reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Zdjęcia z USG, wizyty lekarskie, badania...

No i po wizycie

Badanie zaczeilsmy od badania moczu i krwi, wynik dobry. Potem cisnienie 100/60
CTG skurczy brak, tetno 140 uderzen na minute
Nastepnie zrobilismy ultradzwieki i bylam w szoku:szok:
Moj skarba wazy 570g i jest duzym chlopcem:tak:
Wedug badania 24,1tc a wiec o 1,5 tygodnia wiekszy. Wczesniej roznica byla 1 dzien a tu po 5 tygodniach niespodzianka:szok:
Tatus mega szczesliwy:tak:

Gratuluje potwierdzenia corke i synow, najwazniejsze ze dzieciaczki zdrowe.


anka ale super! też czekałam na wieści kogo tam w brzuszku nosisz. Gratuluje małego mężczyzny ! :))))
 
reklama
Maryńka fajna wystawka:) Gratuluje udanej wizyty:)
Ja też byłam w czwartek u mojej pani doktor, ale dopier teraz mam chwilkę żeby napisać coś więcej.
Moja szyjka dłuuuuga 4,6cm. Dzidzia rośnie teraz waży już prawie 800g, obwód główki i brzuszka wyszedł jak dla dziecka o 5 dni młodszego niż z terminu OM, ale za to kość udowa jak u dziecka o ponad tydzień starszego:). U starszego synka wychodziło podobnie na późniejszych USG i urodził się z długimi nogami i z dużymi stopami:), ale teraz jakoś to mu się unromowało:). 29 listopada mam kolejną wizytę i dostanę wtedy zwolnienie, równo 6 miesięcy przepracowałam i chyba mi wystarczy tej pracy, biorąc pod uwage że praktycznie pracuję na 1,5 etatu od ponad roku:) Od grudnia będę mogła częściej do Was zaglądać:)
 
Dziewczyny, mam pytanie do tych z Was, ktore beda mamami po raz kolejny. Czy ktoras z Was przy pierwszym dziecku miala cesarke? A jesli tak, to czy teraz bedziecie miec druga cesarke, czy porod naturalny?

Za 2 tygodnie ide na konsultacje do szpitala i bede musiala podjac decyzje, czy rpdzic naturalnie, czy przez cc. Pawel urodzony przez cc, wiec teraz daja wybor. Z jednej strony chcialabym naturalnie, z drugiej zaplanowana cesarka jest po prostu organizacyjnie lepsza, bo bede miala wyznaczony dokladny termin, moge sie spokojnie rpzygotowac, zorganizowac opieke dla Pawla itp. Z drugiej, boje sie kolejnego ciecia brzucha i tego, ze przez tydzien bede slaba jak kot.
Piszcie, co myslicie.
 
onesmile ja miałam przy pierwszym dziecku cc i na ostatniej wizycie pytałam pani doktor czy w związku z tym teraz też będę miała (pierwsze miałam przez dysproporcje). powiedziała że raczej na pewno teraz też będzie cc bo według nich dwa lata od cesarki to jeszcze mało i oni wolą wtedy też robić cięcie żeby się macica nie rozeszła. chyba że dzidziuś ważył by ze 2,5 kilo to wtedy mogłabym rodzić naturalnie.
 
onesmile ja bym Ci radzila rodzic naturalnie... ale to tylko moje zdanie. ja rodzilam sn i teraz tez chce. 2 lata to tyle ile sie niby powinno czekac po ostatnim cc. a nie masz tak ze jak odejda Ci wody to idziesz pod noz?? w sumie data wyznaczona to fajna sprawa, ale ja bym tydzien przed juz nie spala :-p
 
Dziewczyny, mam pytanie do tych z Was, ktore beda mamami po raz kolejny. Czy ktoras z Was przy pierwszym dziecku miala cesarke? A jesli tak, to czy teraz bedziecie miec druga cesarke, czy porod naturalny?

Za 2 tygodnie ide na konsultacje do szpitala i bede musiala podjac decyzje, czy rpdzic naturalnie, czy przez cc. Pawel urodzony przez cc, wiec teraz daja wybor. Z jednej strony chcialabym naturalnie, z drugiej zaplanowana cesarka jest po prostu organizacyjnie lepsza, bo bede miala wyznaczony dokladny termin, moge sie spokojnie rpzygotowac, zorganizowac opieke dla Pawla itp. Z drugiej, boje sie kolejnego ciecia brzucha i tego, ze przez tydzien bede slaba jak kot.
Piszcie, co myslicie.


JA miałam pierwsze cc i teraz też chce a mój lekarz na to poprzestał. Więc bedzie drugie cc.
Ja zasłablam jak dostałam tych skurczy przepowiadających. Tak po prostu mój organizm zareagował na aż taki ból. Więc nie wyobrażam sobie jak muszę boleć już te skurcze porodowe. Podziw dla mam które rodzą naturalnie. Nie jestem do tego stworzona, boje się bólu... A cc przeszłam bardzo dobrze, szybko doszłam do siebie, nie brałam leków przeciwbólowych.
 
reklama
ja miałam pierwsze cc i póki co z lekarzem nie rozmawiałam na ten temat...ale ja zdecydowanie wolę sn:-) Mam nadzieję, że tym razem się uda!!! A jak lekarz powie zdecydowane nie to i tak nie chcę mieć wyznaczonego terminu bo chyba bym oszalała do tego czasu:p
 
Do góry