reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

zakupki dla mamy i dla dzidziusia:-) + lista prezentów

z tymi szczebelkami to może da sie coś zrobić uciąć czy coś w tym rodzaju ...ja nie miałam wyjmowanych ale mozna było cały bok odkręcić i zrobić taki tapczanik co tez zrobiliśmy jak mała miała 1,5 roku bo nauczyła się wychodzic z łóżeczka górą... co bezpieczne raczej nie było
ja do wózka będę zakładać kombinezon i ciepły kocyk na nasze siarczyste górskie mrozy mam ewentualnie taki spiwór który dostałam od cioci
 
reklama
kurcze, ja to jestem zaopatrzona na wypadek silnych mrozów: mam tzw. fusak, gruby akrylowy kocyk, kombinezonik i jeszcze pod plecki dam pościel z kołyski bo wielkość ta sama co do wózka a mała i tak będzie przykrywana w kołysce kocykiem też akrylowym, bo wydaje mi się że jest przytulniejszy od tej pościeli. Na dodatek mój mąż całkiem oszalał na punkcie córeczki i już teraz powiedział że będzie spała z nami w łóżku:-D jeszcze nie wie że definitywnie się na to nie zgadzam:) jedynie w nocy do karmienia wezmę ją do łóżka i później już do rana, ale kłaść ją będziemy do kołyski:-)
 
Ja myślałam o rozwiązaniu do wózia kocyk + rożek, a malutka ciepło ubrana w polarowo-puchatym kombinezoniku. Do tego wózek ma zapinane nosidełko w środku i do tego jeszcze dodatkowe normalne okrycie. Myślicie, że to dobre rozwiązanie?
 
Mam pytanko czy pierzecie rożki?

Ja wypralam i wyprasowalam.

spakowany? a co bierzesz do szpitala ?
trzeba u was? bo ja myslalam wziasc na wyjscie ale do fotelika nie zapnę przecież

Latwiej bedzie Ci nosic malenstwo w rozku :tak: Chociaz przy Julce to uzywalam tylko do karmienia wiec nie wiem jak to teraz bedzie. Ale mam trzy na wszelki wypadek, 2 dostalam, a jeden kupilam (moja Julka uwielbiala mi zasikiwac rozki i reczniki oraz koce przy kazdej okazji lezenia bez pieluszki :-D)

Witam, mam do Was pytanie ! :-)
Możliwe ze temat poruszany był wcześniej ale przestudiowanie wszytskich stron jest niemożliwe.
Czy kupujecie/ co kupujecie do wózka, aby włożyć dziecko?
Czy jest jakas specjalna pościel, czy wkłada sie dziecko tam np w rożku albo w kombinezonie?
Bo w sumie teraz zimno jest i wydaje mi sie ze sam kombinezon nie wystarczy, a przykrycie wózka zapewne nie grzeje .
Czekam na wasze rady :-)

Bede miala taki sam zestaw jak przy pierwszym dziecku. Kombinezon taki bez nozek oraz spiwor do wozka. Cos takiego:
http://www.2o2.pl/p,pl,0021,spiworki-do-wozkow-z-polarem-womar.html

posprawdzalam i zadzownilam i okazalo sie ze nie maja wyjmowanych szczebelkow :wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::hmm::hmm::hmm:a bylam przekonana ze to standard :( wiec nawet juz nie pytalam jak je kupowalismy...
dzieki dziewczyny za odpowiedzi :( madry Polak po szkodzie ....:confused2:

Mam z wyjmowanymi szczebelkami, ale narazie nie mam zamiaru uswiadamiac moje dziecko ze moze samo wychodzic z lozeczka. Bo chwila nieuwagi i bedzie tragedia (jak np szybko przejdzie od lozeczka do kuchenki). Lozeczko jak kojec bedzie chwilowym azylem, gdzie moge bezpiecznie zostawic malenstwo.
 
Ja myślałam o rozwiązaniu do wózia kocyk + rożek, a malutka ciepło ubrana w polarowo-puchatym kombinezoniku. Do tego wózek ma zapinane nosidełko w środku i do tego jeszcze dodatkowe normalne okrycie. Myślicie, że to dobre rozwiązanie?

nie wiem, czy będą aż takie mrozy... ale podoba mi się zachowana zasada wielu warstw :tak: też zawsze tak ubierałam i ubieram dzieci. Siebie też :-)
 
nie wiem, czy będą aż takie mrozy... ale podoba mi się zachowana zasada wielu warstw :tak: też zawsze tak ubierałam i ubieram dzieci. Siebie też :-)

Czyli na tzw cebulke :tak:


Dostalam w niedziele od mamy termometr do czola BabyOno
BABYONO Termometr elektroniczny do czoła i ucha Baby Ono 116 - Termometr dla niemowląt - porównanie cen wszystkiech produktów na Twenga
Jestem baardzo zadowolona, pomiar trwa chyba normalnie sekunde, tylko kurde, moja Julka ma tylko 35,6 stopni (to najwyzszy pomiar) od paru dni i teraz nie wiem czy to normalne, bo nigdy jej temp nie mierzylam tak bez powodu, a poza tym u nas w rodzinie prawie nikt nie goraczkuje, taka nasza natura. No i tylko przez ten wynalazek mam wielkie zmartwienie, co sie dzieje z moim dzieckiem :eek:
Ale termometr polecam, bo swietny :tak:
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
reklama
Moze ten termometr po prostu zaniza temperature?
ja mialam takie zwykle elektryczne ale byly bardzo niedolkadne i zawsze zanizaly i to przynajmniej o 1 stopien.
 
Do góry