reklama
Bywa roznie w roznych szpitalach!!
Najlepiej dowiadywac sie u zrodla. Kazdy szpital ma swoje reguly! Ja do szpitala na pewno bede brala tez takie podklady do spania, slyszalam ze czasami bardzo ciezko i niechetnie polozne je daja, a po Tobie cieknie doslownie.
Fuj w niejednorazowej koszuli, fuj fuj!
Najlepiej dowiadywac sie u zrodla. Kazdy szpital ma swoje reguly! Ja do szpitala na pewno bede brala tez takie podklady do spania, slyszalam ze czasami bardzo ciezko i niechetnie polozne je daja, a po Tobie cieknie doslownie.
Fuj w niejednorazowej koszuli, fuj fuj!
kropa501
Fanka BB :)
też słyszałam, że do porodu dostanę taką jednorazową szpitalną...
No chyba nie koniecznie dają... Ja też słyszałam, że lepiej mieć swoją i od razu wywalić. Jak znam te szpitalne, to nawet tyłka nie przykrywają. Fajnei, jak urodzisz w kilka godzin, ale jak chodzisz w tym "cudzie" ze dwa dni... Podobno do porodu najlepsza męska koszulka bawełniana, mężowa jakaś
tweenie - moj maz jest jeszcze kg wiekszy ode mnie - jego koszula tez wiec odpada!
no nic ja tez pewnie w razie czego jakas wezme na straty spisana, chyba, ze dadza mi cos co tylek mi zakryje i nie bedzie uzywane wczesniej przy innych zabiegach!
no nic ja tez pewnie w razie czego jakas wezme na straty spisana, chyba, ze dadza mi cos co tylek mi zakryje i nie bedzie uzywane wczesniej przy innych zabiegach!
_Ewcik_
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 13 Styczeń 2010
- Postów
- 4 531
ja planuję kupić ze 2 koszule, lub koszulę i piżamę do karmienia.. też nie lubię spać w koszulach, no ale chyba trzeba będzie... i też zakupię podkłady ginekologiczne, bo u nas nie dają- lezy się na... ligninie a niby taki super nowoczesny szpital.. ehhh
_Ewcik_
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 13 Styczeń 2010
- Postów
- 4 531
ja też będę miała 2 koszule, też kupię piżamę do karmienia, ale i tak latem w domu będę w samych majtkach spała
ja w majtkach i koszulce :-)
reklama
geperty
Mamy styczniowe 2007 Kasia Mamusia Nikusia
No to ja w jakimś super szpitalu rodziłam, bo do porodu mi dali od razu koszulę, świeżą po porodzie i codziennie rano pytali czy dać nową i czy podkład zmienić (wg mnie to była poszwa na kołdrę złożona na 4 ), a w razie potrzeby wystarczyło iść do pielęgniarek i dawały nowe bez gadania, tak samo było z dziecięcymi ubrankami i rożkami , teraz też zamierzam skorzystać z tego luksusu i do domku wrócę bez sterty prania ;-), a szlafrok mam taki mega gruby i włochaty (rodziłam w styczniu) i teraz chyba się zaopatrzę taki do kolanka, bawełniany .
A do porodu jeśli nie dają koszuli to właśnie polecam t-shirt od męża, taty, brata, a jak nie to nawet bym kupiła w lumpku za 2-3 zł i potem wyrzuciła .
A do porodu jeśli nie dają koszuli to właśnie polecam t-shirt od męża, taty, brata, a jak nie to nawet bym kupiła w lumpku za 2-3 zł i potem wyrzuciła .
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 18 tys
- Wyświetleń
- 736 tys
Podziel się: