reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Zakupy dla maleństw i ich mamusiek

Nie masz pojęcia jak macierzyństwo dodaje sił... Ja wychowywałam starszą córę praktycznie sama, bo M w rozjazdach, a rodziny w zasiegu 200km nie mam i nosiłam ją i po 3 i po 5 godz dziennie. Gdyby mi ktoś powiedział przed, że tak będzie pomyślałabym- nie dam rady- ale jednak jak trzeba... My kobiety jesteśmy (w większości, choć znam i wyjątki :baffled:) tak silne że, przed narodzinami, nie zdajemy sobie sprawy nawet po części ze swych sił i możliwości do poświęceń dla swego dziecka... :tak:


zgadzam sie w 100%..ja tu teraz nikogo praktycznie(babci, dziadka, cioc z wolnym czasem itd)do pomocy nie mam..w odleglosci 2000 km:-D i teraz bede miala dwojke na karku, a wiem, ze dam rade!:tak:wszystkie damy!:nerd:
 
reklama


swietne, ale jesli moge zasugerowac - to jesli ktos ma ograniczone fundusze - to takie cacka moze zastapic zwykly fotelik samochodowy...moja Duska uwielbiala sie w nim bujac i bawic/ogladac bajeczki..a pozniej przezucila sie na hustawke montowana i wogole byla ciekawa swiata jak zaczela raczkowac/chodzic, ze szybko jej sie pozycja siedzaca znudzila...
 
Madzik, wszystkie są super, ja 4 lata temu kupiłam ten 1- pozostałych nie było i to naprawdę jeden z najlepszych zakupów. Fotelik samochodowy i owszem może sprawdzi się na kilka pierwszych miesięcy życia a ten leżaczek do 3 roku życia. Moja córa zawsze siadała na niego jak coś przegryzała, piła, odpoczywała. Oddaliśmy. Bo ciągle chciałą siadać a pupa już się specjalnie nie mieściła ;-) I kupię następny NAPEWNO W PIERSZWEJ KOLEJNOŚCI!
 


Taki kupiłam mojej chrześnicy, uwielbiała w nim sie bujac i zasypiać, teraz ma 1,5 roku i używa jako krzesełka! wiec został w pełni wykorzystany!!
Ja osobiście polecam!!:-)
 
wczoraj z M też chodzilismy po dziecięcych sklepach i juz coś kupiłam, ten pierwszy ciuszek jest!!!!! ale jestem happy, jakbym do siebie coś kupowała, taki miałam humor dobry hihi
 

Załączniki

  • Zdjęcie0027.jpg
    Zdjęcie0027.jpg
    71,3 KB · Wyświetleń: 95
No ładne już tu szaleństwa zakupowe widzę:-)R. usałka ja też uzywałam fotelika a później fotelik chico do karmienia gdzie wszędzie nim jeździłam cokolwiek robiąc a mała zajmowała się zabawkami na blaciku do jedzenia i sprawdziło się to u mnie rewelacyjnie:tak:
Tym razem myślę kupię leżaczek ale taki najzwyklejszy na pierwsze miesiące a potem fotelik do karmienia na kółkach bo ma też bardzo praktyczny do mycia wysuwany blat więc nauka jedzenia mnie nie przerażała:tak:

emih ty pisałaś u usypianiu w leżaczku-bujaczku? W każdym razie też wydaje mi się że może być później problem z usypianiem bez niego. Dlatego Emi zasypiała zawsze na łóżku a ja kładłam się obok i nie miałam dzięki temu problemu z zasypianiem gdziekolwiek byłyśmy. Ale to też od dzieciaczka zależy, może nie każde da się tak nauczyć i tym razem trafi mi się wydzrzec którego będę musiała na rękach wiecznie nosić albo zakupić cudowny bujeczek - huśtawkę he he:-)
 
reklama
wyglada ciekawie. wszystko pod reka.tylko nie wiem gdzie by to mialo stac?:confused: w pokoju to nie za bardzo chyba bo wyglada lazienkowo a w lazience to np u mnie absolutnie sie nie zmiesci
 
Do góry