reklama
lenkaa*
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 13 Październik 2009
- Postów
- 2 557
Kurczę, a my jeszcze nic dla dzidziusia nie mamy- poza łózeczkiem które odziedziczy po swoim tatusiu, albo po mojej siostrze (ale i tak materacyk trzeba kupic nowy) i narazie nie planujemy jeszcze nic kupować. Ja chyba jednak poczekam do 30tc. Może to przesadne, ale boję się jeszcze cokolwiek kupić.
Ja to bałabym się czekać do 30 tc, i tą datę wyznaczyłam jako graniczną właśnie na skompetowanie całej wyprawki. Po pierwsze nie mam pewności co dalej będzie z samopoczuciem i szyjką i czy przypadkiem nie zostanę uziemiona w łóżku, a już na pewno nie będzie mi się chciało łazić po sklepach z dużym brzuchem, poszukując ciągle toalety. A chyba szlag by mnie trafił jakbym została uziemiona i zakupami miałby zająć się mój małż - już on by nakupował!!!!
to jest chyba najgorsza rzecz, jaka mogłaby mnie spotkaćA chyba szlag by mnie trafił jakbym została uziemiona i zakupami miałby zająć się mój małż - już on by nakupował!!!!
już widzę te rzeczy, które on by kupił
lenkaa*
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 13 Październik 2009
- Postów
- 2 557
ja nawet nie próbuję sobie ich wyobrażać bo bym się niepotrzebnie denerwowała. Mój to nawet jak dostanie konkretne wytyczne co do jakiegoś zakupu i nazwę firmy to kupi oś innego " Bo pani w sklepie mówiła że to lepsze" Normalnie drgawet wtedy dostaję i pytam dla kogo to kupował dla mnie czy pani w sklepie?
dokładnie :-)no aż mnie ciary przeszły na samą myśl Koniecznie musimy to same załatwić - przynajmniej te rzeczy które trzeba pomacać i sprawdzić bo przez net to i na leżąco można zamawiac :-)
ale ja tam jestem dobrej myli, ale fakt, później niż 30 t.c to chyba nie ma sensu robić wielkich zakupów- z brzuchem po kolana i nerwami o toalete
lenkaa*
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 13 Październik 2009
- Postów
- 2 557
Na pewno po 30 tc jest ciężej - wiem bo znajoma opowiadała jak się własnie w takiej wysokiej ciąży wybrała do hurtowni z artykułami wyprawkowymi i prawie sikała po nogach bo tam toalety nie było. Szybko kończyli zakupy i lecieli do najbliższego Mc donalda
julita1212
Szczęśliwa mamusia:) Cudownej dwójeczki :*
- Dołączył(a)
- 16 Grudzień 2008
- Postów
- 17 639
No to witajcie w klubie,mój M też taki jest))
Jak leżałam na początku ciąży i wymiotowałam to bidulek sam choodził po sklepach...raz kazałam mu kupić jogurt z bakomy gruszkowy to on kupił jakiś gruszkowy dziwnej i niespotykanej fifmy brrrrrrrr....a najbardziej to się uśmiałam jak miałam ochotę na ten jogurt z płatkami czekoladowymi a on mi kupił MLEKO CZEKOLADOWE!!!!!!!!!
Jak leżałam na początku ciąży i wymiotowałam to bidulek sam choodził po sklepach...raz kazałam mu kupić jogurt z bakomy gruszkowy to on kupił jakiś gruszkowy dziwnej i niespotykanej fifmy brrrrrrrr....a najbardziej to się uśmiałam jak miałam ochotę na ten jogurt z płatkami czekoladowymi a on mi kupił MLEKO CZEKOLADOWE!!!!!!!!!
reklama
lenkaa*
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 13 Październik 2009
- Postów
- 2 557
Taaa - mój poszedł do apteki po chusteczki higieniczne velvet bo są delikatne i tylko takie mogę i powiedziałam żeby kupił w zielonym opakowaniu - miętowe. Wiecie co przyniósł?? Dzidziusia nawilżane - TEŻ ZIELONE OPAKOWANIE - i to do wycierania nosa na cieknący katar ?!!!! Normalnie koszmar - dostał opiernicz jak nic - po tych nawilżanych podrażniony nos piecze jak diabli
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 5 tys
- Wyświetleń
- 260 tys
Podziel się: