reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

ZAKUPKI dla mamy i maleństwa :)))

reklama
Mnie nikt nie maca buhaha :p ale mnie się zawsze ludzie bali nie mam pojęcia czemu jakieś mało przyjazne wrażenie chyba robie... :sorry: :p

Zelka niezła paka! :-)
 
Mnie też nikt nie maca. Ale ja podobne wrażenie na ludziach robię jak femme, fajnie z nią pogadac ale z dystansu :D za to do mojego męża wszystko lgnie, nawet obce i zwierzaja mu się. Ostatnio mysialam go ratować jak jakaś obca baba na oko koło 40 zaczeła mu opowiadać o problemach kobiecych, intymnych, okresowych, swoich :p
 
Ha! A mnie nikt obcy po brzuchu nie maca :-D:-D:-D



Doggi,
Młoda też była do 2 latek ŁYSA... A że jak ognia unikałam różu, nawet wózek brązowy, to siłą rzeczy była ciągle chłopcem... W końcu jak miała 7 czy 8 miesięcy to jej przekłuliśmy uszka, ale i tak najpierw było "ooo, jaki śliczny chłop... yyy... dziewczynka" :-D
 
Jezyk u nas to samo mnie ludzie np nigdy nawet o drogę nie pytają i mój T, każdy do niego podchodzi i mu opowiadają swoje historie życia nie znając go :p mnie po brzuchu tez nikt nie maca z obcych ale teksty, zabobony to mnie powalają!


Nulini u mnie też był wózek brązowy ;) ale myślę że nawet gdyby był w kolorze burdelowy róż to i tak by był ładny chłopiec ;P u nas róż dopiero teraz zapanował ale jak była małą to ciuszki wszystkie dziewczęce były w kolorach tez takich Raczej dziewczęcych w kwiatki, serduszka itp no i sukienki ale to nic nie znaczyło dla ludzi :p



Karpanna ja nic nie kupuję bo dziecka i tak to nie interesuje przez pierwsze 3 miesiące, Ola miała dopiero później jak zaczynał ją świat interesować
 
reklama
Do góry