G
gość _199
Gość
Oczywiście wszystko skończyło się okO jeju
To uspokoiłam się tą Twoją odpowiedzią
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Oczywiście wszystko skończyło się okO jeju
To uspokoiłam się tą Twoją odpowiedzią
Mam nadzieję, że u mnie również tak będzieOczywiście wszystko skończyło się ok
Rozmawiałam wczoraj z ginekologiem, powiedział żebym przyjechała dzisiaj, że zobaczymy co się dzieje na USG. A na temat moich wyników Beta HCG które podałam Wam wcześniej powiedział ‚niedobrze’ .. Już sama nie rozumiem.Oczywiście wszystko skończyło się ok
Rozmawiałam wczoraj z ginekologiem, powiedział żebym przyjechała dzisiaj, że zobaczymy co się dzieje na USG. A na temat moich wyników Beta HCG które podałam Wam wcześniej powiedział ‚niedobrze’ .. Już sama nie rozumiem.Zupełnie niepotrzebnie [emoji847]
Beta piękna, na usg już na pewno widać zarodek więc nie stresuj się niepotrzebnie kolejnymi pomiarami
Mi ordynator ginekologi powiedział, że z tej ciąży nic nie będzie ja leżałam w szpitalu w początkowej fazie ciąży z więc teoretycznie byłam pod okiem najlepszych specjalistów.Rozmawiałam wczoraj z ginekologiem, powiedział żebym przyjechała dzisiaj, że zobaczymy co się dzieje na USG. A na temat moich wyników Beta HCG które podałam Wam wcześniej powiedział ‚niedobrze’ .. Już sama nie rozumiem.
Chyba zwariuję
Lekarze nie powinni tak stresować ..Przy takich wartościach beta już tak nie przyrasta. Mój lekarz też mnie stresował, gdy przyrost wynosił 50% w okolicy 15000hcg. Kazał robić jeszcze jeden przyrost, powiedziałam mu, że to nie na moje nerwy i nie robię więcej. Na tej samej wizycie zrobił usg i okazało się, że jest bijące serduszko (5/6tc), ciąża przebiega książkowo. Dobrze, że będziesz miała usg, uspokoisz się trochę.
Zastanawiam się, kto powinien mieć większą wiedzę na temat przyrostu tej Bety, lekarze czy my?Mi ordynator ginekologi powiedział, że z tej ciąży nic nie będzie ja leżałam w szpitalu w początkowej fazie ciąży z więc teoretycznie byłam pod okiem najlepszych specjalistów.
To faktycznie miałaś mały przyrost, a wszystko skończyło się w porządku.U mnie beta 9 tys, a dwa dni później 13.
To faktycznie miałaś mały przyrost, a wszystko skończyło się w porządku.
A jeszcze do tego wszystkiego, w poniedziałek zaczęłam wymiotować (końcówka 5 tygodnia), myśle że jakby ciąża się nie rozwijała to wymioty by się nie pojawiły?
Lekarze nie patrzą na nas jak na wyjątkowy przypadek, tylko jak na jedną z wielu. Większość z nich nie ma w sobie dociekliwości. Dlatego trzeba mieć zaufanego lekarza, który potraktuje cię indywidualnie. To on mi powiedział, że beta nie jest wyznacznikiem, bo ciąża jest uwidoczniona na USG. Ja miałam plamienia, więc beta powinna byc monitorowa czy nie jest spadkowa, ale nie powinno patrzeć się na jej przyrosty na tym etapie.Zastanawiam się, kto powinien mieć większą wiedzę na temat przyrostu tej Bety, lekarze czy my?
Czy mają jeszcze jakiś sposób myślenia sprzed x lat temu .. Nie mam pojęcia, ale od tej wczorajszej rozmowy mam tylko jego słowa w głowie, tak mnie przestraszył ..