reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Zakończenie karmienia piersią

Tsundere

Aktywna w BB
Dołączył(a)
2 Sierpień 2018
Postów
70
Cześć! Chciałabym dowiedzieć się jak Wy zakończyłyście kp. W którym miesiącu i dlaczego? Jak wyglądało przestawienie na butelkę?
Ja karmię już 9 miesiąc i powoli czuję, że piersi coraz wolniej się napełniają. Chciałabym się przygotować na moment zakończenia laktacji i przestawienia na butelkę.
 
reklama
Syn skończył w lipcu 2 lata i wciąż jeszcze woła o cyca ;) Nie wiem kiedy nadejdzie ten dzień, żeby zakończyć karmienie ;) Nawet kiedy nie było mnie w domu przez tydzień, 3 miesiące przed jego drugimi urodzinami, to mimo już praktycznie braku pokarmu, po powrocie przypomniał sobie o cycusiu i choć było początkowo boleśnie, bo pokarm wyraźnie przestał być produkowany, to znów mi wrócił, a to mógł być wtedy dla nas ten najlepszy moment.
 
26 miesiąc, karmienie było już bolesne z powodu ciąży i byłam już zmęczona. Gdyby nie to, pewnie karmiłabym dalej. Na butelkę nie przestawiałam;)
Odstawiałam stopniowo co ok. 2-3 tygodnie jedno karmienie, aż zostało tylko w nocy.
 
Ostatnia edycja:
Karmię 14,5 miesiąca i końca na razie nie widać ;) będzie pił tyle ile zechce. Butli nie zamierzam podawać :)
 
karmiłam synów do skończenia 12-14 miesięcy, bo to jest taki czas, że dziecko może już pić normalne mleko, a nie modyfikowane. no i odstawienie poszło gładko, dzieci były na to gotowe.finalnie żadnemu potem nie dawałam mleka do picia, bo nie chcieli. dostawali kaszki/ płatki owsiane na zwykłym, krowim mleku, budynie, nabiał, itp. żaden nie pił z butelki, bo nie było sensu uczyć, wodę pili z niekapków/ kubków ze słomką/ zwykłych kubków. teraz przy trzecim też mam zamiar tak zrobić.
 
Ostatnia edycja:
karmiłam synów do skończenia 12-14 miesięcy, bo to jest taki czas, że dziecko może już pić normalne mleko, a nie modyfikowane. no i odstawienie poszło gładko, dzieci były na to gotowe.finalnie żadnemu potem nie dawałam mleka do picia, bo nie chcieli. dostawali kaszki/ płatki owsiane na zwykłym, krowim mleku, budynie, nabiał, itp. żaden nie pił z butelki, bo nie było sensu uczyć, wodę pili z niekapków/ kubków ze słomką/ zwykłych kubków. teraz przy trzecim też mam zamiar tak zrobić.
Pls opisz proces odstawiania, bo nie wiem jak może to wyglądać. Dzieciak przychodzi, a ja mówię, że nie i co dalej?
Bo jak laktacja naturalnie zacznie znikać, a dziecku nagle się odwidzi, to nie chcę jej znów rozkręcać.
 
Pls opisz proces odstawiania, bo nie wiem jak może to wyglądać. Dzieciak przychodzi, a ja mówię, że nie i co dalej?
Bo jak laktacja naturalnie zacznie znikać, a dziecku nagle się odwidzi, to nie chcę jej znów rozkręcać.
redukowałam karmienia piersią stopniowo wraz z rozszerzaniem diety, po prostu zastępowałam powoli kp innym jedzeniem (mlecznym lub bezmlecznym). jak już jedli normalne porcje to już nie karmiłam piersią w porze posiłku, a do picia była woda. starszy syn w nocy już nie jadł od skończenia 8 miesięcy, więc ostatnie karmienie było przed snem, po kolacji i kąpaniu, takie karmienie do spania i tutaj pomógł mąż, który przez kilka dni usypiał syna. średni syn z kolei ostatnie likwidowane karmienie miał nocne i tu też był pomocny mąż - zniknęłam z sypialni na ok.tydzień, a mąż wstawał do młodego jak się budził i usypiał dalej, dawał wodę do picia. w obu przypadkach odstawianie było bez histerii i płaczu.
 
Wy tak serio karmicie 2 latki ? Przecież to już duże dzieci;/ które normalnie jedzą stale pokarmy ...To już jakąś skrajność chyba
Do roku jeszcze normalne dla mnie..później to już przesada
 
reklama
Wy tak serio karmicie 2 latki ? Przecież to już duże dzieci;/ które normalnie jedzą stale pokarmy ...To już jakąś skrajność chyba
Do roku jeszcze normalne dla mnie..później to już przesada
2 latka jeszcze nie karmię ale 19 miesięczniaka tak [emoji6] serio. Dla Ciebie do roku to normalne a dla dziecka normalne i jak najbardziej naturalne jest to przez cały czas niezależnie czy ma miesiąc pół roku rok czy 3 lata. Jeśli mama nie ma nic przeciwko to tym bardziej inni nie powinni się mieszać. Dziewczyny piszę to z pewną irytacją bo coraz częściej słyszę teksty o odstawieniu. Też tak macie ? Tylko dziwi mnie że kuzynka podaje butle dla 1.5 rocznego dziecka parę razy na dzień i w nocy i nikt jej nie każe odstawiać butelki mimo że moim zdaniem to już nie dopuszczalna sytuacja, ale pierś to już coś nienaturalnego i powinnam się wstydzić [emoji52]
Czy waszym zdaniem takie długie karmienie wpływa jakoś na relacje z tatą dziecka ? W sensie że robi się taka za bardzo przylepa mamusi.
 
Do góry