reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Zdrowie naszych maleństw- wizyty u lekarzy,szczepienia i wszystko z tym związane:)

reklama
Właśnie wróciliśmy ze szczepień :baffled:
Adrian płakał a ja razem z Nim :-:)zawstydzona/y:
Synek waży 4690 :-D
Doktor kazał nam odstawić wit. K a wit. D3 brać co drugi dzień :tak:
A Wy Dziewczyny jak podajecie te witaminy??
Pytam głównie tych dokarmiających Mam lub karmiących butlą
 
Ja K w ogóle nie podaje, a D3 co 2 dzień :)

Jak dokarmiałam z tym, że Mała jadła więcej z butli, bo mleczka miałam mało dawałam tak samo :).
W moim mleczku jest i wit K i wit D3. Wit K jest w każdym mleczku D3 nie.

czy któraś z was szczepiła dziecko za jednym razem na pneumokoki, rotawirusy i szczepionkę skojarzoną? :confused:

Koleżanka tak szczepiła i było OK :)
 
dziś byłyśmy na szczepieniu, zdecydowaliśmy się na 6w1; ale malutka płakała, biedactwo... za to po przyjściu podjadła parę minut i zasnęła twardo;

no i sporo przybrała na wadze - obecnie ponad 5 kg ma; w odniesieniu do urodzeniowej (poniżej 3200) to dość sporo, lekarka stwierdziła, że to mały tłuścioszek;-)
 
dziewczyny Amelka ma nadal ten katarek-gleboko te kozki siedza i ciezko je wyssac z noska.przed kazdym karmieniem jej czyszcze nosek a ona i tak 'pochrapuje"....do tego ostatnio zdaza jej sie czesciej zakaslac...myslicie ze powinnam pojsc do lekarza??goraczki nie ma
 
Azorek moja tez tez zaczeła pokacysływac i charczy wiec byłam u lekarza.Zbadał mała i powiedział ze płuca są czyste.Ten katarek to normalka i mam sie tym nie przejmowac.:confused2:To kasłanie natomias jest dlatego ze dzieci "produkują "wiecej sliny niz mogą przełknąc i czasami sie dławią i z tąd ten kaszel.Jezeli jednak niepokoi Cie cos to idz do lekaraz.:tak:
 
faktycznie, u nas tak samo - odkąd zauważyłam nadprodukcję śliny u Ninki, pojawiło się również takie jakby kasłanie/krztuszenie; czasem na przewijaku wypłynie jej strużka śliny z buzi;
babolki w nosku też się pojawiają, ale dopóki zdarza się to sporadycznie i są takie "zbite" i łatwo je usunąć, nic więcej oprócz nawilżania z tym nie robię; zresztą, dziś byłyśmy u lekarza przy okazji szczepień i nic niepokojącego lekarka nie zauwżyła;
 
malinka, basiu ale macie dorodne dzidziusie. Też jestem ciekawa ile nasz mały waży:-)
Andariel my też byliśmy u super neurolog, która po obserwacji naszego szkraba pokazała nam w jaki sposób powinniśmy z nim postępować, aby nie był taki nerwowy i też mamy jutro usg przezciemiaczkowe. I dodatkowo usg bioderek. Mam nadzieję, ze wszystko będzie ok

Anitka i Andariel - na jakiej zasadzie miałyscie te wizyty? prywatnie same z siebie poszłyście czy moze da sie pójsc na NFZ w przychodni? czy trzeba mieć skierowanie?

a co do szczepien - to my bierzemy 5w1, pneumokoki i rotawirusa i juz sie boje tego jej płakusiania:-(
 
malbertko, my byliśmy w przychodni na pierwszej wizycie u pediatry, i to lekarka zaleciła dalsze specjalistyczne konsultacje;
i my, chcąc zrobić to prędko i u kogoś polecanego, zrobiliśmy prywatnie, skierowanie nie było więc potrzebne; obawiam się, że przez nfz usg bioderek byłoby za późno, a właśnie o ten okres pomiędzy którymś a którymś tygodniem się rozchodzi (nie pamiętam już dokladnie którym); i chyba nie byłabym spokojna wiedząc, że trafiliśmy do przypadkowej osoby poprzez kase chorych - w razie czego wyrzucałabym sobie, że się bardziej nie postarałam; ale fakt, kasa płynie szerokim strumieniem na prywatnych konsultacjach...

a co do reakcji po szczepieniu - moja malutka co 2-3 godzinki je dosłownie 5-6 min., a tak głównie śpi; bidulka musi chyba ten stresik odespać...
 
reklama
ach, to o usg bioderek chodzi - ale tępota jestem:-Dna to to ja mam skierowanie i juz sie umówiłam - u nas czeka się jakies 1,5tyg.

Myslałam ze ta wizyta u neurologa to jeszcze jakies dodatkowe konsultacje:ninja2:
 
Do góry