reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Zakwalifikowane do ivf z rządowym dofinansowaniem

Bernadetta, jeszcze tylko dzisiaj i jutro i zrobisz betę, więc tak naprawdę zostało około 48 godzin:) Maz nie jest w stanie zrozumieć Twojego stanu, bo to nie on sterowany jest wszystkimi kropkowymi hormonami;) dla niego bez różnicy jeden dzień w te czy tamta stronę. Dla kobiety nie;) życzę pozytywnego wyniku!!

Hess, chyba delikatnie pojawia sie brzuch. Rano jest płaski, ale "rośnie" w ciągu dnia i wieczorem odstaje i nie mogę wciągnąć, więc to chyba TO ;) miałaś podobnie? Jeśli chodzi o wagę, to wróciłam do tej sprzed ciąży, więc pewnie dopiero teraz zaczne tyc;)
 
reklama
Dzięki Anika11 ale już sama nie wiem co myśleć dziś boli mnie prawy jajnik ten w którym powinna być w tym cyklu owulacja :-(
Nie wiem czuje się normalnie , ostatnim razem chociaż jakiś śluz jakieś plamienia a tym razem nic zero nawet latka jakoś słabo wychodzi bo jej tyle co nic na wkladce no i co mam o tym myśleć ? Nie wiem ale mi się to wszystko razem nie podoba :-(
 
bernadetta - nie myśl, po prostu poczekaj. Przecież nie musi być zawsze tak samo. Nie zawsze muszą być plamienia itd. Ile dziewczyn pisało, że nie miało objawów a tu pozytywna beta. Będzie co ma być, ale chyba nie ma co wsłuchiwać się za bardzo w swój organizm. A bóle na okres mogą być, ale to nie znaczy, że okres będzie.

anika11 - cóż, ja to w ogóle nie miałam płaskiego brzucha, bo jestem przy kości, ale najpierw miałam twardy brzuch pod pępkiem, a nad powiedzmy, że płasko. A potem nagle ta twardość przeniosła się nad pępek i wtedy zaczęła mi taka fałdka się powiększać :D, a na dole zrobiło się miękko :D
Ja do tej pory (po tym jak schudłam 6 kg) przytyłam (wróciło mi) 2 kg, więc tak spokojnie to idzie na szczęście.
 
Kochane już po wizycie. Wszystko dobrze dzidzia już ma 4.25cm rośnie jak szalony ☺☺ Anika no dziś już mój 10 tydzień i 3 dzień. Dostałam tylko żuravit na bakterie. Dostałam też skierowanie na NFZ na usg genetyczne i testy Pappa. Jestem zaskoczona że refunduja.
 
Bernadetta nie stresuj się kochana. Każda z nas tak miała że szukała objawów. Ja ostatnim razem przed beta byłam już na tyle zrezygnowana że nawet nie wierzyłam ale WY mnie podnioslyscie na duchu i dzięki wam wierzyłam do końca. Uda się:tak::tak:
 
24magda09 - jak masz skierowanie od lekarza na NFZ to usg i pappa są za free :)
Fajnie, że dziecko już takie duże, no i że wszystko gra.
 
Magda super wieści niech zdrowo rośnie skarbek.
Wiem że bardzo się przejmuje ale to nie pierwszy raz i dlatego mam świadomość że może być różnie a z doświadczenia wiem że tak jak to bywa w moim przypadku samo to że się w ogóle udało je rozmrozic to już był cud a jeśli faktycznie by się udało że by przetrwały to byłby to podwójny cud.
 
Magda super wieści niech zdrowo rośnie skarbek.
Wiem że bardzo się przejmuje ale to nie pierwszy raz i dlatego mam świadomość że może być różnie a z doświadczenia wiem że tak jak to bywa w moim przypadku samo to że się w ogóle udało je rozmrozic to już był cud a jeśli faktycznie by się udało że by przetrwały to byłby to podwójny cud.
I będzie CUD zobaczysz ☺☺
 
reklama
Kwiatuszek wydaje mi się że wystarczy zadzwonić chyba że masz jakieś zamrożone zarodki wtedy trzeba wypełnić formularz zrzekajacy się i pozwalający na adopcję tych zarodków innej parze.
A co się stało jeśli mogę spytać że się poddajecie ?
 
Do góry