reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

ZAKUPKI dla mamy i maleństwa :)))

Widziałam ten test i co mam teraz chodzić i mieć go ciągle przed oczami bo moje dziecko ma fotelik za 200 zł?? Bzdura.
Myślisz, że jakby doszło do groźnego wypadku to w tym Twoim reklamowanym pasy się nie urwą?? O naiwności!!!
 
reklama
Agulqa dziś zwróciłam uwagę na siedzisko w naszym wózku. Mała ma bardzo dużo miejsca więc te 33 cm o których pisałaś będzie dobre.
 
Ostatnio koleżanka z forum pisała ze jej mega wypasiony testowany firmowy fotelik rozpadł się przy zapisaniu pasów... Ja mam teraz graco czy jakoś tak za 120zl i nic mi się z nim od 3 lat nie dzieje ;-)
 
Do Ciebie, bo napisałaś, że wolisz dać więcej na fotelik niż przez Twoje skąpstwo coś miało by się dziecku stać, czyli ja jestem skąpa bo nie dam więcej na fotelik????:-)
 
Ostatnia edycja:
Jezyk - możesz mi skopiować to co napisalam? Bo jestem w ciazy i moge mieć skleroze, ale nie przypominam sobie takich słów a już na pewno nie w tym kontekście. Tym bardziej, że sama za fotelik dałam mniej niż 300zl
 
nieobecna już poprawiłam te 300 zł to pisał ktoś inny, ale Ty po prostu napisałaś to co zacytowałam wyżej, jakieś dwie strony wstecz. Zresztą to zbędna dyskusja, bo już wyjaśniona, że każdy daje tyle ile chce, a droższy nie znaczy bezpieczniejszy, :)

A wracając do wątku, to kupiłam wczoraj krem dla siebie Perfecta mama, do twarzy na dzień i noc, zobaczymy co z tego będzie?? Bo jakieś przebarwienia mi wychodzą i może faktycznie pomoże. Miała któraś??
 
A ja wydałam w c&a 140 zł na ubranka dla Młodego (kąpielówki, bluzeczka z długim rękawem, 6 koszulek z krótkim i spodnie dresowe) :) Do tego bokserki w smyku (darmowa dostawa do Empiku). :) DO tego namówiłam Teściową, by dołożyła się do zakupu - więc da 100 :) Jestem z siebie dumna! ;)


agulqa - nie wiem ile ma szerokości mój wózek, ale na pewno 90cm wysokości siedziska w spacerówce ;) Jak będę miała chwilę to mogę zmierzyć.

ja tak jak AZA - wolę wydać więcej kasy na fotelik, niż później sobie pluć, że przez moje skąpstwo coś się stało.
Skopiowałam, tylko nie wiem czy dobrze
 
Jeżeli będziemy podważać wszystkie testy zderzeniowe to po co też testują auta? Same nie jesteście w stanie sprawdzić jak fotelik się zachowa. Ja moje foteliki oglądałam na testach zderzeniowych. POCZYTAJCIE!!!!! To wystarczy :)))) Mnie tylko przeraża brak odpowiedzialności za bezpieczeństwo własnego dziecka. Nie wsadzę dziecka do fotelika bez 4 gwiazdek w testach ADAC i tyle a Wy róbcie jak chcecie. Wiem, że jak będę miała wypadek to żyć będę z czystym sumieniem, że zrobiłam wszystko co mogłam aby moje dziecko przeżyło.... Z mojej strony koniec tematu bo wyczerpałam hehe.... :))))
 
reklama
Brawo!!! A teraz cała reszta co nie ma fotelika z 4 gwiazdkami niech się bije w pierś jakie to z nas nieodpowiedzialne matki i w ogóle rodzice!!!
Te dyskusje są bez sensu, popadacie w skrajności w skrajność, nie ma nic konstruktywnego, podobnie było przy karmieniu cycem lub butelką. Mam wrażenie, że na styczniówkach chodzi tylko o to, że albo zgadzasz się ze mną albo jesteś przeciwko mnie. Nie można wyrazić swojego zdania, bo zaraz jest się objechanym, że nieodpowiedzialne, że takie i owakie, tysiące wykrzykników itp. Jestem na forum 7 lat, ale pierwszy raz na takim wątku i lekko mnie to przeraża. Miałyśmy się wspierać, a nie zarzucać oskarżeniami. :no::no:
 
Do góry