reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Wzbogacamy diete naszego malenstwa/wszystko o karmieniu

ja poczekam z nowym jedzonkiem do 6m z Wiktorkiem tez tak zrobiłam ;-) no chyba że coś się stanie i przejdziemy na mleczko modyfikowane...
 
reklama
My zaczniemy wprowadzać nowe jedzonko na dniach, Mikołaj jest na nutramigenie. Słyszałam, że można dawać już coś od 3, 4 miesiąca.
 
też tak słyszałam... moje koleżanki, które mają starsze dzieci zaczęły wprowadzac nowe pokarmy, jak ich maluchy miały 3-3,5miesiaca. jednej córa jest na cycu, a drugiej na sztucznym, jak mój Szymon
 
Mówią że jeśli karmi się piersią to do 6 miesiąca nie trzeba, co nie znaczy nie wolno, wprowadzać nowych pokarmów.
Z Mieszkiem karmionym piersią wprowadzałm nowe pokarmy już jak skończył 3 miesiące aby kiedy pojde do pracy miał co jeść bo mleka nijak nie mogłam odciągnąć.
Teraz też planuje tak zrobić. Będę karmić Amelkę piersią przed i po pracy a kiedy mnie nie będzie mała zajadać sie bedzie innymi smakołykami.
 
Moja Ania miała 5 miesięcy jak podałam jej pierwszą potrawę niemleczną (karmiłam ją cycem). Z Natalką będzie podobnie. Czyli pod koniec października zaczynamy.
Zaczynałyśmy od marchewki ze słoiczka. Potem "zupka" dwu- trzy i więcej składnikowa w odstępach kilku dni.
 
Mówią że jeśli karmi się piersią to do 6 miesiąca nie trzeba, co nie znaczy nie wolno, wprowadzać nowych pokarmów.
Z Mieszkiem karmionym piersią wprowadzałm nowe pokarmy już jak skończył 3 miesiące aby kiedy pojde do pracy miał co jeść bo mleka nijak nie mogłam odciągnąć.
Teraz też planuje tak zrobić. Będę karmić Amelkę piersią przed i po pracy a kiedy mnie nie będzie mała zajadać sie bedzie innymi smakołykami.
agusiaa czy mogłabyś powiedzieć jak twój synek zareagował, bo ja we wrześniu wracam do pracy i bardzo sie martwie czy dam rade odciągnąć tyle mleka. A nie wiem co mogłabym jej dać do jedzenia przez ten czas. Jestem nauczycielką więc nie bedzie mnie w domu około 5-6 godzin.
Jaki laktator jest lepszy elektryczny czy reczny, moze ktoś wie?
 
madzia - przede wszystkim nie stresuje sie bo masz fajną sytuację - ja wracałam odrazu na 8 godzin. Miesiąc wcześniej zaczęłam mu podawać kaszke bezmleczną na wodzie, i stopniowo zamieniałam posiłki w ciągu tych godzin kiedy miałam być w pracy właśnie kaszką, jabłkiem, marchewką czy zupkami. Jak wróciłam do roboty moja mama nie miała juz problemu bo Mieszko był przyzwyczajony ze od 8-16 mleka nie pije.
 
hmmm... czy to nie troszke za wczesnie..? wszystkie sloiki sa od min. 4 mies i to chyba _skonczonego_..
ja wprowadzilam przy Fiolku marchewke i jablko jak mial 5,5mies, ale byl wylacznie cyckowy. teraz tez poczekam. ale gdybym miala butlowe dziecie, to dalabym szybciej, i owszem, ale poczekalabym chociaz do 4 mies.. w koncu uklad trawienny babelkow ciagle sie jeszcze rozwija, stad m.in kolki u niemowlakow. a marchewka dodatkowo zatwardza. no nie wiem, osobiscie bym sie wstrzymala ;-)
oczywiscie kazdy robi, jak uwaza, nie chce wyjsc na alfe i omege ;-)
 
To ja moze rozwieje wszelkie watpliwosci i dam wam cos do poczytania.Owszem kiedys dzieci karmione piersia po 6 miesiacu dostawaly pierwszy posilek.Od zeszlego roku kalendarz zywieniowy niemowlat sie zmienil i teraz po 4 tym skonczonym miesiacu podajemy piewrsze pokarmy a w tym gluten ktory wczesniej byl podawany dopiero w 10 miesiacu.
 
reklama
Aby przeczytac w powiekszeniu wystarczy kliknac w obrazek

m4322360.jpg
 
Do góry