reklama
P
pani.olga
Gość
ale ja mówię wyłącznie o swoim guście. nie ma opcji, żeby z takiego zestawu wszystko mi się na 100% podobało.Olga pisząc "pudło nijakich" obrażasz osoby, które tak kupują.
poza tym mówię ogólnie o wielkich zestawach, a nie o TYCH KONKRETNYCH, które dziewczyny tu wklejały.
jak napiszę o jakimś wózku, że moim zdaniem brzydki, to też obrażam mamy, którym się podoba? no bez przesady.
Ostatnio edytowane przez moderatora:
Thriade ja mam podobne zdanie co Gurek, 5 miałam chyba jedną szt i nie bardzo mi przypadły do gustu, rozpinane na całosci miałam na początku w rozm 56, 62 kilka sztuk, 1 też mam jedne sie rozciągały inne nie zależy od firmy, materiału ale w rozm 68 były najlepsze, bo Mati był pulchniutki wtedy, najczęściej zaś używałam 2 :-)
Polecam firmę Carter"s chyba z USA ciuszki drogie - kilka dostałam ale jakość pierwsza klasa
Polecam firmę Carter"s chyba z USA ciuszki drogie - kilka dostałam ale jakość pierwsza klasa
madziuuula87
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 9 Listopad 2014
- Postów
- 582
no to mnie już zbiłyście z tropu z tymi ubrankami właśnie chciałam większość rozpinanych po całości kupić a wy nie polecacie.....wiem że dziecko nie jajko ale boję się tego wkładania przez główkę choć jak ma zapięcie przy szyi to może rzeczywiście otwór robi się duży i łatwo ubrać chyba trzeba kupić każdego rodzaju po kilka i testować ...........
No ja też się boję takiego wkładania przez głowę, póki dziecko nie trzyma główki przynajmniej jako tako Nie mam doświadczenia z takimi maluszkami i po prostu nie wiem jak będzie mi to szło.no to mnie już zbiłyście z tropu z tymi ubrankami właśnie chciałam większość rozpinanych po całości kupić a wy nie polecacie.....wiem że dziecko nie jajko ale boję się tego wkładania przez główkę choć jak ma zapięcie przy szyi to może rzeczywiście otwór robi się duży i łatwo ubrać chyba trzeba kupić każdego rodzaju po kilka i testować ...........
Te rozpinane po całości to kupie tylko na pierwsze tygodnie (rozm 56 i 62), a resztę spróbuję z napkami na boku i bez napek. Szczególnie te mnie zainteresowały (bez napek), bo widziałam dość tanie 5-7 paki z F&F akurat z takim rozwiązaniem.
Thriade polecam z F&F - dobra jakość bawełny :-) ja mam od nich dużo pajaców do spania Mati je uwielbiał, a teraz kupujemy z F&F skarpetki i majtki - są rewelacyjne :-)
a rodzaje bodziaków dopasuj sobie do siebie, ja sie też bałam takiego maluszka przebierać przez pierwsze... kilka dni
potem to przychodzi naturalnie :-) ;-)
a rodzaje bodziaków dopasuj sobie do siebie, ja sie też bałam takiego maluszka przebierać przez pierwsze... kilka dni
potem to przychodzi naturalnie :-) ;-)
Ja myślę, ze z bodziaków każdy sie musi przekonać do tego co mu będzie wygodne. ja sobie chwaliłam rozpinane po całości. Dziecko dużo łatwiej ubrać. może i owszem kłopot z prasowaniem, ale ja nie prasowałam.
jak dziecko starsze to wolałam z guzikami przy na ramieniu, zresztą do teraz (aktualnie moja córka nosi rozmiar 104-110) czesto sie spotykam z tym rozwiązaniem i jest ok.
potwierdzam, że bodziaki typu 1 się dziwnie wyciągają. Zapewne zależy od firmy jednak duża ich część robiła sie naprawde brzydka po kilku praniach.
Innych nie używałam.
jak dziecko starsze to wolałam z guzikami przy na ramieniu, zresztą do teraz (aktualnie moja córka nosi rozmiar 104-110) czesto sie spotykam z tym rozwiązaniem i jest ok.
potwierdzam, że bodziaki typu 1 się dziwnie wyciągają. Zapewne zależy od firmy jednak duża ich część robiła sie naprawde brzydka po kilku praniach.
