i kolejny dobry uczynek sobie zaliczamA ja sie pochwalę - jednak sie zmobilizowałam i przesiadłam z kanapy na piłkę!!! Laptop na stoiliku kawowym a ja sobie kręcę bioderkami :-)
reklama
D
dziunka24.
Gość
właśnie stwierdziłam że muszę kupić jakieś rękawiczki maleństwu bo trzeba coś ubrać na rączki do kombinezonu i szaliczek żeby po szyjce nie wiało.
Szaliczka nie trzeba, dzidzi nie ma prawie szyjki jak sie urodzi ;-)
paznokci się nie obcina w szpitalu, można je obciąć natychmiast po przyjściu z maluszkiem do domu :-) w sumie neidrapki do domu nie są potrzebne.. na samo wspomnienie obcinania ciarki mnie przeszły po plecach... te paznokietki są taie malutkie i mięciutkie.. ja używam obcinaczki, łatwiej mi sie steruje nią niż nożyczkami, nożyczkami zupelnie nie byłam w stanie..
Ja tez niedawno przeszlam na obcinaczki u Julki, bo nozyczki tak szybko sie rozwalaly, ze juz mialam kilka par. A obcinaczkami faktycznie sto razy lepiej i szybciej.
Jak rodzilam mala to kazdy mowil, zeby nie obcinac, a delikatnie obgryzac (one i tak same odchodza), a teraz trąbią zeby nie obgryzac,a obcinac
Chcialam pozyczyc pilke od corki, ale niestety, chwilowo nie ma o tym mowy
Ostatnio edytowane przez moderatora:
katrenki
Fanka BB :)
a ja dzis kupilam czapeczke i rekawiczki w komplecie dla malej....w lumpiaczku za funcika.....:-)
kilolek
podwójna listopadowa mama
- Dołączył(a)
- 24 Marzec 2007
- Postów
- 11 197
oj tak to dzięki tobie, bo pewnei sama bym sie w życiu nie zmobilizowała na tą piłkę wsiąść.i kolejny dobry uczynek sobie zaliczam
A zamówiłam sobie już w zielarni herbatkę z liści malin ;-)
Kasiiula
mamusia Pawełka :)
oj tak to dzięki tobie, bo pewnei sama bym sie w życiu nie zmobilizowała na tą piłkę wsiąść.
A zamówiłam sobie już w zielarni herbatkę z liści malin ;-)
a pilas ja wczesneij ? bo kurcze zielarski pod nosem i zastanawiam sie czy ryzykowac heheh
tak to mądra jestem ze juz chce a jak mam se pomoc w szybszym rozwiazaniu to bac sie zaczynam hehehe cfaniara
Chcialam pozyczyc pilke od corki, ale niestety, chwilowo nie ma o tym mowy
ha, toteż dwie kolejne ja zaraz zamówię., nie dość że nie mogę się doczekać w kolejce do piłki, to jeszcze dzieciaki bez przerwy sie o nią biją w lidlu już nie ma, ale na allegro wszystko jest
Kasiiula
mamusia Pawełka :)
a wlasnie tak sie zastanawiam bo mam troche grzechotek i zabawek fajnych od kolezanki czy jak zaleje je wrzadkiem aby zabic choc czesc zarazków to nic sie nie stanie? bo to plasik bo juz wiem ze maskotki to do zamrazaki tylko meza trzeba uprzedzic hehe
kilolek
podwójna listopadowa mama
- Dołączył(a)
- 24 Marzec 2007
- Postów
- 11 197
nie nie piłam, bo tu na BB dziewczyny mi powiedziały,z ę nie wolno wcześniej, bo poród można wywołać.a pilas ja wczesneij ? bo kurcze zielarski pod nosem i zastanawiam sie czy ryzykowac heheh
tak to mądra jestem ze juz chce a jak mam se pomoc w szybszym rozwiazaniu to bac sie zaczynam hehehe cfaniara
Zamówiłam na razie, ma być na czwartek, a zamierzam zacząć pić dopiero w przyszłym tygodniu, pod koniec 38 tc.
Kasiula grzechotkom nic się nie stanie. Tylko woda do środka naleci. Trzeba je potem ułożyć na kilak dni na ręczniku i obracać co jakiś czas żeby wszystko wyleciało ze środka i dobrze wyschło. Oczywiście wszystko zalezy od rodzaju grzechotki
reklama
Kasiiula
mamusia Pawełka :)
nie nie piłam, bo tu na BB dziewczyny mi powiedziały,z ę nie wolno wcześniej, bo poród można wywołać.
Zamówiłam na razie, ma być na czwartek, a zamierzam zacząć pić dopiero w przyszłym tygodniu, pod koniec 38 tc.
Kasiula grzechotkom nic się nie stanie. Tylko woda do środka naleci. Trzeba je potem ułożyć na kilak dni na ręczniku i obracać co jakiś czas żeby wszystko wyleciało ze środka i dobrze wyschło. Oczywiście wszystko zalezy od rodzaju grzechotki
no ale mi chodzi z tym piciem w poprzedniej ciazy
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 3
- Wyświetleń
- 6 tys
- Odpowiedzi
- 404
- Wyświetleń
- 35 tys
- Odpowiedzi
- 11
- Wyświetleń
- 6 tys
- Odpowiedzi
- 62
- Wyświetleń
- 52 tys
Podziel się: