Oj nie wiem z tym kombinezonem. Ja mam na 62 i jest dosyć mały, a wiadomo ze taki noworodek to musi miec kilka warstw ubran pod spodem, no i ciezko go ubrac w taki kombinezon (w sensie wygiąć rączki itp.). Jakbym miała kupować to bym chyba sie zdecydowała na 68 tylko zwracała uwage zeby nie był znowu zbyt wielki bo wiadomo jak z tymi rozmiarówkami bywa
Bo to nawet dłużej wystarczy, zawsze mozna troszke podwinąć rękawki. A z tym przejsciowym to tez mam mieszane uczucia, bo pamiętam jak w zeszłym roku szliśmy na Zaduszki to w zimowych ubraniach a moją Zuzie opatuliłam ze wszystkich stron tak zimno było. Zawsze mozna troche cieniej ubrac pod spodem albo lżejszym kocykiem przykryc.
Tak mi sie wydaje, chociaz nie wiem bo ja mam letnie dziecko i zupełnie nie wyobrażam sobie tej zimowej aury przy narodzinach i pierwszych spacerach...
Kikolek - kupujesz jednak podwójny wózek??
Olica - daj znać jak posciel do wozka, czy nie jest sztywna
Dziewczyny, co sądzicie o tym łózeczku
http://www.allegro.pl/item688971037_kojec_lozeczko_sun_max_6_kolorow_ceny_hurtowe.html kolor w paski
troche za duzo bajerów ale mi zależy na tej półeczce i przewijaku (w nocy sie przyda), planuje go uzywac około roku, moze macie jakies doswiadczenia z nim, np czys sie nie rozpadnie zaraz...
:-(
Zmodyfikowałam listę zakupów, doszłam do kompromisu sama ze sobą w sprawie pieluch (w dzień tetra, na noc jednorazówki), zastanawiam się nad detektorem oddechu. No i okazało się, że właściwie to niewiele mam, a chodzenie po sklepach coraz bardziej mnie męczy i wkurza. A gdybym słuchała J. to do dzisiaj nie miałabym nic, bo oczywiście jeszcze za wcześnie na zakupy. Czuł już kopniaki córuni i co, nie wierzy, że to dziecko, myśli, że to ruchy robaczkowe moich jelit ?! 
