające możesz małemu podać. I tak będzie popłakiwał, ale to bedzie takie uskarżanie się bardziej, półświadome. Franula 2 razy wjeżdzał na narkozę świadomy i za każdym razem od rana dawałam mu jakieś otumaniacze, żeby lepiej to zniósł. Przed narkozą, z tego co pamiętam, to dziecko musi być na czczo 6 godzin.

hm... wiesz Aga, że nawet mi to do głowy nie przyszło... o te środki też zapytam, choć juz mam dosyc jak se tylko o tym pomyśle... No ale jeśli miałoby nam to jakos ułatwić ten poranek, to chyba warto. Dzięki za radę :)

jeju dziewczyny, ale sie boje....
 
reklama
Spytaj kochana, po co malucha męczyć. A czy wiesz już jakie znieczulenie? Kiedy będziesz rozmawiała z anestezjologiem? To wszystko b ważne. To właśnie na takiej rozmowie najlepiej ustalic jakie środki można podać dziecku wcześniej, żeby lepiej to zniosło (o mamie nie wspomnę) bo te środki musza byc dostosowane do znieczulenia - czy narkoza ogólna czy podpajęcze. Franek narkoz miał...nie wiem już kurka.. ale tylko 1 podpajęcze - przed każdym był szprycowany. Przed ostatnioą narkozą na bank był luminal w czopku w dupcie. Wjechał na salę nieźle przyćpany, z błogim uśmiechem na buzi:)
A jak długo zostaniecie po zabiegu? Jeśli będą chcieli was wypuszczać na następny dzień to też dopytaj się o środki znieczulające - dawki, jak długo. Też żeby się kurczak nie męczył..

Oj to bedziemy trzymac mooocno kciuki. Przyszła środa. Musze sobie zapamietać:)
 
Do góry