reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

zakupy / promocje / okazje

Witam :)
mam prośbę, czy któraś z Was posiada fotelik na rower, który mogła by polecić do kupienia?
jestesm na etapie takiego zakupu i mam mętlik w głowie:eek:

My mamy taki (dostaliśmy na roczek):
HAMAX FOTELIK ROWEROWY SLEEPY odchylany 2011 (1586006231) - Aukcje internetowe Allegro
Jest bardzo fajny, można go lekko odchylić jak dziecko zaśnie i przede wszystkim jest wygodny dla dziecka. Dokupiliśmy tylko kask i już śmigamy po mieście ;-)
Godne polecenia są też marki Kettler tylko, że to już wyższa półka cenowa.
 
reklama
Tysia123 u nas po domu skarpetki z absem, lub bez ;)
do ogródka bosa stopa,
na zakupy sandałki z odkrytymi palcami- z bartka aktualnie ;)

iwi3 słyszałam o hamaxie same dobre opinie

JustMe5 przyszedł dziś konik, młody w szoku ;)
 
Ostatnia edycja:
JustMe5 oczywiście, że pozytywnie, polizał, ugryzł, poczym wskoczył na niego i bujał się, z tym, że na trawie ciężko się buja ;-)

a co do kiddieland, to Tomek ma taki statek piracki i też teraz w domu tylko tym statkiem się bawi ;-)
 
no to Stasiek jakiś dzik jest bo konika ma w nosie i natychmiast z niego zsiada. Tylko autka mu w głowie (ew motor który mamy wspólny na patio)
 
A my mamy trampki z h&m - te szare i ostatnio w zupełnie głupi sposób weszliśmy w posiadanie sandałków z ccc, ale w sumie nawet fajne.
Było to tak, że będąc z Jaśkiem w sklepie (bez wózka, bo wózkiem małż pojechał do auta z całą stertą pampków z promo;)), bosego dziecia miałam na rękach i chciałam mu przymierzyć te sandałki, bo ciekawiło mnie czy będą dobre. W jednym sklepie kilka par nie pasowało, bo ma za grubą nóżkę. Więc założyłam sandałki młodemu i już nie dało się zdjąć. Co ja mu próbowałam zdjąć, to darł się jak opętany i chciał iść na nóżkach. W efekcie, żeby uniknąć scen, wzięłam pudełko od tych butów i poszłam zapłacić, dzieć za rączkę ze mną do kasy :dry:. Przy kasie pokazaliśmy tylko spody, że rozmiary są te same i nie dał już mi butów. DObrze, że one tylko 4 dychacze kosztowały, bo jakby więcej, to na pewno stawiałabym bardziej zdecydowany opór, bo dzieć zanim zacznie porządnie chodzić, to z jeden rozmiar przeleci - teraz szkoda drogich kupować.
Gdzieś czytałam, że do 2 r.ż buty należy zmieniać co 8 tygodni, bo tak rośnie stopa, a dziecko prędzej sobie palce od stóp powykręca niż powie, że but za mały, więc trzeba tego pilnować
 
kupiłam dziś małej śliczne białe spodnie takie wiosenno jesienne za jedyne 8 zł:) babka co stała za mną myślałam że mnie wzrokiem zabije ze jednak zdecydowałam sie na nie...;P
 
Gdzieś czytałam, że do 2 r.ż buty należy zmieniać co 8 tygodni, bo tak rośnie stopa, a dziecko prędzej sobie palce od stóp powykręca niż powie, że but za mały, więc trzeba tego pilnować
hmmm, coś w tym musi byc, bo ze 3 tygodnie temu kupiłam sandałki w zarze (też w głupi sposób- bo Młody miał na sobie adidaski, a był straszny upał i musiałam na szybko jakieś sandały kupic) i już są takie na styk:eek:, a to 19. Ze 2 miesiące temu płakałam, że ma bardzo maleńką stópkę, a teraz nie nadążam kupowac:sorry2:. Ogólnie chyba śmignął, bo zaczęliśmy nosic ubranka na 80:szok::-).
 
mam do oddania ksiazke 'akademia pana kleksa', jedyne wydanie z fotosami z filmu, niestety jest rozklejona i wiekszosc stron luzno sobie lata. polowalam na nia ponad rok i w koncu udalo mi sie kupic na allegro ale w takim wlasnie stanie. a dzis malz znalazl w antykwariacie druga w lepszym stanie wiec tamta chetnie sie podziele, wysylka gratis.

my:)
 
reklama
my nie polecimy bo mamy ,slomiany /wiklinowy/zwykly wiecie ojaki mi chodzi.My w takich jeździlismy.
Innego na razie nie kupuje bo na wiejskie:-Dprzejazdzki inny mi niepotrzebny.Zreszta i tak malo jeździmy.chyba ze sie coszmieni w przyszlosci to pomyslimy o takim na bagaznik

ja tez kiedys w takowym jeździłam, lae gdzieś przepadł i nie ma go:(
czy on jest stabilny? jak dziecko w nim siedzi?
 
Do góry