Innych nie używałam.
Dzięki za wszystkie odpowiedzi Naprawdę bardzo są pomocne!
A ja zamówiłam sobie adapter do pasów samochodowych BeSafe, będzie do odebrania jakoś w tym tygodniu:
Dużo jeżdżę autem, więc wydaje mi się, że to dobra inwestycja. Dam znać jak się sprawuje.
Poza tym, już zaplanowaliśmy, że robimy w najbliższym czasie malowanie pokoiku dla maleńkiej (w sumie całe mieszkanie zasługuje na odświeżenie - remont mieliśmy 4 lata temu, ale bez bicia się przyznam, że nam się cholernie nie chce tego teraz robić).
Kupiłam sobie jeszcze kilka staników z UK i czekam jak przyjdą, pewnie część będzie do odesłania, ale zobaczymy. Oczywiście, dałam ciała po całości, bo powybierałam sobie fikuśne fatałaszki, ale zapomniałam przy tym kupić choć jeden stanik do karmienia (skoro już płacę prawie 6 funtów za wysyłkę, to można było coś dorzucić). Cóż... chyba się nie oswoiłam jeszcze we wszystkich aspektach z faktem, że będę mamą
A ja zamówiłam sobie adapter do pasów samochodowych BeSafe, będzie do odebrania jakoś w tym tygodniu:
Dużo jeżdżę autem, więc wydaje mi się, że to dobra inwestycja. Dam znać jak się sprawuje.
Poza tym, już zaplanowaliśmy, że robimy w najbliższym czasie malowanie pokoiku dla maleńkiej (w sumie całe mieszkanie zasługuje na odświeżenie - remont mieliśmy 4 lata temu, ale bez bicia się przyznam, że nam się cholernie nie chce tego teraz robić).
Kupiłam sobie jeszcze kilka staników z UK i czekam jak przyjdą, pewnie część będzie do odesłania, ale zobaczymy. Oczywiście, dałam ciała po całości, bo powybierałam sobie fikuśne fatałaszki, ale zapomniałam przy tym kupić choć jeden stanik do karmienia (skoro już płacę prawie 6 funtów za wysyłkę, to można było coś dorzucić). Cóż... chyba się nie oswoiłam jeszcze we wszystkich aspektach z faktem, że będę mamą
Załączniki
A ja zamówiłam sobie adapter do pasów samochodowych BeSafe, będzie do odebrania jakoś w tym tygodniu:
Zobacz załącznik 673454
Dużo jeżdżę autem, więc wydaje mi się, że to dobra inwestycja. Dam znać jak się sprawuje.
Jak działa taki adapter? Dużo kosztuje?
Też jeżdżę sporo autem, więc myślałam o kupnie czegoś takiego
reklama
Ja dałam 150 zł za nowy, są też używane (ale jakoś nie przemówiło do mnie siadanie na adapterze na którym nie wiadomo kto siadał i się w niego pocił :>).
Tutaj jest lepsze zdjęcie:
Przypinasz do fotela, siadasz na nim i łapiesz tę część pasa, która normalnie idzie po brzuchu tym uchytem co jest między Twoimi nogami.
Dzięki temu, w razie wypadku, pas nie uciska w dziecko, tylko w kości miednicy.
Są też droższe wersje pod isofix, jeśli ktoś jeździ zwykle z tyłu, ale dla kierowcy bez sensu.
Tutaj jest lepsze zdjęcie:
Przypinasz do fotela, siadasz na nim i łapiesz tę część pasa, która normalnie idzie po brzuchu tym uchytem co jest między Twoimi nogami.
Dzięki temu, w razie wypadku, pas nie uciska w dziecko, tylko w kości miednicy.
Są też droższe wersje pod isofix, jeśli ktoś jeździ zwykle z tyłu, ale dla kierowcy bez sensu.
Załączniki
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 88
- Wyświetleń
- 11 tys
- Odpowiedzi
- 300
- Wyświetleń
- 30 tys
- Odpowiedzi
- 5
- Wyświetleń
- 3 tys
Podziel się: