reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

zakupki dla mamy i dla dzidziusia:-) + lista prezentów

reklama
Ka..M śliczna huśtawka.....tez o niej myślałam ale kolezanka pozyczy mi swojej bo poki co jest jej nie potrzebna... ale za to wypatrzyłam juz cos innego moze podobne ale starczy na dłużej FISHER PRICE LEŻACZEK BUJACZEK HUSTAWKA L0539 HIT (654647581) - Aukcje internetowe Allegro
moe i też zastanowiłabym się nad leżaczkiem...ale huśtawka to większa wygoda:-p
dla mnie oczywiście.... hehehe bo włącze przycisk i dzidzia się huśta a ja mogę spokojnie gotować obiadek:-D
a przy leżaczku musi ktoś być..... i bujać dziecko....
chociaż ten co Ty znalazłaś jest cudowny normalnie.....:tak:

Ka...M świetna ta huśtawka, taka kolorowa :-)Oglądałam już ją kiedyś na allegro i mi się bardzo spodobała. Ale jak na razie nie na moją kieszeń niestety...:confused2:
u nas wychodzi to taniej....;-) bo 120e troszkę więcej niż para kozaczków które sobie również zakupiłam:-p
a dokładniej to około półtorej dniówki D:-)
 
Ja wlasnie mam zamiar kupic taki lezeczek bujaczek do 18kg(kaske juz odlozylam:-)), z mysla lezeniu w kuchni jak bede gotowac i o karmieniu, zanim maluszek dorosnie do drewnianego krzeselka po braciszku:tak:. Tylko ogladam i ogladam te bujaczki i widzialam kilka modeli w tej samej cenie i zastanawiam sie czym sie roznia:sorry:

tez o tym myslałam szczególnie ze hustawke dostane a taki lezaczek starczy dzidziusiowi na dłużej....
 
a skoro tak już mi sie wolno powymądrzać ;-):-p ja owszem mam sterylizator, laktatoor, podggrzewacz i nie wyobbrazam sobie bez nich życia ;-) ale wszystko to kupiłam juz po porodzie, dopiero jak zaczęly byc potrzebne. A że nie były pottrzebne na raz to mogłam sobie w spokoju poooglądać i powybierać. No poza laktatorem, bo myslałam że on się przydaje tylko jak się chce gdzies wyjśc i zrobić zapas mleka, a ze ja nie zamierzałam to nie kupiłam. Okazało się, ze był mi potrzebbny jeszcze w szpitalu (z resztą zaraz po porodzie położna była zdziwiona że nie mam) i mąż poszedł kupić. Ja się wczesniej tym nie interesowałam i nie miałam wybranego. Mąż pojechał do smyka i kupił taki jaki mu sprzedawczyni doradziła, czyli najdroższy. Więc radze laktator sobie wybrać, zeby kazac potem ewentualnie kupić mężowi konkretny model ale na razie nie kupować, a ze stterylizatorem i podgrzewaczem się wstrzymać do momentu jak będą potrzebne no chyba, ze ktoś karmić piersią nie chce |(do czego moim zdaniem mma prawo)

Zgadzam się w 100% jedyne z tych rzeczy o których piszecie (sterylizatory, podgrzewacze itd) w które warto się zaopatrzyć wcześniej to laktator albo chociaż pożyczyć bo jak na trzeci dzień przychodzi nawał pokarmu to bywa ciężko ja wysłałam mojego W do sklepu i sprzedawczyni poleciła mu bardzo drogi ręczny laktator z Aventu którym nie mogłam ściągnąć ani kropli tak jak i wiele moich koleżanek ale oczywiście są kobiety które są z niego zadowolone (np siostra mojego W) potem kupiłam sobie laktator z medeli i to był strzał w dziesiątkę można je kupić przynajmniej u nas w szkołach rodzenia ale są też na allegro
co do sterylizatora to mam taki do mikrofalówki ale praktycznie go nie używałam
podgrzewacza potem do słoiczków ale to pewnie dlatego że moje dziecko nie chciało pić z butelki i karmiłam je przez 1,5 roku piersią co zresztą jest bardzo wygodne i tanie
 
moja siostra pracuje w tej aptece-jest farmaceutka i pewnie bede kosmetyki i inne rzeczy kupowac u niej... choc musze przyznac ze nie wiedziałam ze maja laktatory....
 
moe i też zastanowiłabym się nad leżaczkiem...ale huśtawka to większa wygoda:-p
dla mnie oczywiście.... hehehe bo włącze przycisk i dzidzia się huśta a ja mogę spokojnie gotować obiadek:-D

Co do huśtawek to radzę się zastanowić. Czytam właśnie książkę z poradami dla rodziców - listy i odpowiedzi specjalistów. Wielu rodziców skarży się, że są problemy z usypianiem dziecka jak się je przyzwyczai do ciągłego noszenia na rękach, zasypiania w wózkach i bujania w takich huśtawkach.
 
Zgadzam się w 100% jedyne z tych rzeczy o których piszecie (sterylizatory, podgrzewacze itd) w które warto się zaopatrzyć wcześniej to laktator albo chociaż pożyczyć bo jak na trzeci dzień przychodzi nawał pokarmu to bywa ciężko ja wysłałam mojego W do sklepu i sprzedawczyni poleciła mu bardzo drogi ręczny laktator z Aventu którym nie mogłam ściągnąć ani kropli tak jak i wiele moich koleżanek ale oczywiście są kobiety które są z niego zadowolone (np siostra mojego W) potem kupiłam sobie laktator z medeli i to był strzał w dziesiątkę można je kupić przynajmniej u nas w szkołach rodzenia ale są też na allegro
co do sterylizatora to mam taki do mikrofalówki ale praktycznie go nie używałam
podgrzewacza potem do słoiczków ale to pewnie dlatego że moje dziecko nie chciało pić z butelki i karmiłam je przez 1,5 roku piersią co zresztą jest bardzo wygodne i tanie
a ja właśnie mam medeli i zadowolona nie jestem. Nic nim nie mogłam ściągnąć. Juz lepszy był Tommee Tippee,, który niestety usmażyłam w mikrofali (zaponiałam nalać wody do sterylizatora :zawstydzona/y:) trudno powiedziec co dla kogo będzie dobre.

A co do pamiętnika to bardzo fajna sprawa. Ja dostałam jak się Kuba urodził. I... wstyd się przyznać ale za leniwa jestem do tego. Na bieżąco nie uzupełniam a potem nie mogę sobie przypomniec i w rezultacie mam tylko polowę uzupelnione
 
różnie to bywa z tym ściąganiem ale mówiąc szczerze nie spotkałam się żeby komuś nie wychodziło tym z Medeli
ja zaopatrzyłam się we wszelkie cuda woreczki do zamrażania pokarmu butelki i lipa Zuzka nie chciała z niech pić więc musiałam zrobić sobie przerwę na studiach
a moje spore zapasy mrożonego mleka zjadły kury mojej babci...:sorry:
teraz od początku przynajmniej raz na tydzień będę dawała moje mleko z butelki żeby mała się przyzwyczaiła
 
reklama
różnie to bywa z tym ściąganiem ale mówiąc szczerze nie spotkałam się żeby komuś nie wychodziło tym z Medeli
babka w sklepie powiedziała mi, ze często kobiety, które mają za duzo pokarmu albo bardzo duże piersi skarżą sie na Medelę. Ale na każdy się ktoś skarży. Bo piersi są różne. Tera zastanawiam się nad tym aventu ale koniecznie chcę elektryczny, a on już jest bardzo drogi.
Może wcale nie będzie mi potrzebny, ale muszę mieć wybrany żeby szybko później kupić jak będzie potrzebny. Ktos pisał, ze byl zadowolony z tufi, a one są niedrogie, więc może.
 
Do góry