AnetaManiak
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 3 Kwiecień 2017
- Postów
- 2 707
przykro MiMam nadzieję że po odstawieniu duphastonu wszystko naturalnie się zadzieję...na takim poziomie mam taka nadzieję bo jednak jest to bardzo wczesny czas..
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
przykro MiMam nadzieję że po odstawieniu duphastonu wszystko naturalnie się zadzieję...na takim poziomie mam taka nadzieję bo jednak jest to bardzo wczesny czas..
Nie można wykluczyć ciąży pozamacicznej...dlatego o tym wspomniał. sprawdź betę za jakiś czas. W moim przypadku, kiedy myślałam, ze to biochemia, bo wszystko na to wskazywało, okazało się, ze była to ciąża pozamaciczna.Tak wiem.. biorę już 3 dzień duphaston A plamienia jak były tak są więc to raczej nie kwestia progesteronu.. Nie wiem dlaczego tak wcześnie przed terminem kolejnego okresu ginekolog zasugerowała że może być to ciąża pozamaciczna...
Własnie bardzo się obawiam tego...a czy konieczny miałas zabieg?Nie można wykluczyć ciąży pozamacicznej...dlatego o tym wspomniał. sprawdź betę za jakiś czas. W moim przypadku, kiedy myślałam, ze to biochemia, bo wszystko na to wskazywało, okazało się, ze była to ciąża pozamaciczna.
Ja o pozamacicznej dowiedziałam się jak trafiłam do szpitala w nocy z silnymi bólami brzucha. Myślałam, ze około 3 tygodnie wcześniej miałam ciąże biochemiczna właśnie. Ewakuowano ciąże laparoskopowo. Wiem, ze niektórym dziewczynom przy cp podają leki, a czasami już tylko laparoskopia jest ratunkiem.Własnie bardzo się obawiam tego...a czy konieczny miałas zabieg?
Dziękuję Ci za tą wskazówkę...Dobrze że skończyło się u Ciebie dobrze.. napewno za jakis czas sprawdzę poziom beta...póki co pozostaje tylko czekać...Ja o pozamacicznej dowiedziałam się jak trafiłam do szpitala w nocy z silnymi bólami brzucha. Myślałam, ze około 3 tygodnie wcześniej miałam ciąże biochemiczna właśnie. Ewakuowano ciąże laparoskopowo. Wiem, ze niektórym dziewczynom przy cp podają leki, a czasami już tylko laparoskopia jest ratunkiem.
Hej! Nie chce cie martwić, ale u mnie dokładnie tak wyglądała ciąża pozamaciczna... pierwsze hcg w 21 dniu cyklu wynosiło aż 340, powtórzone po 72h 370. Trafiłam do szpitala, beta spadała i zaczęłam krwawić, lekarze myśleli ze już po wszystkim. Niestety kilka dni później beta wzrosła z 60 do 90 i kolejny pobyt w szpitalu.. ja miałam szczęście i trafiłam szybko do szpitala, poroniłam sama bez żadnych zabiegów. Koniecznie sprawdzaj codziennie betęDziękuję Ci za tą wskazówkę...Dobrze że skończyło się u Ciebie dobrze.. napewno za jakis czas sprawdzę poziom beta...póki co pozostaje tylko czekać...
A jak twoje samopoczucie? Ja miałam kłujący ból z prawej strony podbrzusza, na usg na początku nic nie było widać. Zaczęło się od tego ze zbadałam betę bo zaczęłam plamić, dostałam wtedy luteinę dopochwową, ale nadal plamiłam. Trzymam kciuki żeby wszystko się dobrze skończyłoNiestety coraz bardziej się tego obawiam bo dziś beta wzrosła.. w sobotę wynosiła 414 a dziś 566....wzrost niewielki ale jednak wzrost więc coraz bardziej obawiam się ciąży pozamacicznej..znów mam powtórzyć beta za dwa dni dopóki czuje się ok..
Właśnie o dziwo czuje się normalnie...na początku miałam plamienia brałam duphaston ale skoro przyrosty są i tak niewielkie to odstawiłam..ale beta nadal nie spada..Mam 4 dni do okresu więc póki co to bardzo wcześnie.. A krwawienie zaczęło się samoistnie u Ciebie ?A jak twoje samopoczucie? Ja miałam kłujący ból z prawej strony podbrzusza, na usg na początku nic nie było widać. Zaczęło się od tego ze zbadałam betę bo zaczęłam plamić, dostałam wtedy luteinę dopochwową, ale nadal plamiłam. Trzymam kciuki żeby wszystko się dobrze skończyło
Tak, samoistnie. Zaczęłam krwawić w dniu spodziewanej miesiączki. Szczęście w nieszczęściu że zaczęłam plamić i zrobiłam betę, bo tak to bym moze nawet nie wiedziała ze jestem w ciąży. U mnie po miesiączce lekarze stwierdzili ze jednak coś jest w prawym jajowodzie i wtedy od razu trafiłam na odział. My staramy się o bobasa od prawie dwóch lat, to była moja pierwsza ciąża. Dlatego lekarze liczyli że poronie sama, nie chcieli mi wycinać jajowodu.Właśnie o dziwo czuje się normalnie...na początku miałam plamienia brałam duphaston ale skoro przyrosty są i tak niewielkie to odstawiłam..ale beta nadal nie spada..Mam 4 dni do okresu więc póki co to bardzo wcześnie.. A krwawienie zaczęło się samoistnie u Ciebie ?