reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Zakwalifikowane do ivf z rządowym dofinansowaniem

Dziewczynki ja mam jutro crio;) stresuje sie jak za pierwszym razem ale teraz czy sie zarodeczek rozmrozi.powiedzcie mi jeszcze Flamexin 2godziny przed transferem razem z relanium, rawda? Martwie sie tez kto mi leki rozpisze i da recepty bo narazie mam tylko do jutra rozpisane...Anulla trzymam kciuki, daj mi dobry przyklad ze crio w invikcie sie udaje;)
 
reklama
Kasik do dr H. Suchomskiej prywatnie (chyba nie przekręciłam nazwiska?) w grudniu to nawet na następny dzień chcieli mnie umawiać, a teraz taki tłok?! Szok :szok: Co do paszportu to rozumiem jutro się dowiesz co i jak?
Mi dr Suchomska zalecała zbadać (obok są ceny spisane z cennika w UCK w Gdańsku, nie znam tylko ceny LA):
Białko C 40,00
Białko S 60,00
Homocysteina 70,00
Współczynnik APC-R 30,00
Komórki NK 205,00
kardiolipinowe IgA (ACA-IgA) 58,00
PKY kardiolipinowe IgM (ACA-IgG) 58,00
β2-glikoproteinie ( β2GP1-Ab) 78,00
LA

Genna masz dziś wizytę w Gamecie?!!? No nie, a ja tam byłam :dry: Może mnie widziałaś? ;-) Z tym że byłam ok 12:30

Heiza, Kotuska ta dr Szczyptańska ma na imię Joanna? To chyba ona nie potrafiła zrobić mi histero

Dostałam papiery ze szpitala. Napisali mi: "ujście wew kanału szyjki całkowicie zarośnięte". To ciekawe jakim cudem miesiączkuje :dry: Podano również, że usunięto część zrostów z ujścia wew kanału szyjki - nadal nie dochodząc do jamy macicy. Mój dr (dr W) przeraził się, że nie potrafili mi zrobić histero. Boi się, że następnym razem bardziej mi zaszkodzą niż pomogą i zaleca mi dr Malinowskiego z Łodzi... ehhh - no przecież ze mną nie mogło być tak łatwo :zawstydzona/y: W każdym bądź razie mój dr znowu stanął na wysokości zadania i dał mi nr do dr z Łodzi i będzie też z nim o mnie rozmawiał. Bardzo dobrze mnie potraktował i jestem mu wdzięczna że tak na mnie uważa.
 
Smerfeta przerąbane wiem co czujesz bo zamiast do przodu to stoisz w miejscu im dłuższa droga tym trudniej i tyle stresów ale mam nadzieje że w miarę szybko zrobią histeroskopie w końcu widzę ,że masz spoko ginka dobrze Ciebie kieruje powodzenia
 
Smerfeta w takim razie jak dostali się do macicy przy poprzednim transferze? To jakieś chore jest, może rzeczywiście lekarz jakiś kiepski :confused: Czyli na zabieg będziesz musiała do Łodzi jechać? Kurcze a ten Twój nie mógłby Ci tego zrobić? Co do immunologa to doktor Suchanek a nie Suchomska ;-) Aż zadzwoniłam jeszcze raz do Invicty upewnić się czy to na pewno wizyta prywatna ale pani mnie niestety utwierdziła w tym przekonaniu bo pani doktor przyjmuje tylko prywatnie i pracuje w Invikcie tylko w poniedziałki i dlatego są takie kolejki. Na pewno zrobię białka a o reszcie muszę poczytać. Czy komórki NK to to samo co miałam w subpopulacjach limfocytów? Paszport mam już do odbioru, taka informacja widnieje na stronie do sprawdzania statusu sprawy. Ale mam jutro dzwonić do kierowniczki bo ona pewnie chce mi tą informację sama przekazać ;-):-D
 
Ostatnia edycja:
Smerfeta nie ogarniam twojego wypisu !!!! O właśnie będziesz musiała jechać do Łodzi?? Smerfetko ja dopiero na 15:20 wiec na pewno sie nie widziałyśmy , dzisiaj tylko 10 min opóźnienia wow;) a zatem od jutra gonapeptyl, od 26 stymulka, wizyta 25 u dr W i badania hormonów a potem kolejna 2 maja niestety u dr Ś , ale punkcja dr W już bedzie robił :) i jeszcze ten cholernym anestezjolog , 29 , niestety przyjmuje raz w tygodniu wrrrr wiec specjalnie Jechać trzeba :/
Pokazałam dr wynik białek i zapisał sobie ze musi mi dać zastrzyki , ale mow ze standardowo dają heparyne, SmErfero ty chyba nie miałaś? Czy sie myśle, czy cos doktor kręci ?
 
Kotuska a jak oceniasz tą doktorkę?
Kasik to pewnie ta immunolog bo oni mają tylko jedną, po prostu przekręciłam. Tych komórek NK to już nie robiłabym na Twoim miejscu, ale pozostałe badania to doktorka pewnie zleca tak "na dzień dobry".
Mój gin powiedział, że nie ma jak mi zrobić zabiegu bo to będzie pewnie zabieg operacyjny, który musi być wykonany w szpitalu a on już w żadnym nie pracuje. IUI i transfer udało się zrobić bo te cewniczki są giętkie i "zapamiętują kształt" szyjki i nawet przez korkociąg by przeszły, a u mnie występuje jakieś kolanko. Hegary do histero są najczęściej sztywne ale jak to określił mój gin - trzeba jakoś naciągnąć szyjkę i da radę zrobić... No i pytanie co będzie już w samej macicy, może też jakieś zrosty? :zawstydzona/y::-(

I tak, do Łodzi muszę jechać. I to pewnie ze dwa razy (raz konsultacja, drugi raz - zabieg)
 
witam dziewczynki:)
ja po wizycie serduszkowej i jest wszystko ok:) widziałam pulsującą kropeczkę:) a bąbelek ma już 10 mm:)
tylko wizyta jakoś taka taśmowa...tak na szybko, zwykle doktorek więcej czasu poświęcał, więcej poopowiadał...
jestem umówiona na 15 maja na usg i już teraz na 23 kwietnia do gina który będzie prowadził ciążę:)
pozdrawiam wszystkie staraczki:)
 
reklama
ema51 gratuluję, na pewno piękny widok :tak:
A dlaczego idziesz w maju jeszcze do Kliniki? Myślałam że po wizycie serduszkowej można już do swojego ginekologa wrócić ...
 
Do góry