przeczytałam kotkom co tam e-ciotki naskrobały a one się dumnie naprężyły i dalej poszły spać;-)
A ja dla pocieszenia pobawiłam się z moim szynszylkiem... słabe pocieszenie ale zawsze jakieś... ;-)
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
przeczytałam kotkom co tam e-ciotki naskrobały a one się dumnie naprężyły i dalej poszły spać;-)
A ja dla pocieszenia pobawiłam się z moim szynszylkiem... słabe pocieszenie ale zawsze jakieś... ;-)
oby tylko pieluszki zatrzymały "wyciek" jak wstaniesz )))Wczoraj kupiłam sobie kapcie do szpitala.Miałam kupić zwykłe ale stwierdziłam , że podczas moich męczarni jak spojrzę w dół to zrobi mi się może weselej poród na wesoło czemu nieoto moje towarzyszki świnki :-)
Cała Iza wesoło i konkretniejeśli nie zdejmiesz ich przez cały czas, to będą też pierwszą rzeczą, jaką po tej stronie brzucha zobaczy Twoje dziecko
oby tylko pieluszki zatrzymały "wyciek" jak wstaniesz )))
mnie połozna radziła jednka zwykłe klapki, gumowe - jak się pobrudzą, pod wodę.
a ja myhśałam że kapcie mają łużyć do spacerowania po korytarzu czy pokoju...
a na porodówkę leżą koło łóżka.... a my rodzimy na bosaka....
jeśli to się w kapciach rodzi to ja też zamierzam coś extra kupić....bo te wasze owieczki czy świnki to extra są....
aaaa tro ja musze nowe kapciulki sobie kupić.... będę świrować na porodówce... ahahNie, no tak, kapcie sluza tylko do chodzenia po korytarzu lub pokoju ale takze na porodowce - przeciez nie bedziesz przez caly porod lezec a rodzisz na boso