reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Zakupy dla maleństw i ich mamusiek

Kama, mam nadzieję, ze TWoja deska sie ślizgac nie będzie. Moja nei ma żadnych gumek.

Kropa, moja siepod klapę nie nadaje, ani na klapę tez, dlatego chyba kupię jakąś nową miękką.
 
reklama
Hej

Nef
- ja mam z ortalionem na wierzchu czyli typowo zimowy gore mozesz zawsze odpiac bo jest na zamek jak pada snieg to nie musze zakladac folii bo ortalion nie przemoknie

mam tez oryginalny do swojego wozka bugaboo i tez jest fajny ale bawelna na wierzchu i deszcz wciaga :)

dla mnie lepszy zimowy

Spiworek britaxa kosztowal w tamtym roku ok 200 zl

p.s. powiedz szwagrowi ze symbio strasznie skrzypia i jak chce byc slyszalny to niech bierze przynajmniej bedziesz slyszala jak podjezdza do ciebie nie zapowiedziany hehehehee
 
Nef, my w tamtym roku mieliśmy taki:
SUPER ŚPIWOREK 110cm WEŁNA NATURALNA !! 5 w 1 (2529237770) - Allegro.pl - Więcej niż aukcje. Najlepsze oferty na największej platformie handlowej.
Fajny był, cieplutki. W tym roku raczej nie planuję używania, bo Radek rzadko w wózku jeździ :) Teraz to pewnie brałabym mniej ciepły, bo przecież i tak musisz dziecko ubrać odpowiednio do pogody, bo więcej chodzi niż jeździ :) W tamtym roku jak wiedziałam, że jedziemy wózkiem, mogłam założyć zwykłe nieocieplane spodnie i do śpiwora to wystarczało, w tym roku raczej już nie przejdzie, bo nigdy nie wiadomo, kiedy dziecko będzie chciało wysiąść :) Ja bym pewnie brała ten mniej ciepły, z jedną warstwą ociepliny :) Zwłaszcza jak zima będzie taka jak rok temu, to w tym mega ciepłym dziecko Ci się zagotuje :)
 
Pomyslalam o tym co kropa:) u nas spiworka brak bo i wozka nie ma.
nadal czasem bije sie myslami czy kupic, a potem znow nie moge sobie przypomniec sytuacji gdy byl mi potrzebny (poza wakacjami) i kolo sie zamyka.Czy macie pojecie kiedy mamy calkowicie nie uzywaja juz wozkow,nawet na wakacjach?Chodzi mi o to,kiedy srednio nastepuje u wiekszosci ten moment?
 
sasanka to chyba pomyslę o takim ortalionowym ale z jedną warstwą ociepliny + polarek wewnątrz. A jak będzie chłodniej, to dostanie jeszcze tradycyjny kocyk

a widziałaś te śpiworki britaxa na żywo? Co wydaje ci sie lepsze Britax czy ten od Magdy?

kropa no fakt, zeszła zima była za mało zimowa
miałam śpiworek uniwersalny z polaru i często nie zapinałam góry na zamek, tylko tak luźno przykrywałam, żeby trochę powietrza dochodziło


edit:
sasanka a ty masz długość śpiworka 112cm? boję się, że będzie za długi, chociaż taki widziałam na foto w wózku espiro magic i był ok, a britax ma podobne wymiary siedzenia.
Oryginalny britax ma 100cm. Kurcze, mam dylemat.
Myslę też o tym, żeby zamówić spód z podwójnym ociepleniem, a górę z pojedynczym.

może mogłabyć zrobić mi fotke wózka britax z tym swoim śpiworkiem? jak to wyglada.

I czy wygodnie rozkłada się wózek przy takim profilowaniu?
 
Ostatnia edycja:
Czy macie pojecie kiedy mamy calkowicie nie uzywaja juz wozkow,nawet na wakacjach?Chodzi mi o to,kiedy srednio nastepuje u wiekszosci ten moment?

to chyba sprawa bardzo indywidualna, zalaży od dziecka, a czasami od rodziców i ich trybu życia


ja podobno miałam rok, jak zupełnie zaprzestałam korzystania z wózka, bo po prostu nie dałam się wsadzić, zaś moja kuzynka w tym samym wieku jeździła do 3 lat. Więc średnia pewnie ok. 2 lat.

Gosia, jakby to tylko od niej zależało, nie jeździła by już w wózku, ale że ja na nogach za długie trasy pokonuję, zwykle biorę wózek i wkładam ją do niego, jak juz sie zmęczy, albo muszę gdzieś szybko dotrzec, albo potrzebuję ją na chwilę "uziemić".
 
Pomyslalam o tym co kropa:) u nas spiworka brak bo i wozka nie ma.
nadal czasem bije sie myslami czy kupic, a potem znow nie moge sobie przypomniec sytuacji gdy byl mi potrzebny (poza wakacjami) i kolo sie zamyka.Czy macie pojecie kiedy mamy calkowicie nie uzywaja juz wozkow,nawet na wakacjach?Chodzi mi o to,kiedy srednio nastepuje u wiekszosci ten moment?

Myślę jak Nef, to sprawa bardzo indywidualna. U nas dużo zależy od tego, do kiedy Radek będzie miał drzemki, bo jak pisałam - tylko na wyjazdach w porze drzemki wózka używamy. Mogę go przetrzymać bez drzemki oczywiście, ale średnio mi wtedy pasuje powrót na 20-ą i siedzenie w hotelu np. A jak utnie sobie drzemkę w wózku, mozemy do hotelu dotrzeć na 23-ą :) Poza tym to też kwestia mobilności rodziców - gdybym nie wyjeżdżała z dzieckiem na całe dnie na np. tydzień, wózek byłby mi niepotrzebny :)
 
ja rozumiem ze sprawa indywidualna, ale chodzilo mi bardziej o to kiedy wasi znajomi,przecietna mama calkowicie odstawia wozek;kiedy dziecko daje rade nawet na dlugich trasach, bo jakos nie moge tego skojarzyc.
U nas niby wozek nie jest potrzebny (ale to dlatego ze jezdze rowerem), no ale z drugiej strony nie wyobrazam sobie nie wziac na calodniowy wypad do miasta np.
 
reklama
Nef to moze buty z elefanten maja swoja rozmiarowke,zreszta wsio jedno trzeba mierzyc i tyle ... ja spiworek wzielabym cienszy
Marta no moja sie nei slizgama takie fajne uchwyty ktore zachodza lekko zasedes pokryte guma i dlatego tak dobrze sie trzyma
Eif z obserwacji stwierdzam ze ok 3,5 lat - 4
u nas wozek to zlo konieczne ale byc musi wlasnie na takie dluzsze wypady
 
Do góry