Ja sadzam Karolinkę na nocniczku zawsze jak się obudzi. Dostaje wtedy jakąś zabawkę albo czytamy książeczki. Jak uda jej się coś zrobić do nocnika i zaczyna grać pozytywka, mała bije brawo i wszyscy ją chwalimy. Potem idziemy do łazienki zrobić "papa siusiu lub kupce". W ciągu dnia rzadko się udaje zdążyć z kupką, o sikaniu nie wspomnę. :-)
reklama
Bartek zaczyna łapać o co biega i nawet mówi "aaa" i biegnie do nocnika. Ale zawsze jest za późno bo zanim go rozbiorę i zdejmę pampersa to zsika sie do pieluchy. Co do odzwyczajania to czekam az zrobi się cieplej. Nie zbiednieje przez te 4 miesiące. A nocnik póki co niech zostanie zabawką
a mój franek chyba do 18stki bedzie w pampersy siusiał i kupkał owszem wie juz do czego słuzy mniej wiecej, i siada na nocnik jak ja ide na wc, ale zaraz wstaje i ni hu hu aby posiedział az cos zrobi.///jeszcze poczekamy.
Dawidek nocnik traktuje jako zabawke, probowalam posadzic go jakis miesiac temu ale bal sie, plakal, usiadl tylko w ubraniu, sam siada na krawedzi i nozki wklada do srodka, bez pieluchy nie chce wogole usiasc, wiec poczekamy do wiosny, lata. Ostatnio wzial moj portfel i bawil sie zdjeciami legitymacyjnymi ktore w nim nosze..znalazlam je wlasnie w lazience w nocniku.
Kinia1
Wrześniowa mama '10
U nas nocnik był przydatny w zeszłym roku od maja mniej więcej, dopóki nie zaczęła Duśka chodzic, bo to był koniec z siusianiem i kupką do nocniczka, teraz siada, ale w ubranku i pampersach, bez pampka nie ma mowy. Ale za to przeszkadza bardzo kupa w pampku i jak jest zasikany mocno, wtedy Duśka łapie się za pampersa i marudzi, przychodzi, żeby dac znac, że pora na zmianę. Jak zrobi się ciepło to wtedy postaramy się pogodzic z nocniczkiem.
Muszę się pochwalić że pieluszki u nas są zakładane tylko na noc :-) Tak naprawdę nauka zajęła nam tydzień:-) Na początku było strasznie bo sikał i kupkał w majty cały czas ale ja cierpliwie nie krzyczałam na niego tylko cały czas tłumaczyłam i za każdym razem było coraz lepiej. Po udanym wysadzeniu mały idzie pożegnać zawartość nockika w wc i z wieką dumą spuszcza wodę. Tak naprawdę to najtrudniejsze było zdjęcie pieluchy ale powiedziałm sobie że jak mu dalej będę zakładała pampersa to nigdy sie nie nauczy i kupiłam kilka sztuk majtek i spodenek. Teraz mały woła jak chce siku (fakt że nie zawsze) kupy nie woła ale jestem w stanie wyczaić kiedy mu się chce. Efekt jest taki że w dzień może zesika się raz czy dwa ale są też dni że nie sika w majty wogóle. Na spacery też nie zakładam pieluchy chyba że idziemy gdzieś dalej od domu. Cieszę się że nie muszę mu zakładać tych okropnych pampersów :-)
Joasia M
Fanka BB :)
Justyna gratulacje dla Wiktorka. My nadal się pampersimy, ale mały jeszcze nie czuje blusa chyba... poczekam jeszcze trochę...
przyszla_mama81
Mama81
Gratuluje!Justyna
U nas jest tak...
Jak pytam sie gdzie sie robi siku i kupe pokazuje na nocnik,ale co do czeko to rznie w pampka:/,czasem podchodzi do nocnika i pytam sie czy chce kupe czy siku? mowi ze tak,ale co do czego to kupa juz w pampersie,a posiedzi chwile na nocniku i wstaje i nie zrobi nic:/.yhhh trzeba bedzie ktoregos dnia postanowic i niech sika w majtki az zalapie
U nas jest tak...
Jak pytam sie gdzie sie robi siku i kupe pokazuje na nocnik,ale co do czeko to rznie w pampka:/,czasem podchodzi do nocnika i pytam sie czy chce kupe czy siku? mowi ze tak,ale co do czego to kupa juz w pampersie,a posiedzi chwile na nocniku i wstaje i nie zrobi nic:/.yhhh trzeba bedzie ktoregos dnia postanowic i niech sika w majtki az zalapie
justyna gratulację dla syncia
u nas mały do nocnika nie robi siku ale na normalną toaletę bez nakładki zrobi ostatnio udaje mi się coraz częściej złapać za każdym razem jak go posadzę to coś leci więc myślę że jesteśmy na dobrej drodze
u nas mały do nocnika nie robi siku ale na normalną toaletę bez nakładki zrobi ostatnio udaje mi się coraz częściej złapać za każdym razem jak go posadzę to coś leci więc myślę że jesteśmy na dobrej drodze
reklama
Mi się wydaje, że dla każdego przychodzi odpowiedni czas. Moi rodzice uparli się, że Ania ma już sikać do nocniczka i na siłę ja tam sadzali i nic z tego nie wyszło, aż przyszedł odpowiedni moment, miała wtedy 1rok i 11mc, był piątek i powiedziałan jej, że nie zakładam pieluszki i ma wołać jak chce siku. Biegała wtedy co 10 min. do toalety. Na noc zakładałam pieluszkę choc zawsze była sucha. Potem w sobotę już mniej biegała do toalety, a w niedzielę było już OK. W poniedziałek poszła juz do babci bez pieluszek. Sam byłam w szoku, że tak bezboleśnie się udało, a do tego nigdy nie posiusiała majtek.
Podziel się: