reklama
Katska
Fanka BB :)
U mnie w rodzinie jakoś czeka się z zakupami (takie małe lokalne wiedźmiństwo ;-) ).
Także na przykład teściowa nie wyrywała się i czekała grzecznie, bo wiedziała, że ja też jeszcze nic nie kompletuje.
W sumie to wyprawkę zaczęłam kolekcjonować od grudnia (i ładnie wstrzeliłam się w wyprzedaże w smyku, większość rzeczy kupiona przez Internet).
Także moja mama zaoferowała się i ostatnio kupiła kilka kocyków. Teściowej zaproponowałam, żeby kupiła pościel, bo coś zaczęła się dopytywać i doszłam do wniosku, że chętnie by coś dla pierwszego wnuka wybrała i kupiła.
W sumie liczyłem że będziemy kupowali wszystko sami, ale widzę, że babciom sprawia to też przyjemność.
Kika, jak masz dom, to rzeczywiście na matę znajdziesz miejsce :-)
Nie doczytałam artykułów, ale też na początku malucha mam zamiar zawijać w coś a'la rożek (nie wiem jeszcze czy kupię oryginalny, czy wykorzystam kocyk). Mam zamiar zakupić poduszkę klin na początek.
Śpiworek nie sprawdził się u mojej bratanicy. Jak zasypiała przy karmieniu, podobno ciężko ją bylo wsadzić do śpiwora i położyć na boku. Pewnie też zależy od dziecka.
Wydaję mi się, że ochraniacze zabezpieczają jednak ruchliwe dziecko żeby nie kopało w twarde elementy. Chociaż dla noworodka, to pewnie nie ma jeszcze znaczenia.
Znalazłam też na Allegro poduszkę - coś w rodzaju dwóch wałeczków, aby dziecko na boczku nie kręciło się bardzo. Pamiętam, że moja bratowa podstawiała zrolowane ręczniki, a widzę że są takie poduszki gotowe.
No i muszę sprawdzić co zdrowsze dla noworodka - pozycja na wznak czy na boku....
A, i jeszcze kupuję na początek podstawowe rzeczy. Jak coś będzie potrzeba zawsze można dokupić. Tylko rozeznam się co potencjalnie warto ekstra mieć i gdzie kupić, żeby M wysłać do sklepu (z dokładnym opisem i zdjęciem :-) )
Także na przykład teściowa nie wyrywała się i czekała grzecznie, bo wiedziała, że ja też jeszcze nic nie kompletuje.
W sumie to wyprawkę zaczęłam kolekcjonować od grudnia (i ładnie wstrzeliłam się w wyprzedaże w smyku, większość rzeczy kupiona przez Internet).
Także moja mama zaoferowała się i ostatnio kupiła kilka kocyków. Teściowej zaproponowałam, żeby kupiła pościel, bo coś zaczęła się dopytywać i doszłam do wniosku, że chętnie by coś dla pierwszego wnuka wybrała i kupiła.
W sumie liczyłem że będziemy kupowali wszystko sami, ale widzę, że babciom sprawia to też przyjemność.
Kika, jak masz dom, to rzeczywiście na matę znajdziesz miejsce :-)
Nie doczytałam artykułów, ale też na początku malucha mam zamiar zawijać w coś a'la rożek (nie wiem jeszcze czy kupię oryginalny, czy wykorzystam kocyk). Mam zamiar zakupić poduszkę klin na początek.
Śpiworek nie sprawdził się u mojej bratanicy. Jak zasypiała przy karmieniu, podobno ciężko ją bylo wsadzić do śpiwora i położyć na boku. Pewnie też zależy od dziecka.
Wydaję mi się, że ochraniacze zabezpieczają jednak ruchliwe dziecko żeby nie kopało w twarde elementy. Chociaż dla noworodka, to pewnie nie ma jeszcze znaczenia.
Znalazłam też na Allegro poduszkę - coś w rodzaju dwóch wałeczków, aby dziecko na boczku nie kręciło się bardzo. Pamiętam, że moja bratowa podstawiała zrolowane ręczniki, a widzę że są takie poduszki gotowe.
No i muszę sprawdzić co zdrowsze dla noworodka - pozycja na wznak czy na boku....
A, i jeszcze kupuję na początek podstawowe rzeczy. Jak coś będzie potrzeba zawsze można dokupić. Tylko rozeznam się co potencjalnie warto ekstra mieć i gdzie kupić, żeby M wysłać do sklepu (z dokładnym opisem i zdjęciem :-) )
Ostatnia edycja:
Moja mama i siostry nakupiły ubranek ale pewne rzeczy wolałam wybrać i kupić sama
Katska właśnie czekam na przesyłkę z tymi wałeczkami, kupiłam też u tej samej osoby termoforek z pestek wiśni. Ciekawa jestem czy te wałeczki się sprawdza ale znając siebie jakbym malucha położyła na boku to siedziałabym przy łóżeczku bo bałabym się że się odwrócił a np. ręcznik rozwinie. Także są one raczej dla mojego spokoju
Katska właśnie czekam na przesyłkę z tymi wałeczkami, kupiłam też u tej samej osoby termoforek z pestek wiśni. Ciekawa jestem czy te wałeczki się sprawdza ale znając siebie jakbym malucha położyła na boku to siedziałabym przy łóżeczku bo bałabym się że się odwrócił a np. ręcznik rozwinie. Także są one raczej dla mojego spokoju
Katska
Fanka BB :)
Anii, na kocyki mama dostała wytyczne - jednokolorowy lub jak najmniej pstrokaty - więc mam dwa błękitne plus jeden z misiem.
