reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Zakupowe szaleństwo!

Nic nie mowice o prasowaniu - nienawidze tego :wściekła/y:
a maz sam niestety sobie nie wyprasuje....
ja zawsze zwlekam jak moge zanim sie zbiore w sobie i stane przy prasulcu na bite 3h :dull:
szukam ciagle jakiegos rozwiazania madrego co tu zrobic zeby sie nie narobic a ciuchy byly poprasowane, ale jakos nie moge go znalezc.... :crazy:
 
reklama
nie mowcie nic o prasowaniu - moj maz codziennie w bialej koszuli w pracy musi byc...:-)ale wszystko bylo ok, dopoki nie zaczely mi dokuczac ciazowe bole plecow:-(maz wielkodusznie zaproponowal, ze bedzie sam sobie prasowal te koszule, a ja na to : to ty umiesz sobie koszule wyprasowac? a on, ze jak przez 3 miesiace ja bylam w Polsce, a on w Uk, to przeciez sobie prasowal...cwaniak, nigdy sie nie przyznal, ze sam sobie umie wyprasowac:-D
 
To ja proponuję Marcówkom nielubiącym prasować zakup , któregoś proszku z reklam - przecież tam pranie wyciągane z pralki jest nie tylko suche ale i wyprasowane ;).
A tak poważnie to ja wolę prasowac niż myć naczynia :).
 
Ale masz meza cwaniaka.Hihi:-D :-D :-D :-D
Moj mezus nie zawraca mi glowy prasowaniem bo wie ze tego nie lubie i prasuje moje i swoje rzeczy.Ale zobaczymy jak bedzie z tymi bobasowymi , jak trzeba bedzie godzine przy desce spedzic.Podejrzewam ze on bedzie to robil bo juz przez to z mlodsza o 18 lat siostra przechodzil. i wiem ze wtedy bral deske do pokoju stal i prasowal.zeby teraz tez mu sie chcialo:tak: :tak: :sorry2: :sorry2:

Debiutantko ja naczynia jeszcze moge zmyc,ale nienawidze nie znosze myc sztuccow.masakra:sorry: :sorry: :rofl2:
 
Miloku a ja najbardziej nie lubię garów zmywać :/.
Ale zazwyczaj myjemy naczynia wspólnie tzn. ja myję a mąż płucze i układa na suszarce bo ja podobno nie potrafię tego "ekonomicznie" robić ;). Już mu powiedziałam, że chętnie się zrzeknę swojej roli w myciu naczyń i powierzę mu wszystko jako ekspertowi ;). Pewnie gdybym teraz urządzała kuchnię to znalazłaby się tam zmywarka ale póki co nie mam już w niej miejsca na to urządzenie ...
 
dzisiaj moj brzdac wzbogacil sie o 4 body i 3 pary skarpetek :happy2:
w ogole nie mialam w planach tych zakupow, ale jakos tak po drodze zaszlam do sklepu no i jakos tak wyszlo... :-D
bodziakow juz mam chyba wystarczajaca ilosc, bo wczesniej tez kupilam

teraz jeszcze jakies spiochy, polspiochy i pajacyki dokupic bede musiala i z ciuszkow bedzie chyba wszystko...
 
a wlasnie: kupujecie kaftaniki??

bo ja mam tyle tych body, ze nie potrzebowalabym juz kaftanikow
slyszalam jednak, ze ponoc dobre sa one na sam poczatek kiedy goi sie pepuszek

bedziecie kupowac?
zastanawiam sie czy nie wziac chociaz dwoch sztuk :nerd:
 
reklama
ale w czym kaftanik pomoże pepuszkowi ?

Agutku ja nie sądze, żeby to było konieczne...

Ze wzgledu na to, ze mi sie nie podobają wynalazki pt kaftanik:-p
to go nigdy nie kupiłam :tak:

ale mialam takie bodziaki zapinane kopertowo, co ułatwialo ubranie takiego wiotkiego maluszka :tak:
 
Do góry