reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Zakupy dla maleństw i ich mamusiek

u nas trzeba mieć swoją koszulę.. no chyba, ze któraś rodząc "z drogi" przychodzi i nie ma, to dają, ale wcale nie jednorazową
 
reklama
Bywa roznie w roznych szpitalach!!

Najlepiej dowiadywac sie u zrodla. Kazdy szpital ma swoje reguly! Ja do szpitala na pewno bede brala tez takie podklady do spania, slyszalam ze czasami bardzo ciezko i niechetnie polozne je daja, a po Tobie cieknie doslownie.

Fuj w niejednorazowej koszuli, fuj fuj!
 
też słyszałam, że do porodu dostanę taką jednorazową szpitalną...

No chyba nie koniecznie dają... Ja też słyszałam, że lepiej mieć swoją i od razu wywalić. Jak znam te szpitalne, to nawet tyłka nie przykrywają. Fajnei, jak urodzisz w kilka godzin, ale jak chodzisz w tym "cudzie" ze dwa dni... Podobno do porodu najlepsza męska koszulka bawełniana, mężowa jakaś ;)
 
tweenie - moj maz jest jeszcze kg wiekszy ode mnie - jego koszula tez wiec odpada!

no nic ja tez pewnie w razie czego jakas wezme na straty spisana, chyba, ze dadza mi cos co tylek mi zakryje i nie bedzie uzywane wczesniej przy innych zabiegach!
 
ja planuję kupić ze 2 koszule, lub koszulę i piżamę do karmienia.. też nie lubię spać w koszulach, no ale chyba trzeba będzie... i też zakupię podkłady ginekologiczne, bo u nas nie dają- lezy się na... ligninie:shocked2: a niby taki super nowoczesny szpital.. ehhh
 
reklama
No to ja w jakimś super szpitalu rodziłam, bo do porodu mi dali od razu koszulę, świeżą po porodzie i codziennie rano pytali czy dać nową i czy podkład zmienić (wg mnie to była poszwa na kołdrę złożona na 4 :-D), a w razie potrzeby wystarczyło iść do pielęgniarek i dawały nowe bez gadania, tak samo było z dziecięcymi ubrankami i rożkami :tak:, teraz też zamierzam skorzystać z tego luksusu i do domku wrócę bez sterty prania ;-), a szlafrok mam taki mega gruby i włochaty (rodziłam w styczniu) i teraz chyba się zaopatrzę taki do kolanka, bawełniany :tak:.

A do porodu jeśli nie dają koszuli to właśnie polecam t-shirt od męża, taty, brata, a jak nie to nawet bym kupiła w lumpku za 2-3 zł i potem wyrzuciła :tak:.
 
Do góry