reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Zdjęcia z USG, wizyty lekarskie, badania...

nimitii ja to sie boje tego badania, bo ja w ogole slodkiego nie lubie. a cytryne sobie obieram na czastki i wcinam :tak: to moj maly przysmak. uwielbiam cytrusy, szczegolnie takie strasznie kwasne mandarynki! no i z zylami mam identycznie, mi w Krakowie (Diagnostyka) zawsze z dloni pobierali i trwa ro minimum 15 minut, a pielegniarka tylko ciezko oddycha i oczami przewraca...
 
reklama
Dezzi ja sobie całą cytrynę dałam :) nawet poszło jakoś ale do tego momentu przestałam cukrować herbatę :/ mnie nawet te 3 h nie dobiły tyle co to, że ja nie mam dobrych żył do pobrania i nie da mi sie nigdzie wkłuć :/ zazwyczaj pobierają mi krew miedzy palcami i wtedy jakoś im sie udaje.


3h??? Ja po 2h miałam przyjść... Ja też do żylastych nie należę. Jeszcze na prawej ręce mam żyłę tą łokciową i mogła mi z niej pobrać, ale po tych 2h kazała mi dać drugą rękę i stwierdziła że są za cieniutkie żyłki i kuła drugi raz w to samo miejsce na prawej ręce...
 
maryńka nie martw sie aż takie obrzydliwe to nie jest, jedynie bardzo baaardzo słodkie :/ jakbyś poł kg cukru wsypała do plastikowego kubeczka z wodą. Ale cytryny sobie nie żałuj :) ja też wcinam cytrynę i jak ty mandarynki ( właśnie to robie :D ) myślę że może ci być trudno dlatego bo nie lubisz słodkiego, a z żyłami to współczuje :/ będą się męczyć :/
 
nimitii tu w Wiedniu babce po 5 minutach poszukiwania zyl i bardzo mocnym zacisnieciu paska udalo z prawej reki w zgieciu pobrac, tylko oni tu (nie wiem jak jest teraz w PL) pierwsze taki wenflon zakladaja z rurka, przez ktora do strzykawki krew splywa :szok: normalnie szokujace :tak:
 
Melduję, że my już po USG połówkowym, maluszek zdrowiutki, choć znowu nieskory do współpracy - główka wciśnięta w moje biodro i koniec :-D. Ale w końcu udało się wszystko oglądnąć, pomierzyć i stwierdzić, że noszę w brzuszku zdrowiutką córcię :-).
Jutro wrzucę fotki i filmik, jeśli się uda:tak:.
 
Melduję, że my już po USG połówkowym, maluszek zdrowiutki, choć znowu nieskory do współpracy - główka wciśnięta w moje biodro i koniec :-D. Ale w końcu udało się wszystko oglądnąć, pomierzyć i stwierdzić, że noszę w brzuszku zdrowiutką córcię :-).
Jutro wrzucę fotki i filmik, jeśli się uda:tak:.

Gratuluje maleńkiej Księżniczki :)
 
reklama
Do góry