reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Zakupki dla Mamy i dzidzi :)

reklama
Rtęciowych się jakoś tak boje, a jeszcze przy takiej malej istotce to już w ogóle. Cały czas bardzo poważnie myślę o tym do ucha z brauna... Czy ktoś ma tak owy i czy jest ok?
 
hmm.. jesli chodzi o termometr rteciowy czytalam gdzies ostatnio, ze maja je wycofac, bo sa szkodliwe, czy cos.. ja tez sie zastanawiam jaki wybrac, ale poki co nic nie wymyslilam:-(
 
Hej,ja termometr mam gdzieś w kącie,taki do ucha,czoła i w ogóle super chruper.Firmy nie pamiętam,ale za kupę kasy.I kompletnie się nie sprawdził.w uchu zmierzyć bardzo trudno prawidłowo jest,to mi pediatra powiedział.Bo lekko inny kąt i już inna temp.(a liczy sie ta na błonie zmierzona).Ale może to ja taka sierota jestem.:dry:
Jeśli teraz mierzę dziecku to zwykłym rtęciowym,czasem elektronicznym takim prostym pod pachą.Każde miejsce na ciele ma inna temp.,ogólne wytyczne co robić tyczą się właśnie tej pod pachą.Więc jesli będziecie mierzyć w uchu,ustach,na czole czy gdzieś tam to trzena przeliczyć czy to juz jest gorączka do zbijania czy nie (bo w ustach np. jest wyższa tmep.).
A w ogóle goraczkę to moje dziecko miało pierwszy raz w wieku prawie dwóch lat,więc ten termometr to nie jest taka często używana rzecz.Czego Wam i sobie nadal życzę,co by dzieci nie chorowały:tak:
Po za tym po dziecku widać czy ma goraczkę,a u niemowlaków temp. nie ma takiego znaczenia,bo wystarczy,że dziecko płacze i już ma podwyższoną.Także u takich maluchów to liczy sie głownie zmiana zachowania,płacz,niepokój,wystajace/zapadnięte ciemiaczko,brak apetytu itp.
Takie prawdziwe mierzenie temp. to u straszych diabłów.

Aniołek,chyba kupię tą koszulę.chiałam L (teraz mam w cyckach gdzies z 95):confused:
 
O kurcze dziewczyny, wy juz wszysciutko macie. Ja to pewnie na ostatnią chwile zaczne kupywać :/ narazie mam tylko ciuszki dla naszego malenstwa, a gdzie tam reszta, ufff. chyba trzeba wziac sie w koncu za siebie..... ale ja mam takiego lenia ze hej :/
 
Asia i tak każdemu co innego pasuje,ale to dopiero w praniu wyjdzie.
Wiele rzeczy można kupić potem, a termometr nie jest taki najważniejszy.
Z takim najmniejszym jak się coś dzieje to i tak trzeba jechać do lekarza,a nie działać na własną rękę.
Bo trzylatkowi to ja moge zmierzyć temp. i dać coś na obniżenie.A niemowlak płacze(bo nie powie,ze go boli) więc i tak zawsze wyjdzie podwyższone temp.
 
reklama
Do góry