reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Zdrowie naszych maleństw- wizyty u lekarzy,szczepienia i wszystko z tym związane:)

Rubi, kochana jesteś:) (a wiesz, że jak będziecie w Karpaczu to u nas też możecie przenocować..;-)
Sądzę, że to nie wchodzi w rachubę:9 Franek potrzebuje bunormowanego dnia - te rytuały, bo rzyganko na tle emocjonalnym. alczymy z tym ostro i od 4 dni, odpukać, tylko 1 pawik (ale uzasadniony, bo przeszkoda w zupie była). I to jest widzisz ta sprzeczność - z jednej strony ma mieć skokój, przytualnia po tej traumie szpitalnej, z drugiej strony mam mu fundowaź 2 x w tyg takie jazdy.
Myślę, że słuch i ortodontę (to chyba później dopiero) postaram sie załatwić w Wawie. Logopeda poleci prywatnie, rehabilitacja - tak jak było. Na basen będe z nim jexdziła sama i cwiczyła (teraz na turnusie ma mieć 10 zajęć na basenie, mam nadzieję, że to będzie wystarczający instruktaż). Czyli w sumie na teraz nie za wiele się zmieni.
 
reklama
Aga :-)

ja się cały czas trzymam tej "procedury jednego dnia" w Karpaczu :-)

a co do Opola to powiem Ci tylko, że mieszkam w super miejscu - do przychodni rehabilitacyjnej 7 minut pieszo, do audiologa i logopedy 3 minuty pieszo, na basen 5 minut pieszo :-) aaa... i 3 minuty pieszo do ośrodka dla dzieci z porazeniem mózgowym -tam pewnie tez cały pakiet rehabilitacyjny ;-)

jakbyś zmieniła zdanie to daj znać :-) cały pokój czeka ;-)
 
Agnieszka :szok::szok::szok: niewiarygodne, jak nasz kraj dba o najbardziej potrzebujących :baffled: nie no! To przecież nie może tak być :no: Mam nadzieję, że Twoje pism rozświetlą w głowie tym na górze, i coś się w końcu zmieni!

A odnośnie naszej dzisiejszej konsultacji- jednak zdecydowano, że trzeba tego tłuszczaka usunąć, w związku z czym termin ustalono nam (już:szok:) na 16 czerwca. I już mam stresa, jak nie wiem, bo mały ma być na czczo... :baffled: Jak ja mam odmówić dziecku jedzenia?! :confused: Przecież jak on mi się rano o 6:00 budzi, to (.) ma być JUŻ! NATYCHMIAST! :baffled:
:no::baffled: To będzie istna maskara... :baffled:
 
Agnieszka :szok::szok::szok: niewiarygodne, jak nasz kraj dba o najbardziej potrzebujących :baffled: nie no! To przecież nie może tak być :no: Mam nadzieję, że Twoje pism rozświetlą w głowie tym na górze, i coś się w końcu zmieni!

A odnośnie naszej dzisiejszej konsultacji- jednak zdecydowano, że trzeba tego tłuszczaka usunąć, w związku z czym termin ustalono nam (już:szok:) na 16 czerwca. I już mam stresa, jak nie wiem, bo mały ma być na czczo... :baffled: Jak ja mam odmówić dziecku jedzenia?! :confused: Przecież jak on mi się rano o 6:00 budzi, to (.) ma być JUŻ! NATYCHMIAST! :baffled:
:no::baffled: To będzie istna maskara... :baffled:

jakubka szybki termin dostalić,wiec z tego mozna sie cieszyc
ale z tym naczczo rzeczywiscie przesadzili,współczuje maluszkowi bo bidulek głodny bedzie i pewno płaczliwy,ale dacie jakos rade to przejść ,trzymam kciuki
 
Agnieszka :szok::szok::szok: niewiarygodne, jak nasz kraj dba o najbardziej potrzebujących :baffled: nie no! To przecież nie może tak być :no: Mam nadzieję, że Twoje pism rozświetlą w głowie tym na górze, i coś się w końcu zmieni!

A odnośnie naszej dzisiejszej konsultacji- jednak zdecydowano, że trzeba tego tłuszczaka usunąć, w związku z czym termin ustalono nam (już:szok:) na 16 czerwca. I już mam stresa, jak nie wiem, bo mały ma być na czczo... :baffled: Jak ja mam odmówić dziecku jedzenia?! :confused: Przecież jak on mi się rano o 6:00 budzi, to (.) ma być JUŻ! NATYCHMIAST! :baffled:
:no::baffled: To będzie istna maskara... :baffled:

ale wodę mu chyba będziesz mogła dać to moze się da troche oszukać. A o której ten zabieg będzie??
 
Wody nie wolno:(
Jakubka, spytaj jakie środki otumaniające możesz małemu podać. I tak będzie popłakiwał, ale to bedzie takie uskarżanie się bardziej, półświadome. Franula 2 razy wjeżdzał na narkozę świadomy i za każdym razem od rana dawałam mu jakieś otumaniacze, żeby lepiej to zniósł. Przed narkozą, z tego co pamiętam, to dziecko musi być na czczo 6 godzin.
 
ale wodę mu chyba będziesz mogła dać to moze się da troche oszukać. A o której ten zabieg będzie??
niestety Dominiczka, nawet wody nam nie wolno... :( na izbie przyjęć mamy się stawić około 7:00, a zabieg, jeśli dobrze zrozumiałam, będzie dopiero gdzieś koło 10:00 chyba, że cos pokręciłam, bo nie zapisywał nas sam prof. tylko jakaś inna dr n.med. z muchami w nosie, która z wieelką łaska odpowiadała na nasze pytania grr... W każdym bądź razie jeszcze sobie tam jutro z rana przedzwonie, może ktos udzieli mi konkretnej info...

Wody nie wolno:(
Jakubka, spytaj jakie środki otumaniające możesz małemu podać. I tak będzie popłakiwał, ale to bedzie takie uskarżanie się bardziej, półświadome. Franula 2 razy wjeżdzał na narkozę świadomy i za każdym razem od rana dawałam mu jakieś otumaniacze, żeby lepiej to zniósł. Przed narkozą, z tego co pamiętam, to dziecko musi być na czczo 6 godzin.

hm... wiesz Aga, że nawet mi to do głowy nie przyszło... o te środki też zapytam, choć juz mam dosyc jak se tylko o tym pomyśle... No ale jeśli miałoby nam to jakos ułatwić ten poranek, to chyba warto. Dzięki za radę :)

jeju dziewczyny, ale sie boje....
 
reklama
Spytaj kochana, po co malucha męczyć. A czy wiesz już jakie znieczulenie? Kiedy będziesz rozmawiała z anestezjologiem? To wszystko b ważne. To właśnie na takiej rozmowie najlepiej ustalic jakie środki można podać dziecku wcześniej, żeby lepiej to zniosło (o mamie nie wspomnę) bo te środki musza byc dostosowane do znieczulenia - czy narkoza ogólna czy podpajęcze. Franek narkoz miał...nie wiem już kurka.. ale tylko 1 podpajęcze - przed każdym był szprycowany. Przed ostatnioą narkozą na bank był luminal w czopku w dupcie. Wjechał na salę nieźle przyćpany, z błogim uśmiechem na buzi:)
A jak długo zostaniecie po zabiegu? Jeśli będą chcieli was wypuszczać na następny dzień to też dopytaj się o środki znieczulające - dawki, jak długo. Też żeby się kurczak nie męczył..

Oj to bedziemy trzymac mooocno kciuki. Przyszła środa. Musze sobie zapamietać:)
 
Do góry