Smerfetka tak jestem po wizycie, ale najpierw musiałam was nadrobić, w pracy kompletny brak czasu na doczytanie was, wiec jestem. kciukaski za ciebie
Gizas kciukaski i za ciebie a raczej za pęcholki
keki tez kciukaski za seksik na szkiełku
i za wszystkie za które powinnam ale ni pamiętam
cały dzień wczoraj poza domem , dzisiaj w pracy brak czasu na nadrobienie was i tak jakoś przejrzałam was po "łebkach"
Malwisia bardzo mi przykro, niestety potwierdziłaś moje obawy o Bydgoską pseudo klinikę
pisałam ci na PRV co masz robić, w waszym przypadku,(twój m ma słabe nasienie) poszłabym do dr SKW, jest też andrologiem,też przyjmuje późno, nie ma co iść do byle pierwszego , niestety nie udane IVF to nie przelewki wiec musisz troszkę się poświęcić. a co do pomysłu żeby iść do Poznania i to zapewne na polną to wybij to sobie z głowy !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! czekaj na swoją kolej na rządówce , nie jest tak źle z tą kolejką tych co podchodzą kolejny raz po zmianie kliniki, w twoim przypadku pseudo kliniki.
Najpier pismo składasz w swojej starej kilnice i zmianie realizatora i oni w twoim imieniu składają je do MZ i czekasz na odpowiedz, w tym samym czasie umów się na wizyte tak termin na miesiąc po złożonym pismie o zmianie, weź ksero karty meycznej, opis od embriologów itp., ze starej klinki łącznie z dokumentacją kwalifikacyjną, mi taką kazali zabrać, czyli podpisany regulamin i badania które dałaś przy kwalifkacji, te stare, na nowej wizycie w nowej klinice lekarz znowu wypyta o historie itp.
co do opóżńień, miałam wizyte na 15 a weszliśmy o 15:30
ale jak widziałam jak doktor pisłam na klawiaturze od kompa to się zdziwiłam ze tylko 30 min opóźnienia
w gamecie jest tak ze jak się przychodzi to od razu płaci, wiec od nas tez chcieli 150 zł a my
, powedziałam ze jesteśmy w rządówce, pierwsza wizyta po zmianie kliniki i nic nie płaciliśmy, jeszcze pani upewniła się póxniej u dr szefa i potwierdzila ze nie płacimy:-)
Pan dr Dariusz W. (szef) bardzo miły
i dziwie się ze mówicie ze mało mówny bo dużo mówił
zadałam na razie 4 pytania z mojej listy 15, na kolejna będzie czas w następnych etapach
jeszcze raz musiałam opisac nasza historie, dać dokumenty, wyniki i ksera kart choroby, te same co do kwalifikacji, ( te stare co dawałam w poprzedniej klinice) dałam tez ksero karty z kliniki, przebieg stymulacji, wyniki wszystkich badań ,łącznie z E2 i Pr i opisem badania usg, wiruslogią i badaniami przed punkcją i raportem od embriologa (przygotowałam się ładnie jak zawsze dr ładnie wszystko w skoroszycie dostał pokserowane już, wiec się zdziwił ze nie musi kserować i wszystko ma poukładane)
powiedział ze na spokojnie przejrzy po wizytach co tam jego kolega zrobił ze mna ( czyli dr K) i tak mamy nr 352 !!!!!!!!!!!!!!!!
, powiedział nam ze w tym roku robia do 189, i w tym roku i się nie łapiemy bo nie ma kasy, ale my nie mamy problemu bo i tk przyszły rok nas interesuje i tak jak chcieliśmy zaczniemy bo....... będą dwie kolejki jedna - dla tych co pierwszy raz podchodzą i dla tych co kolejny raz i będą na zmiane , teraz będę miała długi protokół, wiec mamy przyjechać po świętach bożego narodzenia , dostane receptę na antyki i w drugiej polowie stcznia jak dostane @ aczynam je brac, do tego od połowy cyklu gonapeptyl potem @ i właściwa stymulacja, czyli jak dostane @ w połowie lutego to zaczynam właściwą stymulacje jak chciałam:-):-):-):-):-)
zrobił mi usg powiedział ze nie mam już torbieli i wogole mam piękne jajniki i pęcherzyki już, wiec oczywisice smiech no i co z tego jak nie wyszło
pytał o kariotypy, i bardzo się ucieszył ze już zaraz na nie idzemy bo akurat wyniki beda na koniec grudnia na wizyte do niego
jestem pełna optymizmu po wizycie, klinika mała, przebieralnia personelu przy rejestracji wiec wszystko widac
, gabinet duży ale,zagracony, ale w połowie stycznia przenoszą się do nowej siedziby
personel sympatyczny jak na razie zobaczymy jak dalej
aaaa i już dostane skierowanie na jakies badania pod koniec grudnia. czyli się dzieje )