Madzia86G
Fanka BB :)
prawie 7 tydzień, tak ?Czyli muszę cierpliwie czekać do środy z nadzieją na bijące serduszko...
No szanse są duże że się pojawi
6-7 tydzień to taki umowny termin na bijące serce.
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
prawie 7 tydzień, tak ?Czyli muszę cierpliwie czekać do środy z nadzieją na bijące serduszko...
Tak. Mam nadzieję że będzie .prawie 7 tydzień, tak ?
No szanse są duże że się pojawi
6-7 tydzień to taki umowny termin na bijące serce.
Jak Ty będąc w 6 tg ciąży po jednym dniu w pracy nie masz siły na cokolwiek to co będzie w 9 miesiącu? Ja na Twoim miejscu to najpierw bym się zastanowiła, czy ten lekarz to faktycznie jest kompetentny skoro przy takich wzrostach bety mówi "niedobrze" i stwierdza, że już L4 od początku jest potrzebne, chociaż nic na to nie wskazujeDokładnie, nawet nie chce mi się komentować.
Dziewczyny które pracują gdzieś w biurze, mają możliwość pracować zdalnie i nie dźwigać, nie nadwyrężać swojego organizmu.
Każda powinna myśleć o sobie, a nie jak tu komu dopiec
A ja po ciężkim dniu w pracy takim jak miałam wczoraj, dzisiaj nie mam sił na cokolwiek, a nie powinnam do tego doprowadzać (z resztą tak jak każda kobieta w ciąży).
Nie rozumiem skąd tyle goryczy. Początki ciąży są u każdej inne. Ma prawo nie mieć siły... Organizm jest jednak obciążony w tym czasie i chyba nie Pani oceniać kompetencje lekarza, ani oceniać przebiegu ciąży którejś z nas.Jak Ty będąc w 6 tg ciąży po jednym dniu w pracy nie masz siły na cokolwiek to co będzie w 9 miesiącu? Ja na Twoim miejscu to najpierw bym się zastanowiła, czy ten lekarz to faktycznie jest kompetentny skoro przy takich wzrostach bety mówi "niedobrze" i stwierdza, że już L4 od początku jest potrzebne, chociaż nic na to nie wskazuje
Jak Ty będąc w 6 tg ciąży po jednym dniu w pracy nie masz siły na cokolwiek to co będzie w 9 miesiącu? Ja na Twoim miejscu to najpierw bym się zastanowiła, czy ten lekarz to faktycznie jest kompetentny skoro przy takich wzrostach bety mówi "niedobrze" i stwierdza, że już L4 od początku jest potrzebne, chociaż nic na to nie wskazuje
a co ma być? to jakaś zbrodnia, że się dziewczyna źle czuje ?Jak Ty będąc w 6 tg ciąży po jednym dniu w pracy nie masz siły na cokolwiek to co będzie w 9 miesiącu?