reklama
Jezyk to całkiem dobra strategia gorzej jak nie będą pytać, u mnie np nie pytają :/
W ogóle wkurza mnie że ludzie nie przynoszą nic dla matki w sensie wiecie, jakiś drobiazg typu czekoladki, żelki (w końcu odwaliłysmy kawał dobrej roboty i się namęcxylysmy) i zapominają o starszym dziecku, które potem może czuć się odrzucone
Ale moja sis np o mnie pomyślała i dostałam meeeeeega pakę misiów haribo
W ogóle wkurza mnie że ludzie nie przynoszą nic dla matki w sensie wiecie, jakiś drobiazg typu czekoladki, żelki (w końcu odwaliłysmy kawał dobrej roboty i się namęcxylysmy) i zapominają o starszym dziecku, które potem może czuć się odrzucone
Ale moja sis np o mnie pomyślała i dostałam meeeeeega pakę misiów haribo
Nulini
Po prostu szczęśliwa!
My karuzelki nie kupujemy, bo i przy Młodej nie mieliśmy. Tylko pozytywka.
Doggi, Młoda przez pierwszy rok życia chodziła w chłopięcych ciuszkach, bo miałam po synku znajomej, więc nic nie zdradzało jej płci
Doggi, Młoda przez pierwszy rok życia chodziła w chłopięcych ciuszkach, bo miałam po synku znajomej, więc nic nie zdradzało jej płci
Ja nie miałam karuzeli dla dzieciaków i teraz też nie kupuje.
Jakoś wydaje mi się to zbędne.
Wózek dla Niksona miałam czerwony, a dla Tymka i teraz dla młodej mam taki jasno-błękitny.
Nikola też długo łysa była i najlepiej jak kiedyś ubrałam ją w różową czapkę, pomarańczową bluzę w serduszka, a jakiś facet mówi "o chłopczyk w wózku jedzie"
Jakoś wydaje mi się to zbędne.
Wózek dla Niksona miałam czerwony, a dla Tymka i teraz dla młodej mam taki jasno-błękitny.
Nikola też długo łysa była i najlepiej jak kiedyś ubrałam ją w różową czapkę, pomarańczową bluzę w serduszka, a jakiś facet mówi "o chłopczyk w wózku jedzie"
Dobry pomysł z tymi prezentami. co się zdubluje to na allegro. Dorzucę do zamawianych prezentów matę edukacyjną też. Bo to też na później. Pozytywkę już mam. Ja przypominałam jak urodziła się Maja żeby goście nie zapominali o Julce ale jakoś wszyscy w sumie pamiętali.
No ja muszę wszystkich poinformować żeby o.oli nie zapomnieli bo jednak bobas leży w tej kolysce i wszystkich ma w du.pie a Ola może czuć się odtracina gdy nagle całe zainteresowanie z niej przejdzie na maluszka. I muszę to powiedzieć tym znajomym T bo oni wszyscy bez dzieci i bez wyobraźni bo tesciowa mówi ze ja to wkurzalo jak się urodził brat T to o T wszyscy zapomnieli i on miał depresję i myślał że go wszyscy przestali kochać a wiemy jaki mój mąż wrażliwy i placzliwy
reklama
bada m.
Fanka BB :)
u mnie goście pamiętali o starszaku i ja zawsze pamiętam jak do kogoś idę,ale to fakt,że niektórym ludziom brakuje wyobraźni,że ten starszy maluch może czuć się odrzucony,bo wszyscy uwieszeni nad kołyską noworodka pełni zachwytów
my teraz nie mamy karuzelki,a Mikołaj miał z Canpola i szybko się połamał (chyba tak trafiliśmy) teraz albo nam ktoś kupi,albo wylicytuje jakąś porządniejszą używkę
my teraz nie mamy karuzelki,a Mikołaj miał z Canpola i szybko się połamał (chyba tak trafiliśmy) teraz albo nam ktoś kupi,albo wylicytuje jakąś porządniejszą używkę
Ostatnia edycja:
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 14
- Wyświetleń
- 1 tys
G
- Odpowiedzi
- 4
- Wyświetleń
- 2 tys
- Odpowiedzi
- 128
- Wyświetleń
- 41 tys
- Odpowiedzi
- 16
- Wyświetleń
- 7 tys
Podziel się: