elwi- to musi być nosidełko ergonomiczne. Niestety porządne nosidło jest droższe niż chusta. A takie jak miała justme jest po prostu niewygodne i dla dziecka i dla rodzica...
(tez takie nadal mam gdzies w szafie, nawet raz dziecko nie dalo sie włozyć)
to są ergonomiczne:
Pierwszą zaletą nosideł ergonomicznych, w przeciwieństwie do nosidełek usztywnianych, jest ich miękkość i krój, zachowujący poprawną pozycję dla rozwoju bioder, miednicy i kręgosłupa. W nosidłach ergonomicznych, choć nie tak idealnie jak w chustach, materiał dobrze dopasowuje się do dziecka. Dzięki temu dziecko, ma dobrze podparty kręgosłup, a jego ciężar spoczywa na kości krzyżowej i udach. Można w nich nosić zarówno z przodu, jak i na plecach. Przeznaczone są one jednak dla dzieci już samodzielnie trzymających głowę lub nawet siedzących, w zależności od stopnia dopasowania nosidła do dziecka. Nie jest to nosidło dla noworodka.
Tuli
Nosidełka ergonomiczne Bondolino :: Tublu.pl
(tez takie nadal mam gdzies w szafie, nawet raz dziecko nie dalo sie włozyć)
to są ergonomiczne:
Pierwszą zaletą nosideł ergonomicznych, w przeciwieństwie do nosidełek usztywnianych, jest ich miękkość i krój, zachowujący poprawną pozycję dla rozwoju bioder, miednicy i kręgosłupa. W nosidłach ergonomicznych, choć nie tak idealnie jak w chustach, materiał dobrze dopasowuje się do dziecka. Dzięki temu dziecko, ma dobrze podparty kręgosłup, a jego ciężar spoczywa na kości krzyżowej i udach. Można w nich nosić zarówno z przodu, jak i na plecach. Przeznaczone są one jednak dla dzieci już samodzielnie trzymających głowę lub nawet siedzących, w zależności od stopnia dopasowania nosidła do dziecka. Nie jest to nosidło dla noworodka.
Tuli
Nosidełka ergonomiczne Bondolino :: Tublu.pl