kwiatuszeq20 - jeśli chodzi o refundowane in vitro, jeśli wszystko już wykorzystałaś to nic nie musisz pisać, ani dzwonić. Ja nic nie robiłam. Generalnie prywatnie też nie musisz. No chyba, że masz np. komórki jajowe lub zarodki lub nasienie zamrożone, no to musisz podjąć jakąś decyzję co z tym dalej.
To jednak rezygnujecie, czy może robicie długą przerwę? Czy może macie plany jeszcze inne?
To jednak rezygnujecie, czy może robicie długą przerwę? Czy może macie plany jeszcze inne?