reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Zakupy dla nas i naszych kwietniowych pociech:):):

Dziewczyny, a nie można na początek karmić dziecka w leżaczku? Ma tam chyba dobrą pozycję do połykania???? No i nie ma problemu z kupowaniem nowego siedziska....

Neferetete- ja bym się nie schylała do małego, tylko wygodnie usiadłabym na dywanie. Wysil wyobraźnię;) No i nie emocjonuj się aż tak bardzo, Izka na pewno nie zrobi krzywdy swojemu synkowi...jestem o tym przekonana:)
 
reklama
neferetete a co złego jest w stawianiu leżaczka na dużym stole...przecież jak dziecko w nim leży to leżaczek nie jeździ...no chyba że ja się mylę...przecież takie dziecko nie jest w stanie wyjść z leżaczka ani go przesunąć...

martolinka ja też będę karmiła w leżaczku:)
 
ja chyba tez odpuszcze i jednak bede karmic w lezaczku, Alusi sie nic nie stalo to Antek tez przezyje :-D poczytalam wiecej o tych siedzonkach, obejrzalam i jednak nie kupuje, troche szkoda kasy, bo w sumie i tak niedlugo Antos usiadzie w duzym fotelu do karmienia. Swoja droga jak dobrze ze nie kupilam go w rozowym kolorze, tylko w bezowym :-)
 
No szkoda, że nikt nie podziela mojego zdania. Myślałam, ze szczerość będzie doceniona.

Stawianie nieprzymocowanego siedzonka, z siedzącym pionowo niemowlęciem na stole czy blacie kuchannym, uważam za bardzo niebezpieczne. Chwila nieuwagi i mały może spać. Nie oskarżam Izy, o to, że zrobi krzywdę swojemu dziecku, boje się, że np. jakaś niedoinformowana mama przeczyta post i stwierdzi, że tak można zrobić. A dla mnie to krok od nieszczęścia. Naprawde żadna z was, nie widzi tego w podobny sposób??? :zawstydzona/y:


Pauletta - Siedzenie na ziemi i karmienie dziecka, nie jest wygodne, chociaż nie wiem jak wysilałabym wyobraźnie.


Zakładam, ze na naszym forum kwietniówek moge, bez obaw przedstawiać swoje zdanie. Moze robie to rzeczywiście, w troche zbyt kontrowersyjny sposób, ale fanką zbytniego słodzenia sobie nawzajem nie jestem. Nie chciałam się tez wymądrzać, ale doradzić cos sensownego i szczerego z tym co myśle.
 
Ostatnia edycja:
Też bym się bała dziecko w leżaczku postawić na stole, bo wiem, jak potrafi się sam bujać. A do karmienia można dziecko postawić vis a vis kanapy, usiąść na przeciwko i je bez problemu nakarmić. Jak 2-3 miesiące nie będzie siedzieć przy stole, to nic się nie stanie. A w ogóle to są wysokie krzesła z regulowanym oparciem, w których dziecko może "siedzieć" w podobnej - półleżącej pozycji jak w leżaczku.
 
Iza- ja też karmię w leżaczku:tak: i stawiam go na podłodze siadając naprzeciw.
Nefretete-tu nie chodzi o brak możliwości wyrażenia własnego zdania, bo każda z nas właśnie po to odwiedza forum-ale warto pomyśleć zanim porówna się czyjeś dziecko do pieska:baffled:. Mam wątpliwości czy to na pewno jest "dyskutowanie na poziomie", czy może szukanie zaczepki-Iza to w końcu nie pierwsza osoba, którą chciałabyś pouczać w dość złośliwy sposób...może załóż blog ze swoimi poradami-na pewno znajdzie się ktoś będzie miał ochotę poczytać Twoje kąśliwe uwagi.
 
reklama
Do góry