A teściowa ma przyjechać i w necie razem wybierzemy wzór.
Żeby nic nie pozostawić przypadkowi, hi, hi ;-)
Odnośnie tych wałeczków z ręcznika, to wyglądało to dobrze. Ale te gotowe poduszki pewnie będą lepsze. Też pewnie zamówię
:-)
A teściowa ma przyjechać i w necie razem wybierzemy wzór.
Żeby nic nie pozostawić przypadkowi, hi, hi ;-)
Odnośnie tych wałeczków z ręcznika, to wyglądało to dobrze. Ale te gotowe poduszki pewnie będą lepsze. Też pewnie zamówię
:-)
Ostatnia edycja:
KikaRika ja kupowalam w.krk te kropelki z oferty na necie - dziewczyna tez miala kolkowe dziecko i przywozila.wiecej.i.praktycznie bez.marzy odsprzedawala.:-)
Waleczki mam i przydawaly sie w.dwoch sytuacjach - jak maly ulewal.bo mniejsze ryzyko zachlysniecia i jak trzeba bylo przygiecie korygowac (lekki przykurcz jednej strony jeszcze pozostalosc.po brzuszkowym ulozeniu).
Co do prezentow od rodziny to najlepsze pomysly mialy kolezanki ktore niedawno same byly świeżymi mamami bo po pierwsze nie kupowaly jakichs mega udziwnianych rzeczy niewygodnych dla malucha a po drugie wiekszosc z nich byla bezpieczna i w wiekszych rozmiarach a nie 62 czy 68. Powiem Wam ze czasem mi bylo glupio ale niektore zabawki pakowalam od razu do worka bo byly male elementy lub watpliwej jakosci... I ubranka to samo - cudaczne, z niebezpiecznymi.aplikacjami, guzikami.do odgryzienia... Albo mega ostre zdobienia... Do dzis.swojej.rodzince.mowie prosto z.mostu jak daja.malemu.totalne badziewie - wole jeden prezent raz na jakis czas a bezpieczny.
Waleczki mam i przydawaly sie w.dwoch sytuacjach - jak maly ulewal.bo mniejsze ryzyko zachlysniecia i jak trzeba bylo przygiecie korygowac (lekki przykurcz jednej strony jeszcze pozostalosc.po brzuszkowym ulozeniu).
Co do prezentow od rodziny to najlepsze pomysly mialy kolezanki ktore niedawno same byly świeżymi mamami bo po pierwsze nie kupowaly jakichs mega udziwnianych rzeczy niewygodnych dla malucha a po drugie wiekszosc z nich byla bezpieczna i w wiekszych rozmiarach a nie 62 czy 68. Powiem Wam ze czasem mi bylo glupio ale niektore zabawki pakowalam od razu do worka bo byly male elementy lub watpliwej jakosci... I ubranka to samo - cudaczne, z niebezpiecznymi.aplikacjami, guzikami.do odgryzienia... Albo mega ostre zdobienia... Do dzis.swojej.rodzince.mowie prosto z.mostu jak daja.malemu.totalne badziewie - wole jeden prezent raz na jakis czas a bezpieczny.
Ewka racja! Lepiej raz na jakis czas, ale cos porzadniejszego
Ja tez dostalam niektore taaakie badziewia, ze az szkoda gadac, ale po prostu wrzucalam do szafki po przegladnieciu ubranek dla Ali spakowalam wielki worek ciuszkow i wrzuce tam te zabawki i oddam potrzebujacej rodzinie
Ja tez dostalam niektore taaakie badziewia, ze az szkoda gadac, ale po prostu wrzucalam do szafki po przegladnieciu ubranek dla Ali spakowalam wielki worek ciuszkow i wrzuce tam te zabawki i oddam potrzebujacej rodzinie
monikamarcina
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 18 Styczeń 2013
- Postów
- 2 697
Moj mlody ulewal i kladlam go na boczek raz jeden raz drugi i najczesciej pleckami blisko barierek zeby na plecach nie ladowal. Czesto zwijalam tez jakid kocyk
reklama
Katska
Fanka BB :)
Monika, stąd taka poduszka, żeby maluch się nie obrócił:
marko604.istore.pl/pl/tm-bezpieczne-waleczki-walki-walek-dla-niemowlat-2654.html
Anii, widziałam te wałeczki na Allegro, a teraz znaleźć nie mogę. Podeślij proszę namiary na sprzedawcę, albo aukcję. Z góry dzięki.
marko604.istore.pl/pl/tm-bezpieczne-waleczki-walki-walek-dla-niemowlat-2654.html
Anii, widziałam te wałeczki na Allegro, a teraz znaleźć nie mogę. Podeślij proszę namiary na sprzedawcę, albo aukcję. Z góry dzięki.
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 21
- Wyświetleń
- 2 tys
- Odpowiedzi
- 6
- Wyświetleń
- 1 tys
- Odpowiedzi
- 2
- Wyświetleń
- 1 tys
Podziel się: