Zachowanie "kolkowych" niemowlaków i opieka nad nimi

[Moje maleństwo]

U nas zaczely sie kolki jak Amelka miala 2 tygodnie a skonczyly po 2 miesiacu.. Niestety my lagodnych kolek nie przechodzilismy.. codziennie od 20 do 24 byl ryk wyginanie sie itp.. jedyne co pomagalo (oczywiscie nie do konca) to SAB_SIMPLEX. Probowalismy wszystkiego poczawszy od espumisanu i esputiconu po herbatki i wode koperkowa.. No i przez te 4 godziny bylo chodzenie z mala na rekach w pozycji pionowej i bujanie (ale nie takie delikatne Amelka trzeba bylo prawie ze podrzucac bo inaczej nic nie pomaagalo..) Kolo polnocy mala usypiala juz ze zmeczenia... Kolki to cos okropnego ja osobiscie plakalam razem z mala nie moglam patrzec jak ona histerycznie krzyczy z bolu:-( Na szczescie sie skonczyly teraz Amelka jest usmiechnieta dziewczynka:-)

 

[jamajka*]

Krzyś też tak ciężko przechodzi kolki tylko że on płacze przez cały dzień zaczyna się od 6 rano a kończy o 22 zasypia w dzień tylko jak się mu włączy suszarkę tylko nawet jak śpi to się wierci i krzywi widać że go boli. Trzy miesiące patrzenia na cierpienie swojego dziecka to już wystarczy.Nawet nie wiem jak mój syn się uśmiecha bo ciągle płacze Moje maleństwo czy zauważyłaś jakieś objawy że się zbliża koniec kolek?

 

[salik_agnieszka]

Moj syn od kad odpadl mu kikutek pepowiny spal na brzuszku juz, kolki nas wiec ominely w jakis sposob bo spanie na brzuszku baaardzo pomaga maluchom, mial tylko 2 dni kolek kolo 4 miesiaca (chyba ze to nie byly kolki) gdy zaczol jesc po 150 ml mojego mleka co godzine, brzuszek nie mial czasu trawic wiec pojawily sie popoludniowe placze, jeki i steki, po 2 dniach stwierdzilismy ze nie ma sensu meczyc dziecka i nas samych wiec przeszlismy na sztuczne mleczko (bebiko) i jak reka odjol, przeszly placze i jeki- trwalo to 2-3 dni i koniec "kolek"

 

[jamajka*]

Tylko pozazdrościć kolki są okropne aż się człowiekowi odechciewa macierzyństwa

 

[salik_agnieszka]

tak wiem wiem, synek znajomej mial przez 4 miesiace - masakra.

 

[MagdaMamaKubusia]

witajcie dziewczyny bardzo prosze o pomoc!!!!!!!!!!!!!!!mój Kuba który ma 8 tygodni od 3 dni płacze i krzyczy. O godzinie 19.00 przed kapielą zaczyna krzyczec i płakac na przemian tak pol godziny...nosze go na rekach i przestaje, czasem i to nie pomaga wtedy daje herbatke popije dwa łyki i płacze. Podaje mleko dwa łyki i płacze...nie wiem co robic..?:-(Wczoraj wykapany wypił mleko (karmie go Bebilonem juz sama piers to dla niego za mało...)i zaczyna sie jazada.. płakał od 20.00 do 22.30, noszenie nic nie pomagało ? troche przestawał jak leżał na brzuszku..wymeczony od krzyku padł i spał do 2.30,potem dostał piers i spał do 5.30. Nie wim co to jest?czemu tak sie dzieje?czy to te cholerne kolki??????????prosze powiedzcie co mam robic? jak mu pomóc??????????

 

[raija1]

Hej. Twój synek ma kolki. Są różne preparaty i czynności które możesz wypróbować.Infacol. Bobotic, espumisan, woda koperkowa - w moim przypadku tylko to ostatnie dawało krótkotrwały efekt. Jednym dzieciom coś pomaga innym nie. mojej córce nic nie pomagało. musiałyśmy tak przetrwać trzy miesiące gdy się zaczynało nosiłam ją przytuloną brzuszek do brzuszka i w końcu po godzinie płaczu zasypiała. Można jeszcze kłaść ciepła pieluszkę na brzuszek , kłaśc dziecko na brzuszku, robić letnią kąpiel no ale zależy od dziecka. w każdym bądź razie trzeba to przetrwać. byłam w tej samej sytuacji i myślałam że to się nigdy nie skończy że dlaczego to spotyka moje dziecko. Zyczę ci cierpliwości i gwarantuję że się skończy a kolki miewa większość maluszków także głowa do góry pobuszuj w internecie a znajdziesz mnóstwo rzeczy dotyczących kolek i wypróbuj te sposoby.

 

[dib2]

a może podałeś coś nowego malcowi. czasem alergia na cos ujawnia sie po 2 , 3 dniach. dziecko mojej siostry miało kolki po witaminie D3. poradz się lekarza, może zmień mleko na takie które jest polecane właśnie na to. Noś dziecko w rożku bo bliskośc i takie delikatne ściśnięcie pomaga. kładz na brzuszku. Masuj zgodnie z ruchem wskazówek zegara. Nóżkami rób rowerek lub łokieć do przeciwległego kolanka i tak na zmiane. Trzymam kciuki

 

[MagdaMamaKubusia]

bardzo dziekuje za podpowiedz, ja tak sobie myslałam ze to te kolki ale mialam nadzieje ze to sie skonczy. Ja pierdzile jeszcze musze miesiac wytrzymac, bo one trwaja do 3 miesiaca:-(no ale cóż jak dzisiaj sie powtórzy podam mu espumisan bo to mam w domu. Dzieki;-)

 

[dib2]

magda mam złą wiadmość czasem mogą trwać dłużej niz 3 M. ale oby to nie dotyczyło ciebie