reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Zakupki dla Mamy i dzidzi :)

Ja też nie miałam w planach kupna tego "kosza na pieluszki", ale jednak się pokusiłam. Bo tutaj w Holandii śmieci wynosi się co tydzień , a więc z racji , że nie mamy balkonu ( masakra :crazy::crazy:) to trzymamy śmieci pod schodami i dopiero we wtorek wynosimy.
Więc tak naprawdę to nie miałam wyjścia...... mam nadzieję tylko, że ten kosz się sprawdzi :-p
jak to i wszyscy wędrują we wtorek ze stertą z całego tygodnia?
 
reklama
Dobrze mieć kosz po prostu blisko przewijaka, nie koniecznie jakiś wymyślny.
Ja polecam z pedałem,bo łatwo od razu wyrzucić.Ja tam paklanek żadnych nie używałam.Wystarczy,że świat pampersami zaśmiecam:zawstydzona/y:
Aha,przez tydzień:szok: toż to bomba biologiczna:-p
 
No wyobraźcie sobie dziewczyny , że tak jest.

We wtorek wieczorem każdy wystawia śmieci i w środę rano już ich na ulicach nie ma... pozbierane. Nie ma tutaj takich duzych smietników jak w PL :no::no:

No my trzymamy śmieci pod schodami na klatce, więc te schody nie są w domu.......:tak::tak: a ja uczulona i przewrażliwiona na wszelakie zarazki, bakterie , więc jak myśle właśnie o tych kupeczkach mojego skarba...... to :szok::szok::szok::szok::confused::confused::confused::confused: poprostu mam nadzieję, że ten śmietniczek chociaż troszkę mnie podratuje :sorry2:
 
Z jednej strony fajnie, że wszystko znika w jedną noc, a z drugiej... no cóż tydzień w domu z biologicznymi śmieciami latem - trzeba się dobrze zabezpieczyć :D
 
Z jednej strony fajnie, że wszystko znika w jedną noc, a z drugiej... no cóż tydzień w domu z biologicznymi śmieciami latem - trzeba się dobrze zabezpieczyć :D

auliya ale ja nie trzymam w mieszkaniu tych śmieci :confused:

Kurcze dobra koniec tematu bo się zdołuje :zawstydzona/y::zawstydzona/y: i naprawde zeschizuje myśląc o tych śmieciach, ktore co prawda nie są w domu , tylko na klatce piętro niżej pod schodami..... ale tak jak mówicie są :szok::szok:
 
nie ma jak to luksus posiadania smietnika pod domem lub zsypu:) ja mam duzy smietnik i w czwartki wywoza jezeli oczywiscie nakleisz naklejke ze chcesz aby zabrali
 
Lucyper a nie lepiej w miare na biezaco wynosic?...

No właśnie myślałam, że takim koszem ułatwię sobie chociaż troszkę życie i będę rzadziej musiała chodzić do zsypu a nie latać co kawałek z pieluszką. A jak napisał "Bubasek" to u mnie akurat odpada wynoszenie na balkon bo nie lubię czegoś odkładać na później i denerwuje mnie takie zbieranie i wystawianie śmieci na balkon czy przed drzwi zewnętrzne (jak to często robi moja sąsiadka) skoro i tak trzeba iść do zsypu. A do takiego zwykłego to chyba jednak będzie czuć co nieco :sorry2:
Więc pokuszę się o taki kosz tylko chciałam najpierw zebrać opinię czy ten bezwkładowy rzeczywiście zatrzymuje "zapachy".;-)
 
aha ty sie kochana nie dołuj ja mam schize z gołębiami, bo mi sie zlatuja na balkon i sie załatwiaja a ewiadomo że gołebie przenosza wiecej zarazków niz szczury, póki co stosuję rózne sposoby humanitarne co by sie ich pozbyc z róznym skutkiem....
 
Ostatnia edycja:
Ja też nie miałam w planach kupna tego "kosza na pieluszki", ale jednak się pokusiłam. Bo tutaj w Holandii śmieci wynosi się co tydzień , a więc z racji , że nie mamy balkonu ( masakra :crazy::crazy:) to trzymamy śmieci pod schodami i dopiero we wtorek wynosimy.
Więc tak naprawdę to nie miałam wyjścia...... mam nadzieję tylko, że ten kosz się sprawdzi :-p
U mnie też raz w tygodniu wywożą śmieci, śmietniki stoją na dziedzińcu pod balkonami. :dry: W lecie o smrodek łatwo, tak więc pieluchy muszą być dobrze zapakowane. Trzymanie worka z brudnymi pieluchami na balkonie też jakoś mi się nie uśmiecha :no:, bo balkon dla nas to miejsce rekereacyjne. ;-) Musiałam więc zaopatrzyć się w kosz Tommee Tippee. Mam nadzieję, że się sprawdzi.
 
reklama
aha ty sie kochana nie dołuj ja mam schize z gołębiami, bo mi sie zlatuja na balkon i sie załatwiaja a ewiadomo że gołebie przenosza wiecej zarazków niz szczury, póki co stosuję rózne sposoby humanitarne co by sie ich pozbyc z róznym skutkiem....

To z procy do nich ;-), u babci pomogło, potem ten balkon im się źle kojarzył i zaczęły odwiedzać sąsiadów.

A co do śmieci to u mnie wyworzą raz na dwa tygodnie, ponieważ mamy (wynajmujemy) domek to i kubełek mamy swój, z tym że zawsze musimy podwozić do rodziców, bo się nie mieścimy w nim, a pieluchy planujemy na bieżąco do niego wrzucać
 
Do góry