Zakwalifikowane do ivf z rządowym dofinansowaniem

[genna]

smerfeta ja w ogóle nie miałam gonapeptylu, ale zawirowania z pomyłkami dawek leków też mogły mieć wpływ, wiec mam nadzieje ze wydam chociaż tyle samo

 

[genna]

już po halloween ale mam dla was dziewuszki "słodkości" , u mnie dzieci raczyły się czymś takim tzn jak zasłużyły to dostały ;-)

 

[Olusia7982]

Witam sie jestem tutaj nowa, przyjmiecie mnie do swojego grona?:-)

Tydzien temu tj. we wtorek 22.10.13. mialam robiona rano punkcje, wychodowalam 13 pecherzykow z ktorych nie ktore byly nie do konca dojrzałe.. zaplodniły sie wszystkie ktore uwazali ze sa dobre.. w piatek tj 25.10 mialam transfer 2 zarodkow 8 komorkowych... po punkcji dostalam leki m.in luteina dopoch 3x4 tabl, fraxiparine 1x na dobre, antybiotyk oraz kwas foliowy... Powiedzcie mi jak to sie liczy 1 dzien tj w dniu transferu czy na 2 dzien? dostalam wytyczne ze powinnam badanie z krwi zrobic ok 14 dpt.. piersi mnie bola, kuja jajniki, brzuch pobolewa... a kiedy w sumie powinna pojawic sie @ hm..

 

[_Infinity_]

Dziewczyny, zaskoczyłyście mnie z tym progesteronem mi lekarz mówił że musi być <1 abym mogła rozpocząć stymulację. Jak rozpoczynałam w 1dc i na pierwszej kontroli po kilku dniach faktycznie miałam poniżej 1 ale od drugiej kontroli (chyba 7-8ds) był już >1 i nic mi lekarz nie mówił że będzie to powód odwołania transferu. Później oczywiście doszła hiperstymulacja i i tak miałam odwołany ale to inna kwestia. Pamiętam że pytałam nawet o ten wynik >1 ale lekarz wtedy mówił że wpływ progesteronu przy stymulacji IVF i transferze jest dopiero przedmiotem badań i nie sugerują się tym wynikiem ta bardzo żeby był on wyznacznikiem ich decyzji ... Muszę o to podpytać na najbliższej wizycie.

 

[keki84]

U mnie dupa blada może i pęcherzyki rosną, wynik estradiolu z pon czyli 6 ds 519 ale progesteron 1,46prawdopodobnie transfer będzie odwołany
Nie wiem dlaczego taki progestreon wyszedłnie spotkałam się z tym na forum, może wiecie coś na ten temat? Wyszło że endometrium jest o krok dalej niż pęcherzyki, ale poprzednia stymulacja była analogiczna do tej i do samej punkcji progesteron był poniżej 1 a 5 ds 0,36

Gdy w mojej klinice dowiedziałam się, że mam 2 dni przed punkcją zrobić progesteron, to zrobiłam research, bo mnie to zaciekawiło. Trafiłam na wypowiedź jakiegoś specjalisty, wkleję tutaj posty z forum, bo dostęp do jego treści jest tylko po zalogowaniu, a po co miałabyś zakładać konto.

Pytanie	Witam serdecznie. Jestem w 10. dniu stymulacji Puregonem (dawka 150). Pick up zaplanowano na pojutrze. Wynik progesteronu z dzisiaj to 2,23 ng/ml, estradiolu 3700, LH 3, endometrium 12mm, 14pęcherzykow. Powiedziano mi, że do transferu może nie dojść z uwagi na zbyt wysoki progesteronu. Doczytałam, że ma Pan sceptyczne podejście do takiej procedury, jednak chciałabym dowiedzieć się, czy taki wynik jest bardzo niepokojący (dużo za duży?) i czy są jakieś inne doraźne metody sprawdzenia, czy śluzówka jest jeszcze odpowiednia na wykonanie transferu. To moje trzecie ICSI. Przy poprzednich (podobne stymulacje), niestety nieudanych, nigdy nie wystąpił podobny problem. Co może być przyczyną? Dodam, że z uwagi na podwyższoną liczbę komórek NK od trzech miesięcy biorę dexamethason. Pozdrawiam, Kamila
Odpowiedź	Moim zdaniem błąd który towarzyszy oznzceniom ( wszytkim ) praktycznie nie pozwala racjonalnie uzywac tego parametru jako elementu dyskryminujacego czy robić transfer czy nie Prawdą jest że im wyższe stężenie progesteronu tym niższy % implanatcji ale z drugiej strony samo mrożenie też zmniejsza skuetczność procedury Z tego powodu w naszym ośrodku nie wykonuje się takich badań Z poważaniem JD
Pytanie	Szanowny Panie Doktorze, Przepraszam, że ponownie niepokoje w tym temacie, ale chciałabym choć trochę ukoić nerwy. W poniedziałek odbył sie jednak transfer dwóch blastocyst - 5AA i 2BB. Progesteron w dniu pobrania komórek wyniósł 8,97 ng/ml (niemal identyczna wartość jak przy poprzednich dwóch pick up'ach). Bardzo proszę o krótką choć odpowiedź, czy poziom progesteronu w dniu podania choragonu (36 godzin przed zabiegiem), czyli 2,36 ng/ml, to dużo za dużo i na ile mogło to zaszkodzić (czy chodzi o to, że śluzówka od razu mogła zacząć się zmieniać i doprowadziłoby to do przesunięcia "w przód" okna implantacyjnego) oraz czy podanie wysokiej klasy zarodków mogło choć trochę pomóc w tej sytuacji. Będę niezmiernie wdzięczna za wyjaśnienie. Pozdrawiam serdecznie, Kamila
Odpowiedź	sam wynik jak pisałem jest ze względów metodologicznych jest trudny do interpretacji o ile faktycznie jest przedwczesny wzrost progesteronu to może to upośledzać implantację jakość zarodków niestety nie poprawi tego ale ze względu na fakt że czy i w jakim stopniu doszło do wzrostu progesteronu jest trudny nie ma sensu takie rozważanie Z poważaniem JD

