jak to i wszyscy wędrują we wtorek ze stertą z całego tygodnia?Ja też nie miałam w planach kupna tego "kosza na pieluszki", ale jednak się pokusiłam. Bo tutaj w Holandii śmieci wynosi się co tydzień , a więc z racji , że nie mamy balkonu ( masakra ) to trzymamy śmieci pod schodami i dopiero we wtorek wynosimy.
Więc tak naprawdę to nie miałam wyjścia...... mam nadzieję tylko, że ten kosz się sprawdzi
reklama
Dobrze mieć kosz po prostu blisko przewijaka, nie koniecznie jakiś wymyślny.
Ja polecam z pedałem,bo łatwo od razu wyrzucić.Ja tam paklanek żadnych nie używałam.Wystarczy,że świat pampersami zaśmiecam
Aha,przez tydzień toż to bomba biologiczna
Ja polecam z pedałem,bo łatwo od razu wyrzucić.Ja tam paklanek żadnych nie używałam.Wystarczy,że świat pampersami zaśmiecam
Aha,przez tydzień toż to bomba biologiczna
aha83
kwietniówka '09
No wyobraźcie sobie dziewczyny , że tak jest.
We wtorek wieczorem każdy wystawia śmieci i w środę rano już ich na ulicach nie ma... pozbierane. Nie ma tutaj takich duzych smietników jak w PL
No my trzymamy śmieci pod schodami na klatce, więc te schody nie są w domu....... a ja uczulona i przewrażliwiona na wszelakie zarazki, bakterie , więc jak myśle właśnie o tych kupeczkach mojego skarba...... to poprostu mam nadzieję, że ten śmietniczek chociaż troszkę mnie podratuje
We wtorek wieczorem każdy wystawia śmieci i w środę rano już ich na ulicach nie ma... pozbierane. Nie ma tutaj takich duzych smietników jak w PL
No my trzymamy śmieci pod schodami na klatce, więc te schody nie są w domu....... a ja uczulona i przewrażliwiona na wszelakie zarazki, bakterie , więc jak myśle właśnie o tych kupeczkach mojego skarba...... to poprostu mam nadzieję, że ten śmietniczek chociaż troszkę mnie podratuje
aha83
kwietniówka '09
Z jednej strony fajnie, że wszystko znika w jedną noc, a z drugiej... no cóż tydzień w domu z biologicznymi śmieciami latem - trzeba się dobrze zabezpieczyć
auliya ale ja nie trzymam w mieszkaniu tych śmieci
Kurcze dobra koniec tematu bo się zdołuje i naprawde zeschizuje myśląc o tych śmieciach, ktore co prawda nie są w domu , tylko na klatce piętro niżej pod schodami..... ale tak jak mówicie są
Lucyper a nie lepiej w miare na biezaco wynosic?...
No właśnie myślałam, że takim koszem ułatwię sobie chociaż troszkę życie i będę rzadziej musiała chodzić do zsypu a nie latać co kawałek z pieluszką. A jak napisał "Bubasek" to u mnie akurat odpada wynoszenie na balkon bo nie lubię czegoś odkładać na później i denerwuje mnie takie zbieranie i wystawianie śmieci na balkon czy przed drzwi zewnętrzne (jak to często robi moja sąsiadka) skoro i tak trzeba iść do zsypu. A do takiego zwykłego to chyba jednak będzie czuć co nieco
Więc pokuszę się o taki kosz tylko chciałam najpierw zebrać opinię czy ten bezwkładowy rzeczywiście zatrzymuje "zapachy".;-)
szczesliwa
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 2 Grudzień 2008
- Postów
- 10 340
aha ty sie kochana nie dołuj ja mam schize z gołębiami, bo mi sie zlatuja na balkon i sie załatwiaja a ewiadomo że gołebie przenosza wiecej zarazków niz szczury, póki co stosuję rózne sposoby humanitarne co by sie ich pozbyc z róznym skutkiem....
Ostatnia edycja:
Ma_Dunia
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 15 Luty 2007
- Postów
- 3 054
U mnie też raz w tygodniu wywożą śmieci, śmietniki stoją na dziedzińcu pod balkonami. W lecie o smrodek łatwo, tak więc pieluchy muszą być dobrze zapakowane. Trzymanie worka z brudnymi pieluchami na balkonie też jakoś mi się nie uśmiecha , bo balkon dla nas to miejsce rekereacyjne. ;-) Musiałam więc zaopatrzyć się w kosz Tommee Tippee. Mam nadzieję, że się sprawdzi.Ja też nie miałam w planach kupna tego "kosza na pieluszki", ale jednak się pokusiłam. Bo tutaj w Holandii śmieci wynosi się co tydzień , a więc z racji , że nie mamy balkonu ( masakra ) to trzymamy śmieci pod schodami i dopiero we wtorek wynosimy.
Więc tak naprawdę to nie miałam wyjścia...... mam nadzieję tylko, że ten kosz się sprawdzi
reklama
Spaczyna
Karolka mama Lolka Igorka
aha ty sie kochana nie dołuj ja mam schize z gołębiami, bo mi sie zlatuja na balkon i sie załatwiaja a ewiadomo że gołebie przenosza wiecej zarazków niz szczury, póki co stosuję rózne sposoby humanitarne co by sie ich pozbyc z róznym skutkiem....
To z procy do nich ;-), u babci pomogło, potem ten balkon im się źle kojarzył i zaczęły odwiedzać sąsiadów.
A co do śmieci to u mnie wyworzą raz na dwa tygodnie, ponieważ mamy (wynajmujemy) domek to i kubełek mamy swój, z tym że zawsze musimy podwozić do rodziców, bo się nie mieścimy w nim, a pieluchy planujemy na bieżąco do niego wrzucać
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 6
- Wyświetleń
- 5 tys
- Odpowiedzi
- 26
- Wyświetleń
- 9 tys
Podziel się: