reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Zakwalifikowane do ivf z rządowym dofinansowaniem

reklama
Byłam wczoraj u lekarza i od nowego cyklu zaczynam stymulacje, tzn o ile dobrze wyjda dzisiejsze badania, a robiłam morfologie, jonogram NA i K oraz układ krzepnięcia. Miesiączkę mam dostać w tygodniu jakoś wiec już powoli zaczyna do mnie dochodzić ze to już :-). Na wizyte mam zjawic sie 2-3 dc i wtedy dostane recepty, ale już wiem ze będę szla krótkim protkołem z antagonista, co kolwiek miało by to znaczyć :-p. Jupiii


 
Ostatnia edycja:
Smerfeta super, że kariotypy wyszły dobrze, resztę badań też robiłaś w Invikcie? Rozumiem, że to już było płatne mimo skierowania od immunologa? Ja brałam estrofem, z tego co pamiętam to oprócz przesunięcia cyklu (@ pojawiła się planowo ale 3 dni przed wizytą miałam odstawić) był też na lepsze edno chociaż z tym ja nigdy nie miałam problemu :confused:
DW kciukasy za jajcobranie i sex na szkiełku :-p:-)

Ania mam nadzieję, że zacznę stymulkę w podobnym terminie co Ty :tak:
 
Aaa tu Kasik jesteś ;-) Resztę badań robiłam w szpitalu przy Klinicznej bo okazało się, że tam jest najtaniej. A skierowanie na badania mam z wizyty prywatnej więc mimo tego, że na Klinicznej najtaniej, zostawiłam tam 230 zł.
Póki co wyniki wszystkie mamy ok, mój kariotyp i męża jest prawidłowy (dostałam na miejscu tylko do wglądu i jeszcze musiałam napisać, że na moją prośbę a dostaniemy je dopiero na wizycie u genetyka... ale ważne że już wiem, że ok). Komórki NK i Ca125 mieszczą się w środkach norm, więc chyba są ok.

Dziewczyny, ale będzie się tu działo bo widzę, że wiele z Was ruszyło do boju :blink: Powodzenia Wam życzę!
DW kciuki mocno trzymam za owocną punkcję!
 
Smerfeta już masz wyniki nk i ca125? super :-) Tylko cholera jasna ja bym chyba chciała, żeby mi coś w końcu wyszło nie tak to można by było wyleczyć i liczyć, że się uda a jak wszystko będzie ok i znowu żadna komórka się nie zapłodni to nie wiem czy się z tego podniosę :zawstydzona/y:
 
Witam dziewczynki:) od nie dawna czytam wasze forum i jesli przygarniecie mnie to z chęcią do Was dołączę :) .dla mnie to wszystko jest czarną magią,mam nadzieje ze nie długo bede miała wiecej wiedzy na temat in vitro:) ,moze najpierw trochę wam przybliże moja historie ;) .w 2006 roku razem z mężem mieliśmy wypadek samochodowy ,byłam wtedy w siódmym miesiącu ciąży ,niestety córeczki nie uratowano :( od tego czasu wszystko było pod górkę ,a mianowicie zabiegi leczenie i jak widac do tej pory żadnych efektów.Miałam zrosty bloniaste w macicy ponieważ miałam pęknięta macice i było szycie ,pózniej histeroskopia i dalsze leczenia ( trochę tego było ) .Caly czas leczyła masie prywatnie i każdy lekarz cos oczywiście znalazł ,a pod koniec leczenia każdy z nich twierdził ze jestem zdrowa i nie powinno być problemu z ciąża ,ale jak widac jest...Wiec w tym roku postanowiliśmy nie czekać dłużej i podejść do in vitro. Ósmego stycznia byłam na pierwszej wizycie w Gdyni (Invimed) i tam dowiedziałam sie o tym rządowym programie ,wiec postanowiliśmy skorzystać ,lekarz u którego byliśmy spojrzał na dokumentacje (7 lat udokumentowanego leczenia) i powiedział zeby dostarczyć tylko wyniki AMH to będziemy mogli wejść do programu ,wiec na drugi dzien pojechaliśmy zrobic wyniki do Invicty ,wyniki AMH miałam juz po dwóch dniach i byłam w szoku bo podobno długo sie na nie czeka.Teraz mam wizytę 15go ,moje wyniki AMH to 2.04 mam nadzieje ze kwalifikują sie do programu . Ojej ale sie rozpisalam, ale teraz bede miała do Was mnóstwo pytań i mam nadzieje ,ze pomożecie mi to wszystko ogarnąć .Pozdrawiam
 
reklama
Do góry