reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Zdjęcia z USG, wizyty lekarskie, badania...

reklama
nomi fajnie ze wizyta taka pozytywna. cudowne uczucie swojego skarba tak ogladac. a z tym nosem mnie niezle rozbawilas :)

Patrycja moze uda Ci sie umowic gdziez do gin prywatnie tak zeby sie upewnic ze wszystko ok?
 
Ja u niej wcześniej nigdy nie byłam , ale jest bardzo cierpliwą osobą i odpowiada wyczerpująco na wszystkie pytania , nawet te które zadawał mój mąż i były nie na temat ciąży (mój małżonek ma wiele pytań głównie w sprawie narządów rodnych u kobiety odkąd wzięłam go po raz pierwszy na badanie ginekologiczne) :-) Poza tym doktorowa wszystko mi ładnie wytłumaczyła gdzie co widać jakie są normy , czy wynik dobry czy nie bardzo itd . Byłam pod ogromnym wrażeniem jej spokoju -- może dlatego , że sama byłam w lekkiej "delirce" stresowej i ręcę mi się trzęsły

Ja już po wizycie i całkowicie się z Tobą zgadzam odnośnie dr Perenc. Wspaniała kobieta - jeśli można się zakochać w lekarzu, to ja się zakochałam :-D.

Ale od początku - maluszek przywitał nas machaniem łapkami, po czym załapał się za główkę (pewnie już miał dosyć tego ciągłego podglądania) i za nic w świecie nie chciał się odpowiednio ułożyć. Uciekał, skręcał się, skakał, jak pani dr badała przez brzuch to był odwrócony przodem, jak przez pochwę - to odwracał się tyłem :laugh2:. Dopiero po jakimś kwadransie ułożył się spokojnie bokiem do nas i można było kontynuować badanie. Ale pani dr porządnie się naszturchała, zanim uzyskała taki efekt.
Maleństwo mierzy 7,1 cm i ma wszystko na swoim miejscu :tak: Widzieliśmy serducho, pęcherz, żołądek, piękny nosek i kość nosową. Przezierność karkowa 1,4mm czyli w normie. No i... Pani doktor stwierdziła, że kość łonowa wygląda jej na dziewczynkę, ale to tak na 80% na razie. Wszystko okaże się za 3 tygodnie :-). Ale dostałam pałera, jestem megaszczęśliwa, że wszystko w porządku !!
 
Ostatnia edycja:
NomiMalone, Makunia, mówiłam że jest świetna :tak: poza tym coś w tym musi być skoro wszystkie trzy "zaliczyłyśmy" co najmniej jedną wizytę u niej ;)
No ale cieszę się bardzo że wszystko na waszych wizytach w porządku! I oby tak do marca :)
 
NomiMalone, Makunia, mówiłam że jest świetna :tak: poza tym coś w tym musi być skoro wszystkie trzy "zaliczyłyśmy" co najmniej jedną wizytę u niej ;)
No ale cieszę się bardzo że wszystko na waszych wizytach w porządku! I oby tak do marca :)

No coś w tym musi być, teraz tylko tak pomyślałam , że jeszcze sie może zdarzyć, że jakimś dziwnym zbiegiem okoliczności w tym samym szpitalu i czasie będziemy rodzić, bo doktorowa w Madurowiczu pracuje :-) to kto wie,

Ja byłam tak wykończona , że poszłam spać zaraz po napisanych postach na forum i jakieś 10 minut temu się obudziłam ;-)

Patrycja - nie mam pojęcia czym może być spowodowane ale ja na twoim miejscu zrobiłabym to co radzi betina - nie wytrzymałabym do wizyty.
 
Dziewczyny gratuluję udanych wizyt!!! Cieszę się razem z Wami.
Ja mam jutro kolejne usg i jestem strasznie podekscytowana :))))

Patrycja, może postaraj się wcześniej pojechać do lekarza, może to nic takiego ale będziesz się zamartwiać..
 
reklama
Do góry