reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

zakupki dla mamy i dla dzidziusia:-) + lista prezentów

w mojej szkole rodzenia położna kazała kupić spirytus 96 %, odlać 1/4 i dolać wody żeby nie był mocniejszy niż 70%, mówiła że przez pierwsze doby w szpitalu one używaja 90% ale nam w żadnym wypadku już póżniej nie można tak mocnego stosować.

No to mi nowość!!
Nam na szkole rodzenia położna kazała wziąć ze sobą do szpitala spirytus 95%Nic nie rozcieńczać!:szok: Najpierw "aplikować" go przez patyczek taki do uszek a później wacikiem. To już nic z tego nie rozumiem, mam tylko nadzieje, że małej krzywdy nie zrobie:sorry: ale bratowa też tak robiła i wszystko jest oki
 
reklama
W tym szpitalu co chce teraz rodzic tez nic nie musze miec...moze pozniej spiryt sami mi przepisza na recepte??? Gorzej, jak sie nie dostane do tego szpitala...jestem kompletnie nieprzygotowana na taka sytuacje i nie zamierzam byc :p
 
W tym szpitalu co chce teraz rodzic tez nic nie musze miec...moze pozniej spiryt sami mi przepisza na recepte??? Gorzej, jak sie nie dostane do tego szpitala...jestem kompletnie nieprzygotowana na taka sytuacje i nie zamierzam byc :p

hihihi, wyobraziłąm sobie Ciebie, jak idziesz do monopolowego z receptą :-D:-D
ja już rozrobiłam, a podczas rozrabiania polałam sobie niechcący rękę takim 96% i szczerze powiem, że trochę parzyło :szok: więc smarowanie takim 96% może być rzeczywiście dla młodego naskóka niebezpieczne..
 
A mi chyba pod koniec ciaży na glowe padło. Zamiast myśleć o porodzie i dzidku to ja chodzę na allegro i ogladam koty do oddania. Tak bardzo brakuje mi kotka choć wiem, że to raczej nie pora na takiego nastepnego członka rodziny. :sorry: Jednak nie mogę się powstrzymać od szukania i oczywiście znalazłam taką małą kruszynkę co chcialabym przygarnąć: Długowłosy kocurek (4 m-ce) szuka domu Wroc/Gliw (790257697) - Aukcje internetowe Allegro
Powiedzcie, że jestem glupia czy coś bo nie moge go sobie z głowy wybić... Stara a taka glupia...
 
A mi chyba pod koniec ciaży na glowe padło. Zamiast myśleć o porodzie i dzidku to ja chodzę na allegro i ogladam koty do oddania. Tak bardzo brakuje mi kotka choć wiem, że to raczej nie pora na takiego nastepnego członka rodziny. :sorry: Jednak nie mogę się powstrzymać od szukania i oczywiście znalazłam taką małą kruszynkę co chcialabym przygarnąć: Długowłosy kocurek (4 m-ce) szuka domu Wroc/Gliw (790257697) - Aukcje internetowe Allegro
Powiedzcie, że jestem glupia czy coś bo nie moge go sobie z głowy wybić... Stara a taka glupia...
Może wstrzymaj się z tym kotkiem.Chociaż jak widzę jego błagalne spojrtzenie mówiace "zabierz mnie do domu" to aż sie płakac chce.Ale zaraz swojego maluszka bedziesz mieć i kotek pojdzie w odstawkę trochę i będzie dla niego jeszcze gorzej.Takie moje skromne zdanie.Miałam koty i wiem jakie z nich pieszczochy straszne:-)
 
Może wstrzymaj się z tym kotkiem.Chociaż jak widzę jego błagalne spojrtzenie mówiace "zabierz mnie do domu" to aż sie płakac chce.Ale zaraz swojego maluszka bedziesz mieć i kotek pojdzie w odstawkę trochę i będzie dla niego jeszcze gorzej.Takie moje skromne zdanie.Miałam koty i wiem jakie z nich pieszczochy straszne:-)

Też tak uważam... Najgorzej wybić sobie cos z głowy... Jednakże dla dobra kotka lepiej żeby trafił do kogoś kto od początku poświęci mu dużo czasu... Pewnie gdybym nie była w ciązy już bym po niego pojechała :)))
 
A mi chyba pod koniec ciaży na glowe padło. Zamiast myśleć o porodzie i dzidku to ja chodzę na allegro i ogladam koty do oddania. Tak bardzo brakuje mi kotka choć wiem, że to raczej nie pora na takiego nastepnego członka rodziny. :sorry: Jednak nie mogę się powstrzymać od szukania i oczywiście znalazłam taką małą kruszynkę co chcialabym przygarnąć: Długowłosy kocurek (4 m-ce) szuka domu Wroc/Gliw (790257697) - Aukcje internetowe Allegro
Powiedzcie, że jestem glupia czy coś bo nie moge go sobie z głowy wybić... Stara a taka glupia...
AZA ja cie calkowicie rozumiem, ja niedawno stracilam swojego kotka i bardzo mi go brakuje. Tez juz myslalam o kupnie nowego, ale wszyscy mi mowia zebym poczekala az dzidzia przyjdzie... bo moze sie okazac ze mala ma alergie i wtedy bedzie mi ciezko sie z nim rozstac. Tak ze najrozsdniej byloby poczekac... ale musze przyznac ze kotek jest sliczny i takie przygarniete sa najbardziej wierne i wdzieczne.
 
reklama
AZA ja cie calkowicie rozumiem, ja niedawno stracilam swojego kotka i bardzo mi go brakuje. Tez juz myslalam o kupnie nowego, ale wszyscy mi mowia zebym poczekala az dzidzia przyjdzie... bo moze sie okazac ze mala ma alergie i wtedy bedzie mi ciezko sie z nim rozstac. Tak ze najrozsdniej byloby poczekac... ale musze przyznac ze kotek jest sliczny i takie przygarniete sa najbardziej wierne i wdzieczne.

To nie jestem sama... Będziemy w takim razie obie czekać na odpowiedni czas :)))
 
Do góry