Szczera i pierwsza, która wyszła przed szereg, bo większość z nas tu marcówek chodziło to po głowie...
Szczera i pierwsza, która wyszła przed szereg, bo większość z nas tu marcówek chodziło to po głowie...
reklama
To nie była decyzja jednej osoby ze przenosimy się i tyle tylko wszystkich zainteresowanych czyli tych które się udzieliły... Wystarczyło się odezwać raz na jakiś czas i wszystkie te osoby dostęp dostały.. A skąd mamy wiedzieć ze ktoś będzie miał pretensje o to ze nie może czytać skoro nic nie napisał...więc to nie jest niemiłe co pisze tylko bardzo się dziwię.. Do tej pory się nie chcialyscie dzielić niczym z nami więc o co chodzi skąd tą zmiana decyzji..
Ostatnia edycja:
Agnis83
Mama Kacperka i Oskarka
Dokładnie, dokładnie, dokładnie! Secreto Ty bardzo mądrze piszesz
Muniuś a ja to nie? Buheheeheh
Guziczek87
Pracująca mamuśka
Dziewczyny doskonale rozumiem że jest grupa zamknięta, ja się słabo udzielam i też nie rozumiem dziewczyn które podczytują a chcą to nie fajne jest, bo co czytać chcą a powiedzieć o sobie to już nie...? Z października też mamy zamkniętą i tam jest grono osób, które często się udziela to normalne chcemy rozmawiać o prywatnych sprawach problemach czy wątpliwościach to robimy zamknięty gdzie byle gość nie poczyta poza tym czasami zdarza się że ktoś np z rodziny podczytuje czy coś...
Więc nie ma dziewczyny co szumu robić i się obrażać że dziewczyny nie chcą kogoś przyjąć. Trzeba wykazać inicjatywę od początku a nie teraz się budzić
Pozdrawiam
Więc nie ma dziewczyny co szumu robić i się obrażać że dziewczyny nie chcą kogoś przyjąć. Trzeba wykazać inicjatywę od początku a nie teraz się budzić
Pozdrawiam
Sylwia1985
Mamusia Sierściuszka
Nadal twierdzę, że tematy :
- Poród: naturalny czy cesarka
- Urlop rodzicielski i urlop macierzyński - krok po kroku
- Zakupy dla Malucha i Mamy
Tematy te są powiedzmy uniwersalne i każda osoba ma prawo znaleźć w nich odpowiedź na nurtujące pytania. Pozostałe tematy mogą zostać intymnymi i bez dostępu z zewnątrz.
Ja nawet nie miałam czasu czytać pozostałych. Kiedyś próbowałam i nawet podzieliłam się wiedzą na temat znany mi (smoczki), ale z powodu pracy niestety nie byłam w stanie nadrabiać 20 stron dziennie. Dyżury mam codziennie przez 6 dni w tygodniu, nie siedzę na L4 mimo że lekarze wciskają mi je od samego transferu. Uważam, że jestem zdolna do pracy i nie potrzebuje naciągać państwa na zasiłek chorobowy. Pracowałam mimo pęknięcia krwiaka, bo niestety nie mogłam opuścić swoich pacjentów z niedokończonymi pracami. Mam nadzieję że dopracuję do samego porodu a z części macierzyńskiego będę musiała zrezygnować. Wybaczcie ale wracam czasami o 22 do domu, wykończona i wcale nie interesują mnie czyjeś prywatne problemy, mam swoje które mi wystarczają, innych "historii" nie potrzebuję.
Niestety ale dalsza konwersacja utwierdza mnie tylko w przekonaniu że "wy wiecie lepiej". Także powiem jak Owsiak "róbta co chceta" a ten żenujący temat "marcowe mamy " lepiej skasujcie, bo jak wy kryjecie się na prywatnych tematach to nie liczcie na zwierzenia innych osób, bo nikt nie lubi podglądaczy
- Poród: naturalny czy cesarka
- Urlop rodzicielski i urlop macierzyński - krok po kroku
- Zakupy dla Malucha i Mamy
Tematy te są powiedzmy uniwersalne i każda osoba ma prawo znaleźć w nich odpowiedź na nurtujące pytania. Pozostałe tematy mogą zostać intymnymi i bez dostępu z zewnątrz.
Ja nawet nie miałam czasu czytać pozostałych. Kiedyś próbowałam i nawet podzieliłam się wiedzą na temat znany mi (smoczki), ale z powodu pracy niestety nie byłam w stanie nadrabiać 20 stron dziennie. Dyżury mam codziennie przez 6 dni w tygodniu, nie siedzę na L4 mimo że lekarze wciskają mi je od samego transferu. Uważam, że jestem zdolna do pracy i nie potrzebuje naciągać państwa na zasiłek chorobowy. Pracowałam mimo pęknięcia krwiaka, bo niestety nie mogłam opuścić swoich pacjentów z niedokończonymi pracami. Mam nadzieję że dopracuję do samego porodu a z części macierzyńskiego będę musiała zrezygnować. Wybaczcie ale wracam czasami o 22 do domu, wykończona i wcale nie interesują mnie czyjeś prywatne problemy, mam swoje które mi wystarczają, innych "historii" nie potrzebuję.
Niestety ale dalsza konwersacja utwierdza mnie tylko w przekonaniu że "wy wiecie lepiej". Także powiem jak Owsiak "róbta co chceta" a ten żenujący temat "marcowe mamy " lepiej skasujcie, bo jak wy kryjecie się na prywatnych tematach to nie liczcie na zwierzenia innych osób, bo nikt nie lubi podglądaczy
reklama
Agnis83
Mama Kacperka i Oskarka
Munis , Agnis wychodzę na jakąś mega wredną suk**
My też i co z tego
Life is brutal 
A zresztą jaka wredna suka? Jak ktoś ma coś do powiedzenia to mówi. Niedługo ja wyjdę na wredną sukę jak usunę kogoś z grupy fb? 
Ale taka prawda - ktoś ma czas czytac a już napisac pare slow to już nie>?
