reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Zakwalifikowane do ivf z rządowym dofinansowaniem

reklama
GizaS, nie wiem, czy to był scratching, czy początek @, czy jeszcze jakiś inny goryl.
To się okaże jutro.

A Ty jak się czujesz???? Kiedy idziesz na betę???
 
Zapomniałam Wam życzyć udanego dnia.
Specjalnie dla Was bliźniaczkowe skrzaty.


Genna, nawet nie musisz z domu wyjść, żeby bliźniaki Cie dopadły :-D:-D:-D



stylowi_pl_dziecko_9340348.jpg




A ja od rana segregowałam ubranka, które przypadły mi w spadku po dzieciach moich koleżanek.
Także jutro, moje dzieciaczki służbowe, na rozpoczęcie roku dostaną dodatkowo wyprawę w postaci ubranek :-D
 
Cześć dziewczyny. Chciałabym do was dołączyć. Przyznam, że czytam was od samego początku. Krótko o mnie: starania od 4 lat, przyczyna - słabiutkie nasienie męża, u mnie wszystko ok. Podchodzimy w Invikcie w Gdańsku, zakwalifikowani już w lipcu. Tu od razu niezbyt dobra wiadomość dla martaczi mi wstrętna @ też przylazła za szybko o 2 dni w zeszłym miesiącu i niestety nie było szans na przesunięcie zaplanowanej wizyty i miesiąc niestety przepadł...teraz czekam na kolejną @ żeby zrobić badania i startujemy dopiero 11 września.
 
lawendowy_sen, nazwiska lekarza nie chcę za bardzo podawać ale to miła Pani z podwójnym nazwiskiem:) A kiedy zaczynam stymulację? To dla mnie jeszcze trochę czarna magia. Ogólnie to mam przyjść 2 dc z badaniami zrobionymi tego samego dnia czyli wirusologia+estradiol i progesteron. Nie wiem za bardzo czy wtedy dostanę antyki czy od razu pakiet zastrzykowy, wiesz może od czego to zależy? wiem narazie tyle że na tą wizytę mam mieć przygotowaną kasę ok 3tys.
PS. trzymam kciuki za Twoją wysoką betkę;)
 
Lady_Margot, jeśli mamy na myśli, tę samą panią dr (B.S-O.), to ona jest tylko pozornie miła. Potrafi pokazać "rożki".
Jeśli będziesz szla długim protokołem, wtedy dostaniesz antyki, jeśli krótki, to od razu rozpoczniesz stymulację.
Czy to będzie Twoja pierwsza stymulacja?
 
Tak pierwsza więc jestem jeszcze zielona;) jeszcze przed programem sporo razy byłam u Pani dr na monitoringu, z badaniami i z mężem i z nią już zostanę też podczas programu. A powiedz jeszcze od czego głównie zależy czy długi czy krótki protokół? Próbuje sobie jakoś oszacować kiedy może odbyć się transfer w obu opcjach bo mąż będzie wyjeżdzał w październiku i się zastanawiam czy przy moim pechu znowu coś będziemy musieli przesuwać...
 
reklama
Witaj Lady Margot:-), protokół zależy głównie od AMH, masz już wynik?
Lawendowy czuję się dobrze:tak:wczoraj miałam tylko ciut ciemniejszą luteinę ale nie powiem że się nie wystraszyłam:dry:betę zrobię chyba jutro skoro mamy takie same maluszki a Tobie kazali zrobić to ja też zrobię:tak:chociaz mi kategorycznie zabraniali:baffled: minimum 12 dni po transferze, ale moje maluszki będą miec jutro 14 dni więc powinny sie już zagnieździć i produkować betę:tak:
Moja teściowa jest w szpitalu na chirirgii, nigdy nie chorowała a tu nalgle coś na wątrobie, co to nie wiadomo ale lekarz guza też sugerował, czeka ją operacja:-( a pewnie po szpitalu będzie u nas mieszkać:-( a my na jednej kondygnacji.... ale trudno, ważne żeby mama wyzdrowiała
 
Do góry