reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

zakupy / promocje / okazje

BTW, kupiłam juniorowi fajny komplet przeciwdeszczowy z Tchibo:]

Widziałam to w sklepie - fajne są :) Ale chwilkę wcześniej wyszłam z 5-10-15 z identyczną kurtką, tylko żółtą, udało mi się ustrzelić za 34 słocisze w promo. Porównywałam materiał i jest dokładnie to samo. Za to z tchibo wyszliśmy z tą bluzą polarkową, która też jest w linku - w niebieskie paskki, fajna pod kurtkę, bo bez kaptura, no i komplet rajstopek pod spodnie ;)

afi - co do zabawek, to ja nie pomogę. Ostatnio przestałam kupować cokolwiek, bo Jasiek to typ, którego interesują ludzie a nie przedmioty. Ciągle włóczy się za nami i chce coś za nami robić i nie jest to zabawa zabawkami :baffled:
 
reklama
macie jakies propozycje na zabawki dla bystrego dziecia? ja juz nie mam pomyslu w co sie bawic z Jagoda, a nie chce jej stopować... :/

przypomnialam sobie, ze mam jeszcze jedna ksiązke o zabawach z dziecmi 12-24 m-ce (zarazz sie za nia zabieram), ale sprawdzone zabawki tez by sie przydaly, wiec jesli macie jakies pomysly, to chetnie skorzystam :)

widziałam u Wiolan tablicę z pisadłem, i potem się to ścierało, nie wiem jak to się nazywa - znikopis, na bank to kupię, podobało mi się
jak masz siłę i chęci to można dzieciom spiewać z pokazywaniem, mój potrafi się łapać za uszy, za kolana, np. my jesteśmy krasnoludki hopsasa i podskakuje :D
ja ostatnio stawiam na ksiązki, bo moj dzieć jak wstaje rano to ksiązki wywala z pólki i "czyta", pokazuje bociana, żabę, motylki go fascynują - widzi je na wykładzinie, na najmniejszym nawet obrazku
 
ja wczoraj wpadłam do sklepu zdrowa stópka i moją uwagę przykuły fajne mokasynki ciemny brąz, pech chciał, że przecenione i pani mnie poinformowała, że nie ma rozmiaru 22 ani 23 i skończyła obsługę
pokręciłam się chwilę oglądając inne buty i bąknęłam sobie pod nosem, że przyjdziemy jak pani będzie miała ochotę nam coś sprzedać i z bogiem
a w sklepie było pusto .....
 
nie wiem nie doczytalam... jaki wozek bierzecie??

Nic specjalnego, wstępnie spodobał nam się Baby Design Trip ale widziałam go tylko w necie także muszę najpierw obejrzeć go na żywo :)

Z tym przymierzaniem wózka, to wydaje mi się, że sprzedawcy się trochę wkurzają na to, że ludzie idą do sklepu oblukać, wsadzić dziecko, pojeździć, a później zamawiają w necie. Już słyszałam narzekania na ten temat. Pewnie koleś myślał, że Alis właśnie po to przyszła, skoro nie odpowiada jej kolor, ale chce przymierzać. No, ale nie zwalnia to nikogo z kultury wobec klienta - jakichkolwiek by on nie miał zamiarów.

Owszem mogą się wkurzać ale to nie mój problem tylko ich, ich obowiązkiem jest pokazać mi towar jeśli nie to pójdę do sklepu gdzie mi go pokażą. Co do koloru to on nie wiedział, że ten kolor mi nie pasuje bo nic na temat koloru nie mówiłam. Powiedział, że pomarańczowy ja powiedziałam ok, proszę pokazać a on że nie będzie mi wózka specjalnie składał. No sorry...uważam, że każdy sklep powinien liczyć się z tym, że wielu klientów obejrzy towar i wcale go nie kupi, tak jest wszędzie. Czasem przymierzamy tysiąc kiecek i nie kupujemy żadnej albo buty. I co mają powiedzieć Ci sprzedawcy?
Poza tym Lenkaa jest lepsza akcja, ten sklep jest sklepem internetowym w głównej mierze :p I miałam zamiar obejrzeć ten wózek u nich na żywo ale zamówić go przez net...u nich! (różnica w cenie ponad 50zł) mają najtaniej go w Wawie. Ale teraz to wolę dać zarobić innym a nie tym pseudo sprzedawcom, wkurzyli mnie bardzo. Bo specjalnie w ten upał wlokłam ze sobą Majkę...
 
bali, dzięki za podpowiedź. A jakie książeczki macie? my tez juz mamy sporo, ale ciągle szukam jakiejs do nauki kolorów i nie moge trafic na żadna fajną... Może macie i polecicie jakąś?
i mnie tez wkurza taka obsluga klienta...
 
Afi, do nauki kolorów my mamy książeczkę z serii obrazki dla maluchów. Ale szczerze to moja aguska kojarzy kolory niektóre jedynie na klockach. Bo w książeczkach opróczz koloru jeszcze masz na każdym obrazku przedmiot. A w przypadku klocków dziecki wie ze kolocek to klocek, a nazywamy tylko kolory. Chaotycznie napisałam, ale chyba wiecie o co chodzi......

Ja chce malje teraz kupic jakas fajna tablice do pisania kredą, ale nie moge znalezc nic stabilnego wmiare/
 
Co do 5-10-15 to strasznie się do nich zraziłam, jak kupiłam Franiowi śpiochy i żaden zatrzask się nie zatrzaskiwał, tzn. w ogóle nie można ich było zapiąć. Takie cieniutkie polarki są też w KappAhlu- bez kaputura, bardzo fajne:tak:
 
Co do 5-10-15 to strasznie się do nich zraziłam, jak kupiłam Franiowi śpiochy i żaden zatrzask się nie zatrzaskiwał, tzn. w ogóle nie można ich było zapiąć. Takie cieniutkie polarki są też w KappAhlu- bez kaputura, bardzo fajne:tak:




w Decathlonie tez sa fajne......milutkie i ładne kolorki, sa różne serie trzeba poszperac bo nektóre mi nie podchodzą
 
reklama
tysia, tablica do rysowania kredą jest dobra z ikei

też myslałam o kolackach, żeby ją uczyć, ale my mamy tylko taki komplet drewnianych w roznokolorowe wzory i w sumie, to kazdy klocek jest inny... :/
chyba bede musiala zainwestowac w jakies zwykle klocki. a ksiązeczke z serii 'obrazki dla maluchow' też mamy i wlasnie jakos nie spelnia swojego zadania... chyba jeszcze za wczesnie, bo tak jak pisalas, w koncu jest rybka i truskawka i nie wazne ze obie czerwone ;)
 
Do góry