reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Zakupowo-Wyprawkowy:)

Juz widze jakie gafy bedziemy strzelac z tym ubieraniem naszych malenstw, no chyba ze ktos nas poinstruuje , albo sie bedziemy uczyły na błedach...biedne malenstwa..haahaha

Oj będziemy napewno:tak: ważne tylko zeby dzidzi nie przegrzac


Magi tez tak mysle:-D. Ale człowiek uczy sie na swoich błedach.

Guusia masz racje. Pamietam jak siostra urodziła synka 4 lata temu, był upalny czerwiec, po porodzie kilka dni była u nas, i nie uwierzycie, ale mama paliła w centralnym zeby Wiktorek przy kapaniu nie zmarzł. A z domownikow wszystkich to sie dosłownie lało. Potem siostra tez go za grubo ubierała, ale do takiego wniosku doszła pozniej.

I teraz Ole całkowicie inaczej ubiera, a czapeczki to wcale nie zakłada, chyba ze na spacer jak jest wiatr. I na razie wsio wszystko dobrze jest (odpukac oczywiscie trza puk, puk). I najbardziej wkurza ja jak kazdy wtraca swoje 3 grosze: załoz czapeczke, przykryj, odkryj, chyba jej zimno/ciepło. :wściekła/y:
 
reklama
Ja ubierałam tak. Jak było ciepło czyt. lato i upał tak jak teraz, to bodziak z krókim i wsio. Przykrywałam kccykiem albo tylko pieluszka i ok.Przy jesieni bodziak z krótki, albo z długim zależnie czy jest zimno czy ciepło lub wg. naszego widzimisie. Na to zakładałam ubranko. Ubierałam jednawarstwę wiecej niż miałam ja. Ja mam większość bodziaków z długim rękawem jednak.
 
hmm..co do kapieli to kupilam emulsje Oilatum bo kazda z kolezanek uzywala i poleca..a co do ubran nie mam pojecia jak bede ubierac ale wierze w intuicje ze sama mi podpowie:)
 
Fajne te leżaczki, moze się też skuszę na któryś :)
Mam pytanie do tych z Was, które już prały i prasowały pościel: czy możecie mi polecić jakąś pościel, którą Wam się dobrze i łatwo prasowało? Bo moja to porażka... Kolor i wzorek ok, ale prasowanie masakra... Samą kołderkę męczyłam chyba z godzinę, o baldachimie nawet nie wspominam... Drugi komplet pościeli i tak miałam w planie kupić, ale tym razem zrobię to z głową...

A z czego masz tą pościel? Może powinnaś mocniej nagrzać żelazko lub dodatkowo spryskiwać materiał przed prasowaniem?
Ja mam kilka pościeli używanych, kilka nowych. Też prasowało się ciężko - o wiele gorzej niż "dorosłe" pościele ale w końcu poszło.
Należy też patrzeć na jakoś materiału. Najlepiej nie kupować kota w worku tylko dać sobie w sklepie pomacać materiał. W końcu jakieś tam wyczucie mamy i stwierdzimy czy ta pościel jest w ogóle warta zakupu.
A jak sklepowa - bo są i takie - upierają się, że nie moga otworzyć opakowania i takie tam to dziękujemy i tyle.

Ja jestem zdania, że pościel dla niemowlaka powinna być bawełniana. Mimo, że teraz jest szał na mikrofibry i takie tam.
 
A z czego masz tą pościel? Może powinnaś mocniej nagrzać żelazko lub dodatkowo spryskiwać materiał przed prasowaniem?
Ja mam kilka pościeli używanych, kilka nowych. Też prasowało się ciężko - o wiele gorzej niż "dorosłe" pościele ale w końcu poszło.
Należy też patrzeć na jakoś materiału. Najlepiej nie kupować kota w worku tylko dać sobie w sklepie pomacać materiał. W końcu jakieś tam wyczucie mamy i stwierdzimy czy ta pościel jest w ogóle warta zakupu.
A jak sklepowa - bo są i takie - upierają się, że nie moga otworzyć opakowania i takie tam to dziękujemy i tyle.

Ja jestem zdania, że pościel dla niemowlaka powinna być bawełniana. Mimo, że teraz jest szał na mikrofibry i takie tam.

Hausfrau, ja kupiłam pościel w sklepie razem z łóżeczkiem i materacem, wydawało mi się, że jakaś uniwersalna, bo sklep dobry i ogólnie mają tam dobre produkty. Przy prasowaniu miałam wysoką temperaturę i jak najbardziej spryskiwałam (bez tego szło mi jeszcze gorzej). Teraz sobie myślę, że w sumie mało informacji jest przy tej pościeli, tyle tylko, że wyrób polski i wyprodukowano dla jakiejś tam hurtowni Iks 2 :/ W komplecie mam kołdrę, poduszkę, poszewki na kołdrę i poduszkę, ochraniacz i baldachim oraz gratis pościel jerseyową na materac (to akurat jest fajne i widać, że dobry gatunek). Wolę więc teraz Was się poradzić, niż drugi raz kupić kota w worku. Dzięki :-)
 
Marta - pierwszy lepszy - będzie Wam służył dłużej, jest do 18 kg i ma stabilniejsze płozy - jak są tanie cieniutkie, jak w tym 2 to jak dla mnie trochę strach - jak dziecko jest ruchliwe, to może się wywrócić.
 
reklama
Dzięki kochane! Wasze dzisiejsze głosy + wczorajsza wypowiedź asiek, malpki i kasik utwierdziły mnie w przekonaniu, ze biorę pierwszy. Szkoda, ze wszystko takie drogie :/
 
Do góry