Poza tym w opisie samego progesteronu można przeczytać: Należy jednak pamiętać, że progesteron wyrzucany jest pulsacyjnie, dlatego jego stężenie we krwi zmienia się co kilka godzin. Na podstawie jednego badania nie należy wyciągać wniosków. Ideałem byłoby powtórzyć badanie w ciągu doby przynajmniej dwa razy, a najlepiej trzy. Następnie skontrolować stężenie progesteronu w kolejnym cyklu w związku z tym, że pracują dwa jajniki - raz jeden, raz drugi. [Progesteron, czyli żeński hormon płciowy wielozadaniowy. - Benc.pl]

Nie wiem czy to w jakikolwiek sposób pomoże, bo jak się lekarz uprze, to nic nie poradzisz... Ale może warto by było faktycznie oznaczyć prog. 2-3 razy w ciągu dnia?

Dodam jeszcze, że ja miałam prog. w 1dc 0,29, a 2 dni przed punkcją 0,28

 

[Olusia7982]

A ja musialam zrobic badania m.in progesteron przy staraniu sie do In vitro... potem jak sie stymulowalam to 2 razy mialam oznaczony estardiol i progesteron.... wynikow nie znam... tzn nie znam z progesteronu bo z estradiolu znam.... a czy gdyby sie teraz zbadalo poziom progesteronu mimo ze sie bierze luteine to wyszedl by wiarygodny wynik?

 

[keki84]

A ja musialam zrobic badania m.in progesteron przy staraniu sie do In vitro... potem jak sie stymulowalam to 2 razy mialam oznaczony estardiol i progesteron.... wynikow nie znam... tzn nie znam z progesteronu bo z estradiolu znam.... a czy gdyby sie teraz zbadalo poziom progesteronu mimo ze sie bierze luteine to wyszedl by wiarygodny wynik?

Z tego, co wiem, luteina podnosi poziom progesteronu, więc wynik raczej nie byłby miarodajny

 

[Olusia7982]

W sumie racja.... nio zobaczymy, pozostaje mi czekac na zrobienie testu albo bety

Keki84 to trzymam kiucki by twoje komoreczki dzielily sie dobrze

Ja dostalam zdjecie moich 2 zarodkow ktore mialam podane

 

[nika2000]

gena o Poznaniu to myślimy o dr żak a nie o polnej. w sumie to mąż chce koniecznie u niego spróbować. sama już nie wiem czy warto tracić tyle kasy. na początku tygodnia pojadę po dokumenty a co do embriologa to nie wiem czy moja pseudo klinika ma taka osobę bo nigdy nikogo takiego tam nie widziałam poza stałymi pracownikami. a na ta pierwsza wizytę to trzeba się umówića do szefa ?

Malwisia przykro mi kochana, zmien koniecznie klinike i następnym razem na pewno sie uda. Co do invitro komercyjnego to tak jak napisala genna wybij to sobie z glowy, bo jak jesteś w rzadowce to niestety nie możesz, chyba ze zrezygnujesz z programu, a jakby sie dopatrzyli to mogą Cię sami wykreslic. Trzymaj sie jakoś, w końcu każdej z nas sie musi udać.

 

[Olusia7982]

Nika to ty jestes ze Śląska? bo ja w tej samej klinice podchodzilam do In vitro tzn w Gyncentrum wiec jak cos to pytaj