reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Zakwalifikowane do ivf z rządowym dofinansowaniem

No i byłam na ginekologii nie zostawili mnie bo ten nasz szpital to jakaś kpina... Dr mnie nastraszył i to bardzo... Jest pęcherzyk 1,51 cm i maleństwo 0,67 cm z bijącym serduszkiem. Tyle z dobrych informacji. Od razu po tym usłyszałam że w całej macicy mam skrzepy krwi (przynajmniej tak wydaje się lekarzowi) i jest bardzo duże zagrożenie poronieniem. Lekarz ciemnoskóry który ziewał co chwilę i ledwo umiał mi wytłumaczyć o co mu chodzi. Miałam wrażenie że jest tam przypadkiem. Kazał leżeć brać leki i jechać jutro do kliniki "bo oni są specjalistami i lepiej się znają" . Szlak człowieka może trafić. Zaryczana wyszłam z gabinetu. Leżę w domu i czekam na lepsze jutro... Oby jutro okazało się że ten szpitalny sprzęt mogą sobie w * **** włożyć i tylko mnie nastraszył.
 
reklama
Magda proszę nie płacz , nie poradzimy nic, musisz grzecznie z kropkiem, dobrze ze usłyszałas serduszko :)
Wróciłam do żywych , tzn obudziłam sie :) miałam taką jazdę po relanium ze szok !!!!!!! Dr do mnie cos mówił a ja z Bananem na twarzy potakiwalam hahahaha
Gizas co do twoich pytań :
Nie jetem na L4 bo nie muszę :) ale siedzę w domq , moj stary nie da mi sie ruszyć z niego:)
A leków ma spoooooro nawet PR
3x2 Luteiny 100, 3x1 duphaston, 1x clexane, 1xacard, 2x1 estrofem , 1x kwas foliowy 5 mg , i 2x1 relanium do wtorku:) co do weryfikacji chyba nie będę jej robić, klinika nie zleca, bi mam tyle tego brać ze chyba nie warto,wg rozpiski mam testować 10 dpt ale wiadomo ze bedzie to wcześniej :) 7 dpt chce zrobic bete, bedzie to w dzien urodzin męża.
Dr oczywiście mówił ze piękny zarodek i na pewno da ciążę ale wiadomo jak my po nieudanych juz próbach podchodzimy do takich tekstów , co ma byc to bedzie :) moj ąż był bardzo aktywna na wizycie u dr. Pytał co mogę co nie i pilnuje mnie żebym słodkiego nie jadła:/ a ja jestem uzależniona , od chociaż kawałeczka:) nie mogę surowego ani wędzonego jeść. I uwielbiam relanium !!!!!! :)
 
Ostatnia edycja:
Genna...śliczna Kropeczka:)
teraz juz musi się udac...

jesli chodzi o relanium-to ja Ci powiem ze nie spałam i nie miałam głupawek...ale mialam wrazenie ze nie mam emocji.
nie czułam ich...
taka..niemra...
najwazniejsze to chyba ze nie czułam tez lęku...ale wez..tak zostac na zawsze bym nie chciała...
 
CZERWIEC :

01.06.2014 Genna crio transfer 

02.06.2014 Chloe wizyta start stymulacji 
03.06.2014 Infinity USG prenatalne 
06-07.06.2014 Medalikara wysoka beta 
08.06.2014 Genna wysoka beta
09.06.2014 Magda_7891 wizyta serduszkowa
10.06.2014 anuszka wizyta przed crio ostatniego pingwinka 
11.06.2014 Agulla wizyta przed transferem
12.06.2014 GizaS wysoka beta
13.06.2014 Hania wizyta
14.06.2014 Anulla28 wizyta przed crio
14.06.2014 Ewelina wizyta pecharzykowo/ serduszkowa
 
Ostatnia edycja:
Magda
A nie masz gdzieś jakiegoś drugiego szpitala w pobliżu? Moze skocz. . . Ja bym chyba tak zrobiła, moze tam cie zostawią i pomogą
 
Anuszka, dzwonił dr i trochę mnie uspokoił. Mam leżeć i tyle można zrobić. Zwiększył jeszcze dawki leków i wizyta 9 czerwca. Wypisze mi zwolnienie z pracy mąż ma podjechać odebrać...
Miłej nocki kobitki ;)
 
reklama
Magda, trzymaj się dzielnie i leż. Musi być dobrze. Pewnie gdyby było źle to lekarz kazałby Ci szybko do szpitala jechać. Ważne że jest już serduszko i że dzieciaczek rośnie.

Gizas w sumie trochę niechcący weszłam w temat immunologii bo profesor miał mi zrobić tylko histeroskopię. Z tym, że już wcześniej tak się czaiłam by zrobić badania w kierunku immunologii. Szkoda tylko że wyszło tak drogo. Z drugiej jednak strony, jak to się mówi - albo wóz albo przewóz, więc albo się leczę porządnie i staram się o dziecko albo wykonuje wszystko połowicznie, czyli samo ivf. A u mnie chyba faktycznie coś może być. Dziewczyny z wątku ivf, które mają problem immuno i leczyły to, teraz są w ciąży więc jest w tym jakiś sens
Genna a skąd taka dieta? Doktor taką zalecił? Trzymam kciuki za Twojego maluszka, aby już z Tobą został :tak:
 
Ostatnia edycja:
Do góry