reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Zakwalifikowane do ivf z rządowym dofinansowaniem

reklama
Olusia :-(, na szczescie masz po kogo wrócić
AniaM, generalnie jak masz kwalifikacje to te badania są refundowane, ale nie wiem jak to jest jezeli tWoj M oddaje nasienie do depozytu, rozumiem ze decyzja taka zapadła bo jest bardzo słabe tak? Moze trzeba dodatkowych badań, nie wiem, zadzwoń do kliniki najlepiej i dowiedz sie u źròdła.
Kaatik kciukaski za jutro:)
 
Dziewczyny, nie chcę być cerberem, ale przypominam o regulaminie obowiązującym również na tym forum.
Szczególnie warto zapoznać się z 3 pkt regulaminu

Jeśli użytkownik chce coś dodać do wcześniej wysłanej wypowiedzi powinien użyć opcji EDYTUJ a nie pisać kolejnego posta pod swoim wcześniejszym. Wyjątkiem od reguły jest sytuacja gdy od poprzedniego wysłania posta minęło co najmniej 60 minut i nikt nie odpisał w międzyczasie.

Regulamin forum - Forum o ciąży i dzieciach - BabyBoom
 
Nie mogłam doczekać się do wyniku Olusi, poszłam poczytać książkę do łóżka i jakoś mnie sen zmorzył, wchodzę na forum a tu znowu ZONK:zawstydzona/y:Kochana bardzo Ci współczuję, doskonale wiem jak się czujesz, wiem jak to boli:zawstydzona/y:I tak jak dziewczyny piszą masz komfortową sytuację że Pingwinek na Ciebie czeka i że nie musisz od nowa zaczynać stymulacji. Trzymaj się ciepło:sorry:

Na mnie progesteron zawsze działa nasennie, ostatnio też robiłam drzemki poobiednie co zwykle mi się nie zdarza:sorry:Narzekałąm na luteiną dowcipną a ta podjęzykowa jest taka fuj:confused2:ale chociaż podrażnienień nie mam:-p
Zastanawam sie czy nie za mało tego progesteronu biorę, miałam zbadać w pon ale jest święto to zbadam we wtorek
Biorę 3*2 luteinę podjęzykową i 3*1 duphaston
 
GizaS, ja mam doświadczenia z luteiną takie, że w tej samej dawce podjęzykowa nie wywołała @, a dowcipna owszem. Ale wiadomo, że każdy organizm jest inny.
A smak podjęzykowej faktycznie mało zachęcający i do tego tak długo się rozpuszcza :eek:
 
Dzięki dziewczyny
dr kazał dać nasienie do depozytu (tak w razie co koszt 300zł.) i teraz wyszło że M ma mieć te badania(co sa refun.) ze sobą
a przecież wiem że je będziemy też wykonywać przed ivf
icon_rolleyes.gif
bezsensu
od kilku lat nasienie się nie pogorszyło i tak się zastanawiam czy wogóle eMka wysyłać na ten depozyt ..przez pare lat się nie zmieniło to jeszcze chyba wytrzymają plemniki przez 3miesiące ;)
 
reklama
Olusia bardzo mi przykro, ale na szczęście masz jeszcze swoją śnieżynkę, a powiem ci że gdzieś ostatnio wyczytałam ( chyba była to wypowiedź dr Domitrza), że obecnie szanse na zagnieżdżenie się mrozaczka są znacznie większe niż świeżego zarodka, a to dlatego że przy transferze świeżych organizm jest przestymulowany przez co macica nie jest odpowiednio przygotowana w przeciwieństwie do transferu śnieżynek, kiedy to organizm jest wypoczęty i gotowy do przyjęcia kruszynki, a więc musisz być dobrej myśli, bo teraz na pewno się uda !

A ja dziewczynki wczoraj byłam u swojego gina założyć kartę ciąży i okazało się, że mam jajniki ostro przestymulowane i pełno w nich pęcherzyków, dr wydrukował je sobie i na następnej wizycie będzie obserwował co się z nimi dalej dzieje czy rosną czy też się wchłaniają, trochę mnie to martwi, ale mam nadzieję, że nie zagraża to ciąży, no i oczywiście widziałam swoje maleństwo, traf chciał, że smyk akurat nie spał i widziałam jak się rusza :-), szkrab ma jak na razie 1,77cm, ale widziałam go w dość dużym powiększeniu i ma już rączki i nóżki, a ogonka już brak :-), życzę wam wszystkim takich emocji i wierzę, że w końcu każdej z was się uda, tylko trzeba walczyć, nie poddawać się :tak:
 
Do góry