_Infinity_
Fanka BB :)
Syllkaa w Twojej historii wg. mnie trzeba rozróżnić dwie kwestie - medyczną i czysto ludzką. O ile medycznie lekarze mówili prawdę (przyrost bety oraz wielkości pęcherzyka na początku nie były prawidłowe - ja sama na podstawie tylko historii z forum wiem że w zdecydowanej większości przypadków niestety nie oznacza to nic dobrego) o tyle to co nam pisałaś odnośnie słów które padały z ust lekarza, sposobu przekazania informacji i rokowań są już dla mnie nie do przyjęcia, bo właśnie takie cuda jak Twój się zdarzają
Problem leży pewnie w tym że niestety jesteśmy zawsze jednym z tysiąca przypadków który dany lekarz miał i próbują nas wrzucić w schemat i statystykę co nie zawsze jest słuszne - ja miałam już kilka takich przykładów, zresztą moja ciąża i rozwój małej cały czas odbiega od tych statystyk i jestem non stop tym stresowana przez lekarzy, niestety ... Nie pozostaje nam nic innego niż wierzyć w to że tak jak każdy z nas jest inny i nie ma jednego schematu tak i nasze ciąże i dzieci będą różne i nie ma w tym nic złego
Raptus - na mnie typowo uspokajająco działało Relanium jak wzięłam raz na pusty żołądek. Jak brałam po jedzeniu działało raczej łagodnie i lekko nasennie. Ja akurat je lubiłam bo przesypiałam kilka dni i czas do bety mijał szybciej ;-) A drugim, równie ważnym działaniem jest rozluźnienie macicy, co pomaga w implantacji zarodka.
Problem leży pewnie w tym że niestety jesteśmy zawsze jednym z tysiąca przypadków który dany lekarz miał i próbują nas wrzucić w schemat i statystykę co nie zawsze jest słuszne - ja miałam już kilka takich przykładów, zresztą moja ciąża i rozwój małej cały czas odbiega od tych statystyk i jestem non stop tym stresowana przez lekarzy, niestety ... Nie pozostaje nam nic innego niż wierzyć w to że tak jak każdy z nas jest inny i nie ma jednego schematu tak i nasze ciąże i dzieci będą różne i nie ma w tym nic złego
Raptus - na mnie typowo uspokajająco działało Relanium jak wzięłam raz na pusty żołądek. Jak brałam po jedzeniu działało raczej łagodnie i lekko nasennie. Ja akurat je lubiłam bo przesypiałam kilka dni i czas do bety mijał szybciej ;-) A drugim, równie ważnym działaniem jest rozluźnienie macicy, co pomaga w implantacji zarodka.
Ostatnia edycja: