Zakwalifikowane do ivf z rządowym dofinansowaniem

[Agaawa]

Enni trzymam gorace kciukasy &&&&&&&

Agulla bardzo mi przykro Kochana. Trzymam kciuki za szybki powrót do walki! &&&&

 

[kasik36]

Marikka no az tak dobrze nie jest, transfery i punkcje robi ten lekarz, ktory akurat ma dyzur. Pisalam o wizytach, chociaz wszystkie piec IUI robil mi doktor Z. i raz punkcje W recepcji nie robia problemu z zapisaniem trzech terminow, nawet mowie, ze z dwoch zrezygnuje a one wowczas prosza, zeby nie zapomniec odwolac. Masz prawo wybrac lekarza bo musisz mu ufac.

 

[Anulla28]

dziewczyny dziękuję Wam bardzo za słowa otuchy. Naprawdę dużo to dla mnie znaczy, bo kto mnie lepiej zrozumie jak nie Wy
Infinity, trochę ochłonęłam i zaczęłam myśleć w miarę racjonalnie. Podjęłam decyzję, taką jak piszesz. Podejdę do ostatniego mrozaczka. Jeśli znowu się nie uda, to zacznę robić dodatkowe badania, histero i brać już inne suplementy - znaczy się dodatkowe To wszystko przed stymulacją żeby mieć większe szanse na lepsze zarodki i byćmoże wtedy się uda. Planuję październik - listopad zacząć stymulację, ale do tej pory wszystko może się zdarzyć. Długiej przerwy nie chcę robić, chybaże będę zmuszona.
Narazie odstawiam leki i czekam na @. Myślę, że przyjdzie dosyć szybko, tylko boję się, że po clexane będzie tragiczna.

dziewczyny tak z tego wszystkiego obliczyłam, że po refundacji leków wydałabym do stymulacji nieco ponad 2tys. A nie 6tys jak poprzednio. Więc mam nadzieję, że nie zmienią nic w tej sprawie i będą one dalej refundowane

 

[Anulla28]

Marikka, ja też zapisuję się na 2 terminy do lekarza. Raczej nie robią problemów w recepcji, bo też mówię, że odwołam. A przez telefon jak rezerwuję, to czasami nawet na 3 wizyty i odpowiednio wcześniej dzwonię i odwołuję. Do tej pory chodziłam do dr. P i nie narzekam, bo chociaż miałam refundowane leki i była dla mnie bardzo sympatyczna. Teraz chcę iść do innego lekarza, bo ciągle szukam swojego stałego.
I coś czuję, że do stymulacji chyba powrócę w łaski prof

 

[Marikka]

Kasik36 masz racje, powinnam moze byc bardziej asertywna, szczegolnie po tym ile wlasnej kasy juz u nich zostawilam :/

 

[smerfeta]

Anulla bardzo mi przykro... ciesze się, że masz już plan. Ważne by znaleźć w sobie jeszcze troszkę sił by jeszcze troszkę powalczyć Skoro u Ciebie nie ma problemu z uzyskaniem kilku zarodków to jak najbardziej możesz podejść jeszcze do transferu bez dodatkowych badań. U mnie i u Kasik jest troszkę inaczej, bo u nas ciężko z uzyskaniem zarodków dlatego my wcześniej skorzystałyśmy z dodatkowej diagnostyki.

 

[kasik36]

Anulla @ po clexane moze nie byc tragiczna, tak samo jak po acesanie bo dzialanie chyba podobne tylko silniejsze. Moja byla wyjatkowo lagodna. Refundacje bedziesz miala na 3 stymulacje, nawet przy ewentualnym (czego oczywiscie w Twoim przypadku nie przewiduje) komercyjnym podejsciu. Ja tez zamiast prawie 4 tys za kazdym razem, czyli razem ponad 7 tys wydalabym tylko 1600 zl Szkoda, ze refundacja weszla tak pozno. Na dodatek gdybym chciala podchodzic komercyjnie w Bialymstoku to na bank bede musiala zrobic swieze AMH a tego kryterium juz nie przeskocze

 

[Milena87]

Kasik z tym amh w Białymstoku to tak nie koniecznie np. Mi dr Mr wogole nie kazał robić tylko sama się uparlam i zrobilam. Twierdzil ze jemu to niepotrzebne do kwalifikacji

 

[kasik36]

Milena czyli wystarczy FSH?

 

[Anulla28]

Milena ale do refundacji leków może być potrzebne. Ciekawe jak do tego podejdą.
Kasik, obyś nie musiała jeździć do Białegostoku. Ostatnie podejście w rządówce musi się udać i nie dość, że będziesz w ciąży to jeszcze i mrozaczki dla rodzeństwa będą. Ja komercyjnego podejścia nie przewiduję - nie dam rady finansowo. Dlatego mam nadzieję, że jednak uda się w tym rządowym podejściu.
Smerfeta, no u mnie mimo też niskiego amh, bo nawet trochę niższe niż u Kasik, to dało radę pobrać 14 jajeczek, z 6 rządowych 4 się zapłodniły i w tym 3 mrozaczki były. 1 ostatni mrozaczek jeszcze został, dlatego tak jak mówisz - po niego podejdę bez dodatkowych badań. Bo w sumie nie jest tak źle. Mam tylko nadzieję, że kolejna stymulacja nie będzie gorsza niż 1. No i jednak mnie też olały te bociany:-(
Oby szczęście się do nas uśmiechnęło i wreszcie te odpowiednie bociany do nas przyleciały żebyśmy wszystkie przeniosły się na inny wątek.