Pati26
Mama Marcela i Samuela
- Dołączył(a)
- 22 Wrzesień 2005
- Postów
- 2 357
Marcelka wóz to Mutsy na stelażu Urban rider- jak dla mnie rewelacja;-)
niestety sprzedałam pół roku temu-nie sądziłam ze się przyda
moge polecić go z czystym sumieniem
dawał radę wszędzie,nawet na plaży śmigał po piachu
poza tym fotelik świetnie zastapił Marcelkowi gondolke gdyż my duzo samochodem jeżdzimy
a fotelik jako chyba jedyny rozsuwany do pozycji leżącej;-)
ja bardzo lubiłam body
kafatniki były super dopóki pępuszek nie odpadł
a póżniej tylko bodziaki,pólśpiochy i pajacyki ;-)
bardzo też się sprawdził rożek
malutki lubił taki opatulony być ciasno
hm co jeszcze....
pieluszki od początku pampersy były
chociaz jako newborn lepsze były huggies
póżniej wróciliśmy do pampków
niestety sprzedałam pół roku temu-nie sądziłam ze się przyda
moge polecić go z czystym sumieniem
dawał radę wszędzie,nawet na plaży śmigał po piachu
poza tym fotelik świetnie zastapił Marcelkowi gondolke gdyż my duzo samochodem jeżdzimy
a fotelik jako chyba jedyny rozsuwany do pozycji leżącej;-)
ja bardzo lubiłam body
kafatniki były super dopóki pępuszek nie odpadł
a póżniej tylko bodziaki,pólśpiochy i pajacyki ;-)
bardzo też się sprawdził rożek
malutki lubił taki opatulony być ciasno
hm co jeszcze....
pieluszki od początku pampersy były
chociaz jako newborn lepsze były huggies
póżniej wróciliśmy do